Morawiecki: Polska staje się eksporterem wysoko zaawansowanych technologii
Przechodzimy od Polski, która importowała wysoko zaawansowane technologie, do Polski, która jest ich eksporterem - mówił w poniedziałek podczas Forum Wizja Rozwoju premier Mateusz Morawiecki. Podczas Forum podpisano list intencyjny ws. budowy e-Vana - bezemisyjnego auta dostawczego.
Premier wyjaśnił, że Polska jest obecnie w czasie zmiany paradygmatu gospodarczego: "Przechodzimy od Polski, która goni innych - do Polski, która jest goniona. Od Polski, która importowała wysoko zaawansowane technologie, do Polski, która jest takich technologii eksporterem" - mówił Morawiecki. Jego zdaniem taka zmiana to marzenie naszej kolejnej dekady rozwoju gospodarczego.
Zdaniem premiera obecnie jednym z priorytetów rządu jest "wizja naszego rozwoju", która powinna opierać się również o nasze przewagi konkurencyjne, talenty, innowacje czy technologie. "Polska nie boi się innowacyjności, wizji rozwoju, która powinna inspirować" - zaznaczył Morawiecki.
Premier zapewnił, że wizja Polski silnej i innowacyjnej będzie przez rząd realizowana. Wyraził przy tym nadzieję, że ta wizja przełoży się nie tylko na dyskusje, ale też na rekomendacje i na konkretne rozwiązania. Podkreślił też, że wizja bez implementacji to tylko halucynacja, dlatego celem obecnego rządu jest przekucie aspiracji i wizji na praktykę poprzez Plan na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
Według Morawieckiego rząd stara się, aby polskie małe i średnie przedsiębiorstwa - poprzez Konstytucję Biznesu, dostępność kapitału, innowacyjność - mogły wychodzić na świat.
"Naszą strategię nazywany internacjonalizacją (...). Niech nasze małe i średnie firmy wychodzą na świat, niech się internacjonalizują. Bo nie będzie wielkiej Polski bez wielkiego polskiego biznesu". Ocenił, że za trzy, za siedem lat możemy mieć przedsiębiorstwa polskie, które będą technologicznie zaawansowane, "które będą podbijać świat w swoich niszach tak jak np. w sektorze gier". Wyjaśnił, że o ile polski PKB to jest ok. 0,5 proc. globalnego PKB, to w sektorze gier mamy, "różnie licząc, od 2-4 proc. globalnego PKB" - powiedział.
Szef rządu zwrócił uwagę, że do budowania przewagi konkurencyjnej nasi przedsiębiorcy potrzebują też współpracy z samorządami, z administracją centralną. "Jeżeli miałbym powiedzieć, co nas różni od tych najwyżej zaawansowanych krajów technologicznych, od tych, które potrafią budować przewagi konkurencyjne na całym świecie, od Korei, Niemiec, Chin, po Stany Zjednoczone, to jest umiejętne współpracowanie między państwem, administracją centralną, administracją samorządową i przedsiębiorcami" - mówił.
Morawiecki powiedział, że dlatego też "stawiamy na nowy kontrakt społeczny". "Na zrównoważony rozwój, żeby Chojnice, Człuchów, Kwidzyń, Lębork, inne miejscowości miały równe albo chociaż porównywalne szanse startu, jak wielkie metropolie" - podał.
"Do tego potrzebna jest infrastruktura, do budowy infrastruktury potrzebne jest państwo, najlepiej we współpracy z samorządami. Tam, gdzie samorządy mają swój wkład, to jest większa szansa na efektywną realizację przedsięwzięcia" - mówił.
Według premiera, przedsiębiorstwa na świecie z jednej strony konkurują, z "drugiej strony współpracują na zupełnie innym poziomie, niż to dzieje się u nas". "Jedną z platform takiego rozwoju jest samorząd gospodarczy. My podjęliśmy się żmudnego procesu edukowania przedsiębiorców, że prędzej czy później naprawdę lepiej jest się zintegrować" - powiedział. "Wtedy głos przedsiębiorców, nie tylko w Warszawie, ale także w Brukseli, będzie dużo lepiej słyszalny, będzie dużo lepiej odczytywalny" - powiedział. Dodał, że "wasze interesy będą tam dużo lepiej reprezentowane".
Morawiecki mówił też o roli państwa we wspieraniu gospodraki. Podał przykład pomocy dla sektora stoczniowego. "I to jest to, co robimy tutaj z mozołem. Bo niełatwo jest sektor, który został rozebrany na części i to dosłownie (..) odbudować z powrotem" - zaznaczył szef rządu. Dodał, że takiego wsparcia udziela nie tylko rząd, ale i przedsiębiorcy.
"Cieszę się w związku z tym, że Gdańsk, w który zainwestował Polski Fundusz Rozwoju, ten terminal DCT staje się największym terminalem przeładunkowym, terminalem kontenerowym na Bałtyku" - powiedział premier Morawiecki. Dodał, że Gdańsk i Gdynia razem są już dzisiaj największym portem przeładunkowym na Bałtyku.
Szef rządu przypomniał podczas swojego wystąpienia, że w tym roku obchodzimy 100. rocznicę odzyskania niepodległości, a ona nierozerwalnie wiąże się z sukcesem w gospodarce. "To właśnie niepodległość warunkuje w dużym stopniu i gwarantuje rozwój gospodarczy, a z kolei dobry rozwój gospodarczy, solidny rozwój gospodarczy jest elementem, który umacnia niepodległość, suwerenność każdego kraju" - podkreślił.
Podczas pobytu premiera na Forum Wizja Rozwoju podpisano list intencyjny w sprawie budowy e-Vana - bezemisyjnego, innowacyjnego auta dostawczego. List podpisali: dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju prof. Maciej Chorowski, wiceprezes Enei-Operator Wojciech Drożdż, prezes Energi-Operator Piotr Dorawa, prezes PGE-Dystrybucja Wojciech Lutek i prezes Tauronu Dystrybucja Robert Zasina.
Nowy pojazd dostawczy ma być dostosowany do potrzeb sygnatariuszy listu intencyjnego, tak aby mógł być wykorzystywany m.in. we flotach spółek do realizacji codziennych zadań. W ramach współpracy ma zostać powołany zespół projektowy, który koordynować będzie działania, w tym także prace badawczo-rozwojowe. Zakończenie działań w ramach programu "e-Van" przewidziane jest na 2022 r.