Ależ gorąco w magazynach „Szlachetnej Paczki"! Trwał „weekend cudów"
W sobotę i niedzielę (12-13.12.) paczki przygotowane przez darczyńców trafiły do potrzebujących rodzin. W ciągu dwóch dni wolontariusze z regionu załadowali dziesiątki ciężarówek z prezentami.
Mówi Marzena Afeltowska - Gruchot, lider „Szlachetnej Paczki". - Paczki były warte gdzieś od 4,5 do 6,5 złotych, aczkolwiek zdarzały się wyjątki. Mamy rodzinę, która dostała dary za 11 tys. zł.
- Jesteśmy firmą z Krakowa, w naszym mieście większość rodzin była już zajęta. Przyjechałem do Bydgoszczy. Mam z większych rzeczy laptop, ubrania, dodatkowo prezenty dla dziecka...
Arkadiusz Piasecki, wolontariusz z Włocławka, właśnie wrócił od rodziny, u której był także pięć lat temu. - Duże wzruszenie. Dowiedziałem się tak naprawdę w tym tygodniu, że ta rodzina nadal potrzebuję pomocy. Córka wybrała szczególny prezent dla tej chorej dziewczynki, i myślę że ta paczka da tej rodzinie ponownie impuls.
W tegoroczną 20. Szlachetną Paczkę zaangażowało się 8 tys. wolontariuszy. Utworzono 100 nowych centrów Szlachetnej Paczki w małych miejscowościach, by możliwe było dotarcie do jak największej liczby osób, które potrzebują wsparcia. Tym razem na pomoc może liczyć 14 tysięcy rodzin.
Akcję wspierają znani sportowcy - m.in. tenisistka Iga Świątek ze swoim zespołem, artyści: Kayah, Urszula Dudziak, Arek Kłusowski, Magdalena Steczkowska, Sławomir, aktorzy Grażyna Wolszczak, Gabriela Muskała, Julia Kamińska, Joanna Jabłczyńska, Janusz Chabior, legenda polskiego himalaizmu Krzysztof Wielicki, skialpinista Andrzej Bargiel, Kinga Baranowska oraz ratownicy z Grupy Podhalańskiej GOPR.
Według przygotowanego przez Szlachetną Paczkę „Raportu o Biedzie" 1,5 mln Polaków żyje w warunkach stanowiących bezpośrednie zagrożenie dla psychofizycznego rozwoju człowieka. Średni dochód na osobę w rodzinach objętych wsparciem Szlachetnej Paczki to – po odliczeniu stałych kosztów utrzymania – 12 zł na dzień, a niektórzy mają jeszcze mniej.
Akcja pomocy jest organizowana od 2001 r.