W Polsce głodu doświadczyło ok. miliona dzieci. Na świecie jest znacznie gorzej...
Prezydent Andrzej Duda przyjechał do Rzymu na Światowe Forum Żywnościowe, na którym będzie mowa o przyszłości w kontekście kryzysu na Ukrainie negatywnie wpływającym na politykę żywnościową na świecie. Tymczasem 16 października przypadał Światowy Dzień Walki z Głodem.
Prezydent Andrzej Duda spotka się z dyrektorem generalnym ONZ do spraw wyżywienia i rolnictwa, chwilę później rozpocznie się sesja plenarna World Food Forum, w trakcie której głos zabierze polski prezydent. Będzie mowa o przyszłości w kontekście kryzysu na Ukrainie, który negatywnie wpływa na politykę żywnościową na świecie. Przed wojną ukraińskie zboża były wysyłane do wielu państw, zwłaszcza Afryki Północnej. Teraz kraje te stoją w obliczu kryzysu żywnościowego.
- Kontekst forum jest oczywisty: plaga głodu, która grozi światu w związku z działaniami Rosji - mówił jeszcze przed wylotem szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.
Tymczasem 16 października przypadał Światowy Dzień Walki z Głodem. Szacuje się, że w 2020 roku zmagało się z nim od 720 do 811 mln ludzi na całym świecie. Co Polacy mogą zrobić, by pomóc głodującym i czy nam także grozi ubóstwo? O to zapytaliśmy mieszkańców regionu.
- Niektórzy naprawdę nie mają możliwości nawet zapewnienia dzieciom w szkołach odpłatnych posiłków...
- Tragedia w Bangladeszu, w Indiach, Chinach, w Afryce. My jeszcze mamy tutaj jak w raju, chociaż teraz, w związku z podwyżkami, inaczej patrzymy na żywność. Myślę, że nie ma już takiego wyrzucania...
- Sklepy, markety powinny przeceniać jedzenie jeszcze przed końcem daty ważności. Na pewno w dzisiejszych czasach ludzie by to kupowali...
- Ludzie zapominają o dzieleniu się, kiedyś było inaczej. Można się podzielić...
- Kupujemy za dużo, nie zjadamy wszystkiego, nie zjadamy do końca i później znajdujemy stare jedzenie gdzieś z tyłu lodówki...
- Opakowania z żywnością są za duże, czasem wystarczy pojedyncza rzecz, a sklep chce zarabiać, chce jak najwięcej sprzedać...
- Jedzenie można oddać do instytucji, które zajmą się jego dystrybucją... - tak mówili bydgoszczanie, do których swoją ofertę pomocową kieruje PCK przy ul. Warmińskiego.
W poniedziałek (17 października), od godziny w siedzibie PCK 10 gorące posiłki będą wydawane głodnym, potrzebującym i bezdomnym. Oprócz tego przygotowano drugie śniadanie i drożdżówkę dla dzieci z pobliskich szkół i konkurs dot. prawidłowego odżywiania się.
Jak podaje Polski Czerwony Krzyż, w naszym kraju ubóstwo w większym stopniu dotyka dzieci niż dorosłych czy seniorów. W 2020 roku borykało się z nim ok. 1 mln najmłodszych.