„Tu wszystko się zaczęło”. Wycieczka po Muzeum Domu Rodzinnym Jana Pawła II w Wadowicach

2018-05-15, 13:00  Ewa Dąbrowska/Redakcja
Kamienica przy ul. Kościelnej 7 to dziś nowoczesne Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II/fot. DomJPII, Wikipedia

Kamienica przy ul. Kościelnej 7 to dziś nowoczesne Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II/fot. DomJPII, Wikipedia

Salon w latach 20. był sypialnią rodziców Karola Wojtyły/fot. DomJPII, Wikipedia

Salon w latach 20. był sypialnią rodziców Karola Wojtyły/fot. DomJPII, Wikipedia

Tuż przed 98. urodzinami Jana Pawła II Ewa Dąbrowska proponuje wycieczkę po multimedialnym Muzeum Domu Rodzinnym Ojca Świętego w Wadowicach. - Wśród oryginalnych pamiątek znajduje się tu broń, z której strzelano do Jana Pawła II 13 maja 1981 r. - opowiada w audycji „Pierwszy dzień tygodnia”.

„Tu wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło i szkoła się zaczęła, studia się zaczęły i teatr się zaczął i kapłaństwo się zaczęło" - wspominał po latach Jan Paweł II, gdy odwiedził Wadowice w 1999 r. Mieszkańcy do dziś pamiętają tę wizytę. 16 czerwca 1999 r. to bardzo ważna dla nich data.

Przyszły papież urodził się tam jako syn Karola Wojtyły i Emilii z Kaczorowskich. Mieszkał w Wadowicach przez 18 lat, w niewielkim mieszkaniu wynajmowanym od wadowickiego Żyda.

- Z wielkim wzruszeniem patrzę na to miasto moich lat dziecięcych, które było świadkiem pierwszych kroków, pierwszych słów i tych - jak mówi Norwid - „pierwszych ukłonów, co są jak odwieczne Chrystusa wyznanie, Bądź pochwalony!”. To miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół parafialny, kościół mojego Chrztu św. Pragnę wejść w te gościnne progi. Na nowo pokłonić się rodzinnej ziemi i jej mieszkańcom. I wypowiedzieć słowa, którymi wita się domowników powracających z dalekiej drogi: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus” - mówił Jan Paweł II w 1999 r. w Wadowicach. I dodał, przy ogromnym aplauzie mieszkańców: - Wiele lat minęło od czasu, gdy wyszedłem z Wadowic. Zawsze jednak wracam tu z poczuciem, że jestem oczekiwany, jak w rodzinnym domu.

Kamienica przy ul. Kościelnej 7 to dziś nowoczesne Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II. Ewę Dąbrowską oprowadzał po nim jeden z przewodników - Artur Oboza. - Przybliżamy historię nie tylko tego miasta, ale przede wszystkim korzenie osoby Ojca św. Jana Pawła Karola, który urodził się właśnie w tym budynku, na drugim piętrze – opowiada. - To w tym mieście 18 maja 1920 r. wszystko dla niego się zaczęło.

W muzeum upamiętniono całe życie polskiego papieża. Jest tu wiele rozmaitych pamiątek, ale najważniejsza jego część to mieszkanie rodziny Wojtyłów. - Składały się na nie trzy pomieszczenia – kuchnia, pokój sypialny najpierw Edmunda, potem Karola i salon, który w latach 20. był sypialnią rodziców – opowiada przewodnik. - Kiedyś wchodziło się tu przez kuchnię - od ul. Kościelnej, przez podwórko, po żelaznych, kręconych schodach na balkon. Z balkonu było wejście do mieszkania. Dookoła znajdowały się mieszkania sąsiadów – wszyscy wynajmowali je od wadowickiego Żyda.

Karol urodził się właśnie w tym miejscu – w pokoju między salonem, a kuchnią. Jego matka miała wtedy 36 lat, a 45, gdy umarła, miesiąc przed jego Pierwszą Komunią Św. - W muzeum zachowała się m.in. jej posrebrzana torebka, haftowane przez nią serwetki i złoty medalion – prawdopodobnie prezent ślubny od męża. Jest też wiele zdjęć.
- Fotografia ślubna rodziców jest wyjątkowa, stale Janowi Pawłowi II towarzyszyła. Miał ją w Watykanie, podobnie jak medalion i fotografie, które potem podarował do Wadowic, tuż przed swoją śmiercią – opowiada przewodnik.

Zwiedzanie wadowickiego muzeum z przewodnikiem trwa około 70 minut. - Niektórym ludziom wydaje się, że o Janie Pawle II wiedzą już wszystko. U nas jednak okazuje się, że odkrywają go na nowo – opowiadają jego pracownicy.

Posłuchaj całej audycji Ewy Dąbrowskiej

Rodzina

Płynie z Włocławka do Gdańska, by zebrać pieniądze na najdroższy lek na świecie

Płynie z Włocławka do Gdańska, by zebrać pieniądze na najdroższy lek na świecie

2024-07-05, 08:10
Włóczęga, gawęda i śpiew, a to wszystko w Toruniu. Zlot Harcerzy i Skautów WICEK

Włóczęga, gawęda i śpiew, a to wszystko w Toruniu. Zlot Harcerzy i Skautów „WICEK”

2024-07-04, 19:23
Konkurs: Nie ma wakacji bez aplikacji. Rozpoznaliście plażę nad Niskim Brodnem

Konkurs: „Nie ma wakacji bez aplikacji”. Rozpoznaliście plażę nad Niskim Brodnem

2024-07-04, 14:55
Dzieci potrzebują zabawy i ruchu Z pomocą przychodzi toruński MDK

Dzieci potrzebują zabawy i ruchu! Z pomocą przychodzi toruński MDK

2024-07-04, 06:45
Co spakować do apteczki Eksperci NFZ radzili, jak zadbać o zdrowie podczas podróży

Co spakować do apteczki? Eksperci NFZ radzili, jak zadbać o zdrowie podczas podróży

2024-07-03, 19:32
Konkurs: Nie ma wakacji bez aplikacji. Znacie to miejsce To artystyczna wieś Brzózki

Konkurs: „Nie ma wakacji bez aplikacji”. Znacie to miejsce? To artystyczna wieś Brzózki

2024-07-03, 15:00
Dzieło sztuki w kilka minut Pędzlem suszarka do sałaty Zajęcia w Młynach Rothera [wideo, zdjęcia]

Dzieło sztuki w kilka minut? Pędzlem suszarka do sałaty? Zajęcia w Młynach Rothera [wideo, zdjęcia]

2024-07-03, 07:00
Konkurs: Nie ma wakacji bez aplikacji. Pytaliśmy o skwer Excentryków w Ciechocinku

Konkurs: „Nie ma wakacji bez aplikacji”. Pytaliśmy o skwer Excentryków w Ciechocinku

2024-07-02, 15:00
93-latka z luksusu w Emiratach Arabskich trafiła do polskiego schroniska dla bezdomnych

93-latka z luksusu w Emiratach Arabskich trafiła do polskiego schroniska dla bezdomnych

2024-07-02, 14:45
Ogromne wysypisko odpadów na bydgoskich Glinkach. 58-latek nie miał żadnych pozwoleń [zdjęcia]

Ogromne wysypisko odpadów na bydgoskich Glinkach. 58-latek nie miał żadnych pozwoleń [zdjęcia]

2024-07-02, 13:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę