Polscy archeolodzy odkryli w Bułgarii bogate groby z okresu rzymskiego

2018-09-23, 10:55  Polska Agencja Prasowa
Świetnie zachowane groby z okresu rzymskiego odkryli polscy archeolodzy w okolicy obozu legionowego Novae (k. Swisztow) w Bułgarii. Fot. Pixabay

Świetnie zachowane groby z okresu rzymskiego odkryli polscy archeolodzy w okolicy obozu legionowego Novae (k. Swisztow) w Bułgarii. Fot. Pixabay

Bogate, świetnie zachowane groby z okresu rzymskiego, czyli sprzed ok. 1800 lat, odkryli polscy archeolodzy w czasie wykopalisk w okolicy obozu legionowego Novae (k. Swisztow) w Bułgarii. To rzadkie i niespodziewane odkrycie na terenie Bałkanów - uważają odkrywcy.

"W odkrytych przez nas grobach pochowano prawdopodobnie ludzi związanych z legionem rzymskim – być może nawet żołnierzy. Wskazują na to metalowe elementy ubioru. Co ciekawe, wśród darów grobowych znalazły się dzbanki z winem – zachowanym wewnątrz w postaci osadu na ściankach" - powiedziała PAP kierowniczka wykopalisk w Novae dr hab. Agnieszka Tomas z Instytutu Archeologii UW, która dokonała odkrycia wraz ze swoim zespołem w sierpniu.

W grobach były też ceramiczne lampy, a nawet zachowane elementy ubioru, m.in. metalowe elementy pasów i butów wojskowych - sprzączki czy nity. Te jednak przetrwały w słabym stanie, bo były strawione ogniem w czasie ceremonii palenia zwłok.

Archeolodzy natknęli się co prawda tylko na dwa groby, ale w ich ocenie to ważne i rzadkie znalezisko. "Z okresu rzymskiego są to pierwsze zachowane w takim stanie groby na tym terenie" - podkreśla Tomas. Do tej pory archeologom zgłaszano podobne znaleziska na tym obszarze dokonywane przypadkowo lub przez nielegalnych poszukiwaczy. W Novae uśmiechnęło się do nich szczęście - groby nie dość, że zachowały się niemal nienaruszone przez blisko 2 tys. lat, to jeszcze nie dotarli do nich wcześniej współcześni rabusie. Badacze mogli więc opracować pełną dokumentację znaleziska. Teraz liczą na to, że znajdą kolejne pochówki w czasie prac zaplanowanych na przyszły rok.

Ze wstępnych analiz wynika, że w obu grobach spoczęli mężczyźni. W jednym przypadku, gdzie kości były mniej zniszczone, antropolog wstępnie ustaliła, że była to raczej młoda osoba. Oba ciała spalono w innym miejscu, a szczątki złożono do drewnianych skrzyń, z których do dziś zachowały się tylko żelazne gwoździe. O tym, że są to mężczyźni przekonało archeologów również wyposażenie, m.in. monety z wizerunkami cesarzy rzymskich. Kierowniczka wykopalisk dodaje, że w kobiecych grobach umieszczano z reguły monety, na których znajdowały się postaci żeńskie.

"Na drogę w zaświaty dawano monetę, ponieważ wierzono, że zmarłego czeka przeprawa przez rzekę, a przewoźnik będzie chciał za to zapłaty" - wyjaśnia Tomas.

Archeolog przypomina, że legioniści rzymscy pochodzili z różnych obszarów Imperium. Dlatego obrządek, w jakim byli grzebani, był bardzo urozmaicony - nie zawsze było to ciałopalenie.

"Co ciekawe, rytuał spalenia, w przypadku odkrytych przez nas w Novae grobów, ponowiono być może już w samej komorze grobowej. Spopielone zwłoki wraz z kilkunastoma darami grobowymi przykryto wielkimi ceramicznymi płytami, tworząc tym samym konstrukcję przypominającą dwuspadowy dach" - opisuje kierowniczka wykopalisk.

Odkryte przez Polaków groby znajdują się na terenie pozostałości cywilnego osiedla położonego na wschód od rzymskiego obozu legionowego w Novae w dzisiejszej północnej Bułgarii. Na rozpoznanie tego rejonu archeolodzy otrzymali dofinansowanie z Narodowego Centrum Nauki.

"To, że wojska rzymskie stacjonowały w obozach i fortach położonych w całym Imperium jest faktem powszechnie znanym. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że wokół obozów i fortów istniały rozległe osiedla zamieszkałe przez ludność cywilną - one są celem naszych badań" - opowiada Tomas. Jak opisuje, mieszkali w nich handlarze, usługodawcy, ale także rodziny wojskowych i weterani. Były miejscem krzyżowania się kultur, języków, tradycji, miejscem współżycia różnych grup społecznych. W drugiej połowie III w., kiedy nasiliły się najazdy barbarzyńców, a Imperium Rzymskie przeżywało kryzys, obozy stały się schronieniem dla ludności cywilnej, a z czasem przekształciły się w miasta późnoantyczne.

Ekspedycja dr hab. Tomas to jedna z trzech polskich misji działających w Novae. Pozostałe to ekspedycja Ośrodka Badań nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej UW kierowana przez prof. Piotra Dyczka i ekspedycja Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, której przewodzi dr Elena Klenina. Oprócz Polaków, w tym miejscu prowadzą badania archeolodzy bułgarscy pod kierunkiem prof. Evgenii Genczewej.(PAP)

Nauka i technologie

Nissan zaprezentował nowy model auta elektrycznego Leaf

2017-09-06, 20:20

Pojazd, komponenty, produkcja, rynek - filary projektu auta na prąd

2017-08-30, 19:12

Raport: Polska wśród krajów z najwolniejszym internetem w UE

2017-08-08, 12:58

E-sport w Chinach wart 3 mld dol.

2017-08-06, 12:31

CBOS: Polacy częściej używają smartfonów, niż klasycznych telefonów komórkowych

2017-08-01, 11:59

Google ostrzega przed dynamicznym rozwojem ransomware

2017-07-27, 18:14

Pierwsza firma w USA będzie wszczepiać mikroczipy swoim pracownikom

2017-07-25, 12:44

Polscy specjaliści laureatami "okulistycznych Oscarów"

2017-07-24, 08:14

Amazon przekazał książki i e-booki sosnowieckiej szkole

2017-07-18, 09:08

Przebój See You Again rekordzistą na YouTube [wideo]

2017-07-11, 19:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę