Na UMK testują metodę, która może zwiększyć liczbę przeszczepianych nerek

2018-09-25, 19:17  Polska Agencja Prasowa
Metoda polega na wprowadzeniu w narząd igły, podobnej to takiej, którą stosuje się do akupunktury - mówi prof barbara Bojko z CM UMK w Toruniu. Fot. Pixabay.com

Metoda polega na wprowadzeniu w narząd igły, podobnej to takiej, którą stosuje się do akupunktury - mówi prof barbara Bojko z CM UMK w Toruniu. Fot. Pixabay.com

Nowatorską, nisko inwazyjną metodę badania nerek, która pozwoli na lepszą ocenę jakości pobieranych narządów, testują naukowcy z Collegium Medicum UMK w Toruniu. Metoda może się przyczynić do zwiększenia liczby przeszczepianych nerek.

Jak opisała w rozmowie z PAP prof. Barbara Bojko z Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, metoda polega na wprowadzeniu w narząd igły, podobnej to takiej, którą stosuje się do akupunktury. "Jest to bardzo cienki drucik pokryty odpowiednią substancją, żeby +wyciągać+ z tkanki interesujące nas związki. Technologia nazywa się mikroekstrakcją do fazy stałej (z ang. solid phase microextraction, SPME) i obecnie staramy się ją testować na polu medycznym" – wyjaśniła. Metoda pozwala na wyselekcjonowanie drobnych związków - aminokwasów, cukrów, nukleotydów itp. z płynów biologicznych czy tkanek.

Prof. Bojko wiele lat pracowała w Kanadzie w University of Waterloo w grupie prof. Janusza Pawliszyna - wynalazcy technologii.

Badania zaczęły się właśnie w Kanadzie i prowadzone były na modelu zwierzęcym. Od października rozpocznie się testowanie tej metody na narządach trafiających do Szpitala Uniwersyteckiego im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy, oczywiście zgodnie z uzyskaną zgodą Komisji Bioetycznej.

"Metoda jest bardzo nisko inwazyjna. Zespół Prof. Zbigniewa Włodarczyka, z którym współpracujemy w realizacji projektu, odpowiedzialny jest za jego część kliniczną. Chirurdzy nakłuwając narząd, doskonale wiedzą, jak to zrobić, żeby go nie uszkodzić. Nawet przy biopsji igła jest ok. 10 razy grubsza niż w tym przypadku" – opisała prof. Bojko.

Dodała, że badania w szpitalu będą prowadzone na pobranych już narządach. "Będą wykonywane kilkakrotnie w trakcie przechowywania narządu, który +odżywiany+ jest specjalnym płynem, a także już po jego przeszczepieniu" - wyjaśniła rozmówczyni PAP.

Naukowcy będą obserwowali, jakie zmiany zajdą w profilu związków w nerkach. "Mamy nadzieję, że na koniec uda nam się wyselekcjonować kilka związków, które w rzetelny sposób pomogą klinicystom odpowiedzieć na pytanie, jaki jest rzeczywisty stan biologiczny nerki w momencie pobrania, oraz (...) ocenić, jakie zmiany zaszły od momentu pobrania do przeszczepienia" – powiedziała specjalistka.

Prof. Bojko przypomniała, że obecnie główną metodą oceny jakości narządów jest nadal ocena wizualna. "Chirurg, który jedzie pobrać narząd, ocenia jego jakość na zasadzie stricte wizualnej" - opisała.

Jej zdaniem zdarza się, że narząd wizualnie w dobrym stanie wcale w takim nie jest, ale też odwrotnie. "Narządy pobrane do transplantacji najczęściej nie są od razu przeszczepiane i cały proces od pobrania do przeszczepienia trwa przynajmniej parę godzin, w ciągu których jakość narządu tj. jego funkcja fizjologiczna po prostu stopniowo się pogarsza. Gdy się o tym dowiedziałam, od razu zaczęłam poszukiwać punktu zaczepienia dla naszej technologii, żeby mogła lepiej służyć przy oszacowywaniu jakości narządów" - powiedziała.

Celem badaczy z Torunia jest zmniejszenie liczby "złych trafień" przy przeszczepach, a także zwiększenie liczby narządów kwalifikowanych do przeszczepów.

"Niedobór narządów jest ogromny. Nerek przeszczepia się najwięcej, ale w całej transplantologii sytuacja jest dramatyczna. Docelowo chodzi nam o to, że te narządy, które w tej chwili po analizie wizualnej nie spełniają kryteriów lub a priori nie spełniają wymogów, bo np. pochodzą od osoby w zbyt zaawansowanym wieku, sprawdzić pod kątem biochemicznym, gdyż jeżeli dobrze działają, mogą jeszcze uratować wielu ludziom życie" - oceniła prof. Bojko.

"Nie znam innych badań prowadzonych w taki sposób i w tym zakresie na świecie, z wyjątkiem Kanady, z którą mamy przyjemność blisko współpracować. Oczywiście po 3 latach nie będziemy w stanie powiedzieć wszystkiego, bo grupa badawcza będzie ograniczona, ale będzie to już krok w bardzo pozytywnym kierunku. Cały świat szuka sposobów zwiększania puli narządów do przeszczepu - w różny sposób. Mamy nadzieję, że nasz pomysł przyczyni się do rozwoju wiedzy o jakości narządów używanych w transplantologii" - podsumowała prof. Bojko.(PAP)

Nauka i technologie

KE wszczęła postępowania antymonopolowe wobec firmy Apple

KE wszczęła postępowania antymonopolowe wobec firmy Apple

2020-06-16, 13:40
2 mln zł dla firm na zwiększenie poziomu cyfryzacji

2 mln zł dla firm na zwiększenie poziomu cyfryzacji

2020-06-05, 19:14
Astronauci z kapsuły Dragon są już na pokładzie ISS

Astronauci z kapsuły Dragon są już na pokładzie ISS

2020-05-31, 21:50
Rozgwieżdżony Toruń w obiektywie Piotra Majewskiego - zobacz to

Rozgwieżdżony Toruń w obiektywie Piotra Majewskiego - zobacz to!

2020-05-22, 16:40
Chińscy hakerzy podejrzani o cyberatak na easyJet

Chińscy hakerzy podejrzani o cyberatak na easyJet

2020-05-21, 17:21
Hydrolog: musimy się liczyć z jedną z najgorszych susz w historii Polski

Hydrolog: musimy się liczyć z jedną z najgorszych susz w historii Polski

2020-04-26, 11:34
Jest kasa z ministerstwa na respirator, który powstaje na UTP w Bydgoszczy

Jest kasa z ministerstwa na respirator, który powstaje na UTP w Bydgoszczy!

2020-04-24, 09:03
Komputery i serwery do walki z wirusem - sprzęt UTP udostępniony naukowcom

Komputery i serwery do walki z wirusem - sprzęt UTP udostępniony naukowcom

2020-04-07, 09:30
Badania tysięcy próbek potwierdzają, że psy i koty nie przenoszą koronawirusa

Badania tysięcy próbek potwierdzają, że psy i koty nie przenoszą koronawirusa

2020-03-30, 08:55
NFZ: na portalu pacjent.gov.pl dostępny czatbot ws. koronawirusa

NFZ: na portalu pacjent.gov.pl dostępny czatbot ws. koronawirusa

2020-03-22, 22:32
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę