Hostel na sytuacje kryzysowe. Otwarty i w dzień i w nocy. I tak od 10 lat
To placówka, do której osoby w kryzysie mogą się zgłosić o każdej porze dnia i nocy. Hostel przy ulicy Dunikowskiego w Bydgoszczy obchodzi 10-lecie istnienia.
Jako część Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych nie tylko udziela schronienia, ale też pomaga w przezwyciężeniu życiowych trudności.
- Hostel jest takim miejscem, gdzie każda bydgoszczanka i każdy bydgoszczanin, jeżeli jest w trudnej sytuacji losowej, a ma dzieci, może tutaj zamieszkać. Przez pół roku oferujemy profesjonalną pomoc psychologiczną, socjalną i pedagogiczną, jeśli chodzi o dzieci, aby tę sytuację rozwiązać i próbować usamodzielnić te osoby. Mamy 30 miejsc. Rocznie to jest kilkadziesiąt osób, bo również przyjmujemy ofiary różnych zdarzeń na terenie Bydgoszczy, czyli na przykład katastrof budowlanych czy pożarów. Jesteśmy otwarci na takie trudne, różne sytuacje i to jest jedyne miejsce w Bydgoszczy, gdzie taka formuła jest realizowana - powiedział dyrektor hostelu Krzysztof Jankowski.
Z okazji jubileuszu hostelu i Dnia Dziecka przy Dunikowskiego zorganizowano zabawę na świeżym powietrzu, która połączyła podopiecznych całego Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych.