Tomasz Grodzki pozostaje marszałkiem Senatu, wniosek o jego odwołanie został odrzucony

2022-04-12, 18:35  Polska Agencja Prasowa
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki podczas posiedzenia Senatu w Warszawie, 12 bm. Marszałek Grodzki pozostaje na stanowisku; senatorowie odrzucili w głosowaniu wniosek o odwołanie go z funkcji. Fot. PAP/Paweł Supernak

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki podczas posiedzenia Senatu w Warszawie, 12 bm. Marszałek Grodzki pozostaje na stanowisku; senatorowie odrzucili w głosowaniu wniosek o odwołanie go z funkcji. Fot. PAP/Paweł Supernak

Tomasz Grodzki pozostaje marszałkiem Senatu; za wnioskiem PiS o jego odwołanie opowiedziało się we wtorek 45 senatorów, przeciwko było 52, od głosu wstrzymał się jeden. - Nie ma we mnie poczucia triumfalizmu, Senat nadal będzie przylądkiem demokracji, ostoją wolnej wymiany myśli - podkreślił Grodzki.

Wniosek o odwołanie Grodzkiego z funkcji marszałka Senatu senatorowie PiS złożyli pod koniec marca. była to reakcja na słowa z jego wystąpienia skierowanego do Rady Najwyższej Ukrainy. Grodzki przepraszał za to, że „niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące tirów na Białoruś” i „nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów”. - W ten sposób z niedającą się zaakceptować hipokryzją nadal – nawet wbrew intencjom - finansujemy zbrodniczy reżim, który zdobyte pieniądze zużywa na mordowanie niewinnych ludzi - powiedział marszałek Senatu.

We wniosku PiS kandydatem na nowego marszałka był wicemarszałek Izby Marek Pęk.

We wtorkowym głosowaniu za wnioskiem PiS opowiedziało się 45 senatorów, przeciwko było 52, od głosu wstrzymał się jeden. Zgodnie z informacja na stronie Senatu, za odwołaniem Grodzkiego głosowało 45 senatorów PiS, a przeciwko 41 senatorów klubu KO, 4 senatów koła KP-PSL, 1 senator Polski 2050, 1 senator niezrzeszony, 2 senatorów PPS, 2 senatorów niezależnych oraz 1 senator Porozumienia Jarosława Gowina. Od głosu wstrzymał się 1 senator niezależny. W głosowaniu nie wzięła udziału senator PiS Margareta Budner oraz senator niezrzeszony Jan Maria Jackowski.

Po głosowaniu Grodzki powiedział, że nie ma w nim poczucia triumfalizmu. - Nie ma we mnie poczucia triumfalizmu, jest poczucie pokory i służby Rzeczypospolitej, ale jest też i przekonanie, że w obronie swoich wartości i prawdy czasami cierpienie jest niezbędne - powiedział marszałek. Apelował o porzucenie nienawiści i wzajemnych ataków. - Ludzie niezrównoważeni, inspirowani też i przez senatorów piszą do mnie obrzydliwe rzeczy, chcąc mnie wieszać, wbijać na pal itd., czego nie życzę nikomu - dodał.

Zaznaczył przy tym, że prawo do złożenie wniosku o odwołanie marszałka jest zapisane w regulaminie Senatu i stanowi wilcze prawo senackiej mniejszości PiS.

- Senat nadal będzie przylądkiem demokracji, ostoją wolnej wymiany myśli, merytorycznej debaty i będzie stał niestrudzenie na straży obrony demokracji, praworządności, poszanowania praw człowieka, poszanowania dla mniejszości i tych wszystkich wartości, które spajają nas jako wspólnotę - podkreślił Grodzki. - Jestem przekonany, że ta lekcja, która była dla mnie lekcją pokory wpłynie na wszystkich senatorów - podkreślił. - I zrozumiemy, że w tej izbie musimy pracować niezależnie od naszych poglądów dla dobra Najjaśniejszej Rzeczpospolitej i o to będę dbał i z tej drogi nie zejdę - zapowiedział marszałek.

Na Twitterze Grodzki podziękował „wszystkim Senatorom, którzy po raz kolejny mu zaufali i zagłosowali za tym, bym dalej pełnił zaszczytną funkcję marszałka Senatu X kadencji”. - Traktuję to głosowanie jako moje pokorne zobowiązanie do dalszej wytężonej pracy dla dobra Izby i naszej Ojczyzny - napisał.

Do wyniku głosowania odniósł się na Twitterze Marek Pęk. - Nie udało się odwołać marszałka Tomasza Grodzkiego. Taki jest obecnie układ sił w Senacie. Złożenie wniosku było obowiązkiem moralnym senatorów PiS. Cytując mojego ulubionego sportowca: Mogę zaakceptować porażkę, ale nie mógłbym zaakceptować, że nie próbowałem! - napisał senator.

Pęk był pytany przez dziennikarzy, dlaczego Margareta Budner nie wzięła udziału w tym głosowaniu. - Nie wiem dlaczego pani senator Budner nie głosowała, jak się dowiem, to wtedy będziemy się nad tym zastanawiać - odpowiedział. Dopytywany, czy będą wyciągnięte wobec tej senator konsekwencje Pęk odparł: „teraz nie mówmy o konsekwencjach, trzeba o tym porozmawiać na poziomie kierownictwa klubu”.

Proszony o odniesienie się do tego, co podkreślali podczas debaty nad wnioskiem senatorowie KO, że kilka dni po wystąpieniu marszałka Senatu rząd wykonał to wszystko o czym Grodzki mówił w swoim wystąpieniu, Pęk podkreślił: - Przecież w wystąpieniu pana marszałka Grodzkiego nie było słowa prawdy. Wszystko to, co mówił chociażby o imporcie węgla przez polski rząd było nieprawdą. Sankcje od początku polski rząd forsuje dalej idące niż chociażby inne państwa członkowskie, niż instytucje europejskie.

Według niego, Grodzki „nie ma zielonego pojęcia o tym, jaka jest strategia, jaki jest kalendarz konkretnych działań rządu”. - Więc nawet nie wiedział o tym, co konkretnie w najbliższych dniach planuje polski rząd - zaznaczył senator PiS. W jego ocenie, „istotą całej tej sytuacji, tego wniosku, tego głosowania jest wypowiedź marszałka Grodzkiego, która wpisała się idealnie w narrację propagandy rosyjskiej”. - Nie miała nic wspólnego z troską o Polskę i z polską racją stanu - dodał.

Dziennikarze również pytali Grodzkiego o fakt, że wniosek o jego odwołanie nie został poparty przez cały klub senatorów PiS. - Mam wrażenie, że w PiS-ie są i fanatycy, zawzięci zwolennicy PiS-u, jak również ludzie, którzy potrafią odróżnić prawdę od kłamstwa, fałsz i obłudę od rzeczywistego kształtu rzeczywistości - odpowiedział. Podkreślił, że stara się być najlepiej, jak potrafi marszałkiem wszystkich senatorów. - I dlatego cała ta debata była dla mnie lekcją pokory, bo nie chcę wracać do licznych przeinaczeń, czy kłamstw, które usiłowano mi przypisać, bo one były po prostu nieprawdziwe - zaznaczył Grodzki.

Według niego, to głosowanie pokazuje, że nie boi się odpowiedzialności. - I to, że wniosek o uchylenie mi immunitetu jest tak długo rozpatrywany, nie wynika z tego, że czegoś się boimy, tylko ministerstwo, prokuratura Zbigniewa Ziobry przysyła ciągle wadliwy wniosek. Jak będzie napisany prawidłowo, wtedy pójdzie do komisji regulaminowej i będzie zgodnie z regulaminem procedowany. I nie ma w tym żadnego tchórzostwa, czy obawy, tylko wręcz odwrotnie troska, aby regulamin Senatu był przestrzegany zarówno w sprawach błahych, jak i w sprawach poważnych - podkreślił.

Odwołanie marszałka Senatu odbywa się na wniosek co najmniej 34 senatorów, imiennie wskazujący kandydata na nowego marszałka; Senat odwołuje i wybiera marszałka w jednym głosowaniu, bezwzględną większością głosów ustawowej liczby senatorów.

Region

Tragedia na DK nr 10 w Przyłubiu. Dwie osoby zginęły w zderzeniu trzech samochodów

Tragedia na DK nr 10 w Przyłubiu. Dwie osoby zginęły w zderzeniu trzech samochodów

2024-11-23, 21:34
Marcin Sypniewski otworzył biuro poselskie w Bydgoszczy. Europarlamentarzyści są oderwani od realiów

Marcin Sypniewski otworzył biuro poselskie w Bydgoszczy. „Europarlamentarzyści są oderwani od realiów”

2024-11-23, 17:11
Komiksy w dłoniach i wielogodzinne rozmowy. W Inowrocławiu powstał klub dyskusyjny

Komiksy w dłoniach i wielogodzinne rozmowy. W Inowrocławiu powstał klub dyskusyjny

2024-11-23, 13:12
W leczeniu raka piersi dziś amputacje to rzadkość. Spotkanie w bydgoskim Centrum Onkologii

W leczeniu raka piersi dziś amputacje to rzadkość. Spotkanie w bydgoskim Centrum Onkologii

2024-11-23, 12:19
Ratowanie życia to ogromna odpowiedzialność. Debata doktorów i prokuratorów w Bydgoszczy

Ratowanie życia to ogromna odpowiedzialność. Debata doktorów i prokuratorów w Bydgoszczy

2024-11-23, 11:26
Kolizja na przejeździe w Bielczynach. Auto osobowe zderzyło się z pociągiem

Kolizja na przejeździe w Bielczynach. Auto osobowe zderzyło się z pociągiem

2024-11-23, 10:31
Jak walczyć, ale i żyć na co dzień z nowotworem. Onko- i psycholodzy dyskutowali w Bydgoszczy

Jak walczyć, ale i żyć na co dzień z nowotworem. Onko- i psycholodzy dyskutowali w Bydgoszczy

2024-11-23, 07:51
Arkadiusz Fajok chce, by Via Pomerania kończyła się w Inowrocławiu. Liczy na wsparcie posłów

Arkadiusz Fajok chce, by Via Pomerania kończyła się w Inowrocławiu. Liczy na wsparcie posłów

2024-11-22, 21:14
Rozbłysły światełka na Mostowej i Starym Rynku. Bydgoski Jarmark Świąteczny otwarty [galeria, wideo]

Rozbłysły światełka na Mostowej i Starym Rynku. Bydgoski Jarmark Świąteczny otwarty! [galeria, wideo]

2024-11-22, 20:45
Atak hakerów na szpital we Włocławku. To może oznaczać poważne kłopoty dla pacjentów

Atak hakerów na szpital we Włocławku. To może oznaczać poważne kłopoty dla pacjentów

2024-11-22, 20:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę