Gaśnica samochodowa nie ma być atrapą! W Dobrczu można sprawdzić jej stan [wideo]
Strażacy z OSP w Dobrczu organizują przegląd gaśnic samochodowych. Jak ważny jest sprawny sprzęt przekonali się w miniony weekend policjanci, których radiowóz stanął w płomieniach. Do zdarzenia doszło w Bydgoszczy na skrzyżowaniu Chodkiewicza i Sułkowskiego.
Warto przypomnieć, że gaśnica to obowiązkowe wyposażenie auta. Aby nie zawiodła nas w kryzysowej sytuacji warto oddać ją w ręce eksperta. W Dobrczu przegląd gaśnic organizowany jest raz w roku.
– Mieszkańcy przyjeżdżają, konserwator przegląda gaśnice samochodowe, gaśnice do kombajnów. Na terenie gminy mamy dużo rolników – mówi Janusz Ryszkowski, prezes OSP Dobrcz. – Dwóm rolnikom, właśnie dzięki temu, że mieli sprawne gaśnice, nie zapaliły się prasy do siana.
– Gaśnicę należy rozkręcić, trzeba sprawdzić, czy nabój nie jest przebity, trzeba nią dobrze wstrząsnąć, ustalić, czy proszek nie jesteś zbity – mówi Tomasz Dulian z Zakładu Naprawy Gaśnic. – Jeśli nabój nie jest dziurawy, gaśnicę z powrotem się skręca i wtedy jest wszystko w porządku.
– Przepisy są jednoznaczne: samochód osobowy powinien być wyposażony w gaśnicę, która powinna być przewożone w miejscu łatwo dostępnym. Przepisy nic nie mówią o ważności, czy o legalizacji gaśnicy, ale oczywiście, ważne jest, żeby gaśnica była sprawna, żeby nadawała się do użytku – przypomina starszy aspirant Remigiusz Rakowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Dla własnego bezpieczeństwa warto więc oddać gaśnice do przeglądu. Ten w Dobrczu potrwa do końca tygodnia. A za brak gaśnicy w aucie grozi nam mandat.