Pędzili, by wesprzeć schroniska dla zwierząt. Po Biegu Pełnej Miski w Szubinie
W Szubinie odbyła się II edycja Biegu Pełnej Miski. Uczestnicy pokonali 5-kilometrową trasę. Wszystko po to, by zebrać pieniądze na zakup karmy dla bezdomnych zwierząt.
Biegali właściciele razem ze swoimi psami. - Przez siedem lat zbieraliśmy „Mikołajkową pakę dla bezdomniaka” z naszym psem Pysią. Od roku zacząłem biegać i pomyślałem, że warto to połączyć - mówi Dominik Kalinowski, Stowarzyszenie Pod Egidą. - Na tę chwilę mamy dwie tony karmy, a zawodników – razem z dzieciakami – jest 520.
Bieg zakończył się po godzinie 13.00. Zwycięzcy sami mogli wskazać sześć schronisk dla zwierząt, które otrzymają nagrodę w postaci zakupionej karmy.