Wokalista, kompozytor i autor tekstów. Przed kilkoma dniami ukazała się jego płyta pt. "Muzyka z przesłaniem".
"Jestem wokalistą to wielu już wie, ale to, że jestem mężem i ojcem to już pewnie wie mniej ludzi. Te piosenki mają sprawić, że będę lepszym ojcem i mężem. Nie wiem czy te zadanie wypełniam dobrze, ale się staram. Bycie artystą jest łatwe, skończyłem szkołę zawodową – muzyczną i mnie jest stosunkowo łatwo grać i śpiewać. A kiedy postanowiłem, że ożenię się z moją żoną wiele rzeczy się zmieniło i przewartościowało. Dla mnie rodzina jest najważniejsza..."
W środę, 28 czerwca 2016 – o godz.18.10
Z jakim przesłaniem jest te 10 piosenek?
- To przesłanie od ośmiu płyt, bo to ósma moja płyta, się nie zmienia. Wszystkie teksty napisałem dla siebie jako pewnego rodzaju zadania. Bo to, że jestem wokalistą to wielu już wie, ale to, że jestem mężem i ojcem to już pewnie wie mniej ludzi. Te piosenki mają sprawić, że będę lepszym ojcem i mężem. Nie wiem czy te zadanie wypełniam dobrze, ale się staram. To się nie zmieniło od wielu lat odkąd opuściłem zespół "Nocna Zmiana Bluesa", po to, żeby pisać dla siebie piosenki i to mnie się udaje.
A z "Nocną Zmianą Bluesa" nie śpiewaliście o czymś?
- No wiesz, tam się śpiewa o kobitkach i o piciu. Nie pamiętam tekstów, które niosłyby jakieś przesłanie, a do tego robi się to w języku angielskim. Po dłuższym okresie śpiewania tego typu repertuaru zapragnąłem zaśpiewać przede wszystkim po polsku, a po drugie teksty, które coś wniosą do mojego życia.
Ty już od lat się przedstawiasz jako mąż i ojciec, więc większość słuchaczy już to pewnie wie.
- Ja wiem, że jako artysta to prowadzę wyjątkowo nudne życie – z jedną kobietą od 30 lat i mamy troje dzieci – to nie jest artystyczne życie – zdaję sobie z tego sprawę. Dla mnie jest to bardzo ważne rzeczywiście, więc tak o sobie mówię. Bycie artystą jest łatwe, skończyłem szkołę zawodową – muzyczną i mnie jest stosunkowo łatwo grać i śpiewać. A kiedy postanowiłem, że ożenię się z moją żoną wiele rzeczy się zmieniło i przewartościowało. Dla mnie rodzina jest najważniejsza.
W którymś z wywiadów przeczytałam, że byłeś bardziej spłoszony kiedy urodziło Ci się pierwsze dziecko – bardziej niż kiedy stanąłeś na ślubnym kobiercu.
- Oczywiście, że byłem bardzo spłoszony, bo miałem 22 lata kiedy się ożeniłem, a 23 kiedy urodziło mi się pierwsze dziecko. Wtedy jeździliśmy z zespołem po całym świecie i trudno mi było nagle z tego zabawowego świata wyjść i się ogarnąć.
To w jakim wieku masz dzieci?
- Najstarszy syn Mateusz ma 29 lat, córka Monika 28, a najmłodszy syn Janek 14. Jestem też dziadkiem, mój wnuk ma na imię Tomek.
Przede mną Twoja ostatnia płyta, na której towarzyszą Tobie - człowiekowi z Torunia - muzycy z Bydgoszczy.
- Bo wszyscy o tym wiedzą, a dziennikarze szczególnie, że te wszystkie animozje bydgosko-toruńskie, to są bitwy polityczne. Bardzo lubię Wasze miasto, gram z bydgoskimi muzykami bo tam jest wielu znakomitych instrumentalistów. Jesteście takim miejscem gdzie bez trudu można znaleźć wspaniałych muzyków jazzowych.
A Ty jesteś takim płodnym autorem, który sypie jak z rękawa piosenkami?
- Nie wiem czy płodnym, to jest osiem płyt w ciągu 12-13 lat. Mnie musi zainspirować jakiś tekst i do tego piszę jakąś prostą melodię, łatwo wpadającą w ucho. A zawsze się zaczyna od tekstu od literatury, na którą się natknę, albo od spotkania, bo uwielbiam się spotykać z ludźmi. Na tej płycie wiodącym utworem jest "Analogowy" i sam czuję się takim analogowym człowiekiem, który się spotyka z innymi twarzą w twarz, lubi sobie wypić lampkę wina, nawet organizuje w domu koncerty.
Tomku napisałeś piosenkę "To nie mój świat", jaki świat nie jest Twoim światem?
- Napisałem tę piosenkę kiedy jeszcze miałem telewizję, od dwóch lat nie oglądam telewizji. Odciąłem się od tego, bo nie chciałem żeby ktoś mną manipulował. Tak postanowiliśmy z żoną. Jak poskładałem sobie różne rzeczy, z którymi się nie utożsamiam to na chwilkę chciałem od tego świata uciec. Może dlatego wyprowadziłem się z rodziną na wieś, co nie oznacza że uciekłem bo tam prowadzimy przedszkole i spotykamy się z rodzicami dzieci, które uczęszczają do naszego przedszkola.
Od skrzypiec nie uciekasz?
- To jest jedyny instrument, na którym tak naprawdę potrafię grać. Grałem klasykę, muzykę ludową, gram też na nich gitarowo. Dołożyłem też do mojego instrumentarium mandolinę i jestem zachwycony jej brzmieniem.
Płytę nagrywaliście na setkę?
- Nagraliśmy ją podczas trzech sześciogodzinnych sesji – na setkę – tzn, że do studia weszli wszyscy muzycy i nagraliśmy piosenki. Miałem do dyspozycji wspaniałych muzyków jak Piotr Biskupski, Piotr Olszewski, Grzegorz Nadolny i Piotr Dąbrowski oraz chórek – z takim składem mogę sobie pozwolić na dobre nagrania.
Zobacz także
Gitarzysta i członek zespołu Harlem. Jak sam mówi o sobie: „w młodości inhalował się muzyką, kocha Chopina i Wagnera, miłuje Grechutę”. W 15. rocznicę… Czytaj dalej »
Znakomity dyrygent, który w 1985 roku przyjechał do Polski z Brazylii. W Polsce ukończył studia dyrygenckie, w klasie prof. Henryka Czyża. Z Bydgoszczą jest… Czytaj dalej »
Konferansjerka i wokalistka, kobieta wielu talentów „Mój tata powtarza wielokrotnie, że jestem +bestią sceniczną+ i coś w tym jest. Wychodzę na scenę… Czytaj dalej »
Wiolonczelista, solista orkiestry Opery Nova, laureat wielu międzynarodowych konkursów. Niedawno zagrał w nowojorskiej Carnegie Hall podczas koncertu laureatów… Czytaj dalej »
Pianista. Laureat IV nagrody XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Absolwent Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w klasie fortepianu… Czytaj dalej »
Dyrygent z bardzo ciekawą biografią. Od ponad 30 lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. Tam prowadzi na stałe dwie orkiestry (symfoniczną i kameralną), a do… Czytaj dalej »
Wokalistka. Wyrosła w muzycznej rodzinie, w której wszyscy grają. Właśnie wydała singiel ze znanym przebojem Karin Stanek „Autostop”. Niedziela, 30… Czytaj dalej »
Saksofonista, kompozytor i pedagog „Po 4 latach gry na klarnecie, a w sumie grałem 8 lat w obu szkołach - pierwszego i drugiego stopnia, kupiłem sobie pierwszy… Czytaj dalej »
Wokalistka musicalowa, współpracująca m.in. ze Zbigniewem Preisnerem. Ostatnio występowała w Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy podczas koncertów sylwestrowych… Czytaj dalej »
Prof. Robert Mróz jest znany nie tylko jako wokalista, ale przede wszystkim naukowiec. Jest kierownikiem II Kliniki Chorób Płuc i Gruźlicy Uniwersytetu Medycznego… Czytaj dalej »