Jeśli lubimy cytrusy, wybierzmy daglezję. Leśniczy o tym, jak pachną drzewka choinkowe
Jednym z argumentów na rzecz żywej choinki jest jej zapach. – Drzewa iglaste mają w sobie bardzo dużo olejków eterycznych i praktycznie wszystkie bez wyjątku są bardzo aromatyczne – mówi Dawid Warzyński, zastępcza nadleśniczego w Nadleśnictwie Osie. Jakie drzewko zatem wybrać?
– Świerk pospolity to klasyczny zapach jedliny – tłumaczy leśniczy. Jeśli ktoś lubi zapach cytrusów, powinien sobie kupić daglezję. – To drzewo iglaste, które przybyło do nas z Ameryki Północnej. Po roztarciu igieł intensywnie pachnie cytrusami – wskazuje leśniczy.
Królową zapachów jest jodła. – Jodła ma pęcherze żywiczne, można je ścisnąć palcem i uwalniać sobie zapach choinki po kolei. Zapach żywicy jodłowej i w ogóle jodły jest bardziej szlachetny, może balsamiczny, może trochę trochę przypominający kadzidło – mówi.