Odpalasz silnik i jesteś na wakacjach! Kamper lepszy od przyczepy? [CYKL MOTO PIK]
Rozpoczyna się sezon na kampery. - Nie ma lepszych wakacji, niż te spędzone w kamperze – przekonuje Piotr Kurek w materiale Kamili Zroślak z cyklu „Moto PiK”.
Mówi bydgoszczanin Piotr Kurek:
- Kamper to odpowiedź dla wszystkich, którzy kochają cztery kółka i cenią sobie niezależność. Odpalasz cztery kółka i już czujesz, że jesteś na wakacjach, niezależnie czy jest to piękne jezioro w województwie kujawsko-pomorskim, czy wybrzeże Portugalii. Jechać można tak długo, jak starczy paliwa, a nocleg to tylko kwestia znalezienia odpowiedniego miejsca parkingowego. Ta niezależność decyduje o ogromnej przewadze kampera nad przyczepą kempingową, którą trzeba gdzieś doholować, zaparkować w odpowiednim miejscu, urządzić obozowisko. Kamperem możemy zatrzymać się wszędzie tam, gdzie można zaparkować i spędzić w tym miejscu jedną noc, dwie, a może trzy...
Niektórzy twierdzą, że to drogi sport, ale to nieprawda, bo można kupić porządnego kampera w cenie niższej niż mały, używany samochód. Wystarczy dobrze poszukać, a przede wszystkim - dobrze zdefiniować swoje potrzeby. Kampery bowiem są różne, podobnie jak motocykle, samochody terenowe czy sportowe.
Trzeba dobrze dopasować oczekiwania do możliwości sprzętowych. Można kupić małego kampera, dużego, tzw. kampera-integrę czyli jednolitą bryłę zabudowaną na podwoziu samochodu dostawczego lub takiego, który ma za sobą budkę z charakterystyczną alkową.
Mają różne parametry, głównie dotyczące konfiguracji wewnętrznej. Jeżeli mamy 4-osobową rodzinę, musimy pamiętać, by komfort poruszania się był wewnątrz znośny, ale jeśli jedziemy sami lub z partnerem czy partnerką, wystarczy mały busik, zabudowany na bazie samochodu dostawczego.
Posłuchaj całego materiału Kamili Zroślak