Najstarszą, nieznaną wersję polskiego przekładu Koranu wydadzą filolodzy z Torunia

2018-10-03, 16:00  Polska Agencja Prasowa
Rękopis polskiego przekładu Koranu został znaleziony w podworskim archiwum z Czombrowa kilka lat temu. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Rękopis polskiego przekładu Koranu został znaleziony w podworskim archiwum z Czombrowa kilka lat temu. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Najstarszą i nieznaną do tej pory wersję polskiego przekładu Koranu wydadzą filolodzy z Centrum Badań Kitabistycznych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Autorami przekładu są Ignacy Domeyko oraz ks. Dionizy Chlewiński. Znak wodny na kartach rękopisu wskazuje na 1821 rok.

Powszechnie funkcjonuje przekonanie, że Koran na język polski przetłumaczył po raz pierwszy młody Tatar Jan Murza Tarak Buczacki. Jego przekład ukazał się w formie drukowanej w 1858 roku. "Jego fragmenty przechowywane są w Bibliotece Kórnickiej. Chodzi o pierwsze 11 sur (rozdziałów - PAP) w formie szczotki drukarskiej z 1848 roku" - przypomniała w rozmowie z PAP filolog z UMK w Toruniu dr hab. Joanna Kulwicka-Kamińska.

Jest jednak jeszcze starsza wersja Koranu - ustalili eksperci. W archiwum częściowo spalonego dworku swoich przodków w Czombrowie znalazła ją - "fragmenty jakiegoś rękopisu przekładu Koranu" - historyk sztuki Joanna Puchalska. "Nie wiedziała, co to jest" - powiedziała dr hab. Kulwicka-Kamińska.

Rękopis trafił do Związku Tatarów Rzeczpospolitej, gdzie jednak nie udało się go zidentyfikować. Później rękopis przekazano do prof. Czesława Łapicza z Centrum Badań Kitabistycznych UMK.

"On porównał ten przekład z tym, który już był znany - i stwierdził, że to pierwowzór, najwcześniejsza wersja tego tłumaczenia, które ukazało się pod nazwiskiem Jana Murzy Tarak Buczackiego. Według nas pochodzi on z 1. połowy XIX w., co potwierdzają znaki wodne i nasze badania języka tego tekstu, czyli warstwy polszczyzny północnokresowej" - dodała Kulwicka-Kamińska.

Prof. Łapicz w rozmowie z PAP podkreślił, że trudności związane z ustaleniem autorstwa wiązały się z członkostwem rzeczywistych tłumaczy w Towarzystwie Filomatów. Ani cenzura wileńska, ani car rosyjski Mikołaj I nie chcieli zgodzić się na wydanie publikacji osób związanych z tym środowiskiem.

"Prawdziwymi autorami są Ignacy Domeyko oraz ks. Dionizy Chlewiński. Obaj należeli do koła filomatów. Byli represjonowani po procesie filomatów i po powstaniu listopadowym" - wskazał Łapicz.

Znany jest badaczom wcześniejszy przekład Koranu, dokonany przez Tatarów polskich (z II połowy XVI wieku) w formie tefsiru. Jest to tłumaczenie na język polski, ale zapisane alfabetem arabskim.

"Treść tego przekładu byłaby dla nich zrozumiała, bo była po polsku, ale wielu nie mogło tego odczytać, bo alfabet był hermetyczny. Filomaci swoje tłumaczenie dedykowali Tatarom, żeby mieli dostęp do najważniejszej dla nich księgi i mogli zachować wiarę przodków. Dlatego obecne znalezisko jest tak ważne" - wskazał Łapicz.

Rękopis polskiego przekładu Koranu został znaleziony w podworskim archiwum z Czombrowa kilka lat temu. Teraz ma zostać wydany.

"Chcemy opublikować znalezioną część rękopisu z komentarzem filologiczno-historycznym w zestawieniu z tymi samymi surami z wydania drukowanego z 1858 r. Chodzi o pokazanie różnic. Drukowana wersja z 1858 roku zawiera bowiem wiele zmian w stosunku do pierwotnego tłumaczenia w warstwie językowej i tłumaczeniowej. W publikacji zaznaczymy również, że wcześniej były wzmianki o tym, że Domeyko tłumaczył Koran, ale do tego momentu nie było jednak żadnego rękopisu, śladu potwierdzającego ten trop - poza korespondencją i podaniami składanymi do cara o zgodę na druk przekładu. Całe odkrycie polega na tym, że pojawił się rękopis ze znakami wodnymi. Sury tego Koranu (od 69 do 111) zostaną wydane najpóźniej w pierwszej połowie 2019 roku" - wyjaśniła Kulwicka-Kamińska.

Dziedziczka dworu w Czombrowie odkryła już wcześniej, że był on pierwowzorem Soplicowa znanego z "Pana Tadeusza".

"Z tym dworkiem związany był dziadek Mickiewicza; później - jego córka, czyli matka Mickiewicza, która była tam panną apteczkową (osobą dbającą o zdrowie dworu - PAP). Z zachowanych dokumentów, korespondencji oraz historii udało się jej stworzyć wiarygodną opowieść, która ukazała się w postaci dwóch książek i wielu artykułów, że Czombrów jest pierwowzorem Soplicowa, a pewne wątki z "Pana Tadeusza" pokrywają się z historią tego miejsca" - zakończyła filolog z UMK.

Filolodzy z UMK wciąż mają nadzieję na znalezienie całości rękopisu tłumaczenia autorstwa Domeyki oraz ks. Chlewińskiego. (PAP)

Nauka i technologie

PE chce chronić dzieci przed mową nienawiści w internecie

2017-02-06, 18:43

Facebook uruchamia narzędzie walki z fake news przed wyborami we Francji

2017-02-06, 13:08

Serwis relacjebiograficzne.pl - historia konkretnych ludzi i ich przeżyć

2017-01-30, 13:30

Rurociągowiec - innowacyjny robot do prac inspekcyjnych powstaje w AGH

2017-01-28, 12:09

Eksperci: dzięki zdrowej diecie i ruchowi można uniknąć połowy nowotworów

2017-01-27, 17:05

Mercedes stawia na nowe technologie z autonomiczną jazdą na czele

2017-01-26, 16:22

Dzięki odkryciu polskich badaczy jedna bakteria wystarczy do poznania natury choroby

2017-01-26, 10:28

Rosjanie i Polacy inicjują wspólnie badania nad historią medycyny

2017-01-26, 09:56

Naszpikowany czujnikami i elektroniką - kombinezon bojowy m.in. dla jednostek specjalnych

2017-01-25, 08:43
W Warszawie wyremontowano kamienicę, w której urodziła się Maria Skłodowska-Curie

W Warszawie wyremontowano kamienicę, w której urodziła się Maria Skłodowska-Curie

2017-01-24, 18:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę