Dla formy, dla towarzystwa, żeby nie zwariować - po to są Biegi Żnińskie! [zdjęcia]
Miłośnicy biegania i nordic walking przyjechali w niedzielę, 19 lipca do Sobiejuch koło Żnina, aby wziąć udział w 27. Biegach Żnińskich. Rywalizacja odbywała się bez kibiców i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, co w tym przypadku oznaczało dezynfekcję rąk i zachowanie dystansu. Biegać można było bez maseczek.
Zawodnicy pokonali dystans na 5 km, później rozpoczął się bieg na 10 kilometrów.
- Jest dużo zabawy, można poznać wielu nowych ludzi...
- Jestem tu po pierwsze towarzysko, po drugie chcę sprawdzić, czy się nie rozpadłam. Gdybym miała przebiec pięć kilometrów, płuca bym wypluła, po 10 kilometrach bym padła, ale z kijami, dam radę...
- Trzeba takie biegi robić, żeby czasem nie zwariować...
Dla wszystkich uczestników zawodów przygotowano pamiątkowe medale z wizerunkiem Leona Lichocińskiego - kolejarza, twórcy Muzeum Kolejki Wąskotorowej w Wenecji.
Więcej wrażeń w materiale Tomasza Groneta.