Seniorzy napisali listy do mam, a Dom Dziennego Pobytu „Senior" je wydał!

Książka „Serem pisane wspomnienia o matce" składa się ze wspomnień podopiecznych DDP „Senior" ./fot. Andrzej Krystek

Książka „Serem pisane wspomnienia o składa się ze wspomnień podopiecznych DDP „Senior" ./fot. Andrzej Krystek

Książka „Serem pisane wspomnienia o matce" składa się ze wspomnień podopiecznych DDP „Senior" ./fot. Andrzej Krystek

Poruszają, wyciskają łzy, wywołują uśmiech, ale i żal - takie są listy napisane do mam przez podopiecznych DDP „Senior" przy ul. Jodłowej w Bydgoszczy.

Wydawnictwo nosi tytuł „Sercem pisane wspomnienie o matce". Książkę udało się wydać dzięki społecznemu sponsoringowi. Seniorzy wydaniem ich wspomnień zostali zaskoczeni podczas uroczystego spotkania w Dniu Matki. Wszystko było trzymane w tajemnicy.

- Macie państwo w dłoniach „Sercem pisane wspomnienie o matce" - bo tak została zatytułowana książka wydana dopiero...wczoraj - mówi Anna Kordowska, terapeuta zajęciowy z DDP „Senior", pomysłodawczyni wydania książki. - Trzymaliśmy to w tajemnicy. Aż do dzisiaj. Państwo seniorzy myśleli, że może to będzie pokserowane, a dziś przywieziono do nas książki. To są książki autorstwa 41 seniorów z ulicy Jodłowej 14, podopiecznych jednego z najstarszych w Polsce domów dziennego pobytu.

- Bardzo dziękujemy. Bardzo. To jest unikat, to jest szczęście, to jest coś, co będzie nam cały czas przypominać. Bardzo, bardzo dziękuję... - mówiła jedna z seniorek.

Wspomnienie o swojej mamie przeczytała m.in. pani Krystyna Fischer. - „Gdzie dni radosne, szczęśliwe, kiedy Ty byłaś przy mnie, mamo. Czuwaj dalej nad swoją córką, ja wciąż cię kocham i tęsknię".

- Moja mama urodziła się w Wadowicach, była piękna, mądra i bardzo dobra. Musiała ciężko pracować na roli u Niemca. Nie wytrzymała, w krótkim czasie zmarła. Miała 38 la - z wielkim wzruszeniem mówiła kolejna autorka listu do mamy.

Więcej w materiale Andrzeja Krystka.