Co za okrucieństwo! Jak można tak traktować zwierzę? [zdjęcia]
Był zjadany żywcem przez larwy, mówią wolontariusze ze Świecia, którzy uratowali w ten weekend zaniedbanego psa.
Tylko dzięki szybkiej reakcji Herkules przeżyje. Udało się ustalić właścicieli czworonoga - zostanie złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Wolontariusz Tomasz Karpiński mówi, że w takim stanie jeszcze zwierzęcia nie widział.
– Cały grzbiet miał rozdrapany, w ranach. Pies słaniał się na nogach. Dopiero później się okazało, że w sierści, w ranach są miliony mad, czyli larw much, które się tam zagnieździły, miały doskonałe środowisko do tego by się tam mnożyć i zjadać tego psa żywcem. Pies miał na szyi kolczatkę, kolcami do wewnątrz, wbijały mu się kolce w szyję. Kolczatka była spięta śrubą, musieliśmy to rozciąć narzędziami. Teraz jest już bezpieczny, dojdzie do siebie – powiedział Tomasz Karpiński.
– Moim zdaniem to nosi znamiona znęcania się nad tym zwierzęciem. To już są zapisy Kodeksu Karnego, art. 35 ustawy o ochronie zwierząt – mówi Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu.
Niedługo wolontariusze będą dla psiaka szukać nowego domu.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech. Natomiast za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem można trafić do więzienia na 5 lat.