Ratownik WOPR: w upalny weekend lepiej pójść z rodziną na basen niż na niestrzeżone kąpielisko

2022-06-18, 11:00  Polska Agencja Prasowa
Fot. ilustracyjna/pixabay.com

Fot. ilustracyjna/pixabay.com

Pierwszy w tym roku upalny weekend może być trudny dla służb ratowniczych. Jak mówi Paweł Panfilewicz z piaseczyńskiego WOPR, pogoda sprzyja plażowaniu i kąpielom, a co za tym niestety idzie - utonięciom. Spragnionych ochłody zachęca, by zamiast na niestrzeżone kąpielisko poszli na basen.

- Pływalnia to odpowiednie miejsce, by popisywać się swoimi umiejętnościami pływackimi, odpoczywać z dziećmi i kąpać się beztrosko, bo pod opieką wykwalifikowanych ratowników - zaznacza Paweł Panfilewicz z piaseczyńskiego WOPR. Dodał, ze oczywiście można szukać także kąpielisk na otwartych akwenach, ale wiele z nich w czerwcu nie zaczęło jeszcze działalności.

- Stanowczo odradzam np. kąpiel w Wiśle. To bardzo niebezpieczna rzeka, dzika, nieuregulowana, zdarzają się w niej wiry i tzw. przykosy, czyli długie fragmenty płycizny zakończone ostrym, kilkumetrowym spadkiem - tłumaczy ratownik. Chociaż WOPR będzie w weekend patrolował okolice Wisły, jak dodaje Panfilewicz, nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa wszystkim amatorom relaksu na dzikich plażach.

W jego opinii najbardziej narażona na utonięcia grupą Polaków są mężczyźni około czterdziestki, których pływacka brawura nakręcana jest alkoholem, a umiejętności pływackie nie dorównują wyobrażeniom o ich poziomie.

- Na szczęście młodzież jest rozsądniejsza, w tej grupie wiekowej jest coraz mniej utonięć - mówi Panfilewicz. Zwraca uwagę, że dzieci od najmłodszych lat należy przyzwyczajać do odpowiedzialnego korzystania z wody.

- Czasami obserwuje, że rodzice dają dzieciom dmuchane zabawki do pływania i nie obserwują, co się z nimi dalej dzieje. Koło czy rękawki zwiększają ryzyko utonięcia, dając złudne poczucie bezpieczeństwa - podkreśla.

Ratownik zauważa, że w wodzie w jednej chwili czujemy się bezpiecznie, a już za moment walczymy o życie. Podpowiada, by w takiej sytuacji - w miarę możliwości - nie wpadać w panikę.

- Jeśli porwał nas prąd nie należy na siłę z nim walczyć, czy próbować wrócić w to miejsce. Najlepiej położyć się na płasko, pozwolić, by prąd nas niósł i w miarę możliwości odbić w bok, w kierunku brzegu - tłumaczy Panfilewicz.

W przypadku wiru doradza, by próbować przybrać kształt meduzy, jak najszerzej rozkładając kończyny. Wtedy jest szansa, że wir obróci nas kilka razy i puści. - Jeśli tak się nie stanie, powinniśmy dać się wciągnąć do dna, tam wir jest najwęższy i najłatwiej się z niego wydostać - wyjaśnia.

Najczęstsze przyczyny tragedii nad wodą to - zdaniem doświadczonego ratownika - obok brawury, alkoholu, lekceważenie zasad bezpieczeństwa.

- Gdy pływamy w otwartych akwenach, powinniśmy mieć ze sobą bojkę ratowniczą. Powinniśmy też zawsze jechać nad wodę w towarzystwie, by była jakaś osoba, która z brzegu, czy z wody będzie mogła udzielić nam pomocy - podkreśla.

Gdy widzimy osobę tonącą, zanim zaczniemy działać, powinniśmy najpierw zastanowić się, czy mamy odpowiednie możliwości – zarówno fizyczne, jak i sprzętowe. W przypadku rzek takich jak Wisła absolutnie nie możemy rzucać się na pomoc bez sprzętu, który nas zabezpieczy. W przeciwnym razie sami możemy ucierpieć. Dlatego widząc tonącego najpierw dzwonimy pod nr tel. 112 i wzywamy odpowiednie służby. Natomiast, jeśli jest większa grupa osób i możemy się w jakiś sposób zabezpieczyć, np. mamy jakąś linę, możemy próbować ratować tonącego. Najpierw odpowiednio zabezpieczamy się liną i przy asekuracji innych osób stojących na brzegu wchodzimy do wody. Mamy wtedy pewność, że jesteśmy w stanie bezpiecznie powrócić, bo wiemy, że ktoś nas ściągnie do brzegu.

- Pamiętajmy, żeby nigdy nie podawać ręki tonącemu. Lepiej do pomocy użyć kijka, ubrania, butelki – czegoś, co możemy puścić. W przeciwnym razie sami możemy zostać wciągnięci do wody i w rezultacie nie tylko nie uratujemy tej osoby, ale sami znajdziemy w sytuacji zagrożenia życia i będziemy potrzebować pomocy– zaznacza Paweł Panfilewicz.

Rodzina

Zdrowe czwartki z seniorami w Bydgoszczy. NFZ raz w miesiącu odwiedzi ul. Dworcowej 3

„Zdrowe czwartki z seniorami” w Bydgoszczy. NFZ raz w miesiącu odwiedzi ul. Dworcowej 3

2024-11-14, 20:44
Społeczeństwo się starzeje, rodziny są w kryzysach. Jak pomagać Trwa Forum w Toruniu

Społeczeństwo się starzeje, rodziny są w kryzysach. Jak pomagać? Trwa Forum w Toruniu

2024-11-13, 21:04
Jak ubrać się na jesienną randkę Inspiracje i porady dla zakochanych i szukających miłości pań [reklama]

Jak ubrać się na jesienną randkę? Inspiracje i porady dla zakochanych i szukających miłości pań [reklama]

2024-11-13, 08:15
Dzieciaki do roboty W ich ręce i pędzle bydgoska biblioteka oddaje swoje ściany

Dzieciaki do roboty! W ich ręce i pędzle bydgoska biblioteka oddaje swoje ściany

2024-11-11, 21:00
Najlepsze domowe sposoby na uczulenia skórne [reklama]

Najlepsze domowe sposoby na uczulenia skórne [reklama]

2024-11-06, 11:06
Autoagresja to nieme wołanie o pomoc. Specjaliści radzili w Toruniu, jak wspierać dzieci i młodzież

Autoagresja to nieme wołanie o pomoc. Specjaliści radzili w Toruniu, jak wspierać dzieci i młodzież

2024-11-04, 21:04
Rozmowy o dojrzewaniu bez półsłówek i przemilczeń. Ważne spotkanie dla mam i córek [zdjęcia]

Rozmowy o dojrzewaniu bez półsłówek i przemilczeń. Ważne spotkanie dla mam i córek [zdjęcia]

2024-11-02, 19:26
Początek listopada to czas zadumy, ale i stresu. Psycholog podpowiada, jak sobie z tym radzić

Początek listopada to czas zadumy, ale i stresu. Psycholog podpowiada, jak sobie z tym radzić

2024-11-01, 19:12
Święci mają być uśmiechnięci. Dzieci w całym regionie przebierały się za swoich patronów

„Święci mają być uśmiechnięci!”. Dzieci w całym regionie przebierały się za swoich patronów

2024-11-01, 07:51
Nowoczesne metody leczenia pomogą najmłodszym. Program odczulania dzieci w szpitalu Jurasza

Nowoczesne metody leczenia pomogą najmłodszym. Program odczulania dzieci w szpitalu Jurasza

2024-10-31, 14:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę