Psycholog: smartfon w szkole ma negatywny wpływ na zdolności poznawcze uczniów

2018-01-24, 08:03  Polska Agencja Prasowa

Korzystanie ze smartfonów przez uczniów w szkołach źle wpływa na zdolności poznawcze. Dzieci korzystające podczas lekcji z telefonów komórkowych mają gorsze wyniki w nauce – mówi PAP psycholog Joanna Paszkowska-Rogacz z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego.

Powołując się na doświadczenia z innych krajów, m.in. w Francji czy Wielkiej Brytanii - ekspert wskazuje, że zakaz używania przez uczniów telefonów komórkowych w szkołach przynosi pozytywne efekty zarówno pod względem wyników w nauce, jak i poprawy interakcję z rówieśnikami.

Badania pokazują, iż wielozadaniowość, ciągłe przełączanie się pomiędzy różnymi aktywnościami (co jest plagą dzisiejszych czasów i to nie tylko w odniesieniu do dzieci w szkołach, ale też do ludzi dorosłych) ma zły wpływ na zdolności poznawcze czy nawet na funkcjonowanie mózgu na poziomie neuronalnym - podkreśla psycholog.

Funkcjonowanie obszaru mózgu odpowiedzialnego m.in. za zdolność do empatii i za kontrolę emocjonalną może ulegać zaburzeniu w wyniku tzw. multitaskingu. "Można powiedzieć, że bycie z jednej strony w klasie i uczestnictwo w lekcji, a z drugiej strony - pisanie na telefonie komórkowym, wymienianie wiadomości - jest rodzajem multitaskingu" - zaznaczyła.

Jak mówi, ludzie mają ograniczone zasoby poznawcze, czyli rodzaj energii mentalnej, która pozwala im uczestniczyć w różnych aktywnościach intelektualnych - pozwala myśleć, koncentrować uwagę na jakiś zadaniach.

"Więc jeśli jakaś część z tej energii idzie na kontakt poprzez używanie smartfonu, to dużo mniejsza część tych zasobów pozostaje na uczestnictwo w lekcji, na słuchanie nauczyciela, odpowiadanie na pytania... i to jest obserwowane zarówno w szkołach, jak i podczas zajęć na uczelniach" - podkreśliła psycholog.

Ekspertka przyznaje, że wielu młodych ludzi jest uzależnionych od telefonów - odczuwa ciągły przymus ich używania, niezależnie od okoliczności, i czuje niepokój, kiedy telefonu nie ma przy sobie. Telefon bardzo często zastępuje inne formy komunikacji, nawiązywania interakcji z rówieśnikami i rodzicami. Zabiera też czas, który może być poświęcony na inne czynności ważne dla rozwoju dziecka, tj. aktywność fizyczną albo interakcje z rówieśnikami.

Psycholog przytoczyła wyniki badań, przeprowadzonych przez Jeffrey'a Huznekoffa z Miami University Midletown w Ohio na trzech grupach uczniów. Jedna z grup w czasie lekcji mogła komunikować się na messengerze w trakcie nauki, inni - też mogli, ale ta komunikacja miała dotyczyć materiału omawianego na lekcjach. Trzecia grupa uczniów nie miała dostępu do telefonów.

"Ewidentnie pierwsza grupa, która robiła rzeczy na swoich smartfonach nie związane z lekcją, miała te wyniki w nauce gorsze, zapamiętała mniej i robiła też mniej notatek w trakcie lekcji, bo zwyczajnie nie miała czasu" - zaznaczyła Paszkowska-Rogacz.

Zdaniem ekspertki trudnym tematem jest to, od kiedy dawać dziecku smartfon. Na to – w jej ocenie - nie ma jednej, dobrej recepty. Amerykańskie Towarzystwo Pediatryczne radzi np., aby przed 18 miesiącem życia dziecko nie miało kontaktu z ekranem. Później do ukończenia dwóch lat powinien on być ograniczony do 5 minut jednorazowego kontaktu, ale tylko pod ścisłą kontrolą rodzica, która wyjaśnia dziecku to zjawisko, z którym ma ono właśnie kontakt. Następnie do 5. roku życia kontakt dziecka z ekranem powinien być ograniczony do maksymalnie godziny dziennie, w kilkunastominutowych blokach.

Psycholog podkreśla, że nie tylko szkoła, ale też rodzice mogą mieć wpływ na sposób korzystania przez dzieci z urządzeń elektronicznych. Postawy rodzicielskie mogą bowiem sprawiać m.in. to, że dziecko częściej i dłużej gra w gry na urządzeniach elektronicznych.

Jako przykład podała koreańskie badania, w których wzięło udział 1800 uczniów w różnym wieku. Okazało się, że dzieci w wieku wczesnoszkolnym, których rodzice byli z nimi bliżej emocjonalnie, rzadziej też korzystały z urządzeń elektronicznych i mniej czasu poświęcały na gry. Natomiast we wszystkich grupach wiekowych czynnikiem ryzyka były nadmierne wymagania ze strony rodziców.

"To też wskazuje na to, że smartfon może być czasami jakąś formą ucieczki, formą kompensacji. Jest to warte zastanowienia – i to zarówno po stronie szkoły, jak i rodziców – jaką rolę w życiu dziecka pełni to urządzenie. Bo obecnie pełni bardzo ważną" - mówi psycholog.

Podkreśliła, że dzieci, które są odcięte za karę od telefonu, bardzo mocno to przeżywają.

Całkowity zakaz korzystania z telefonów przez uczniów poniżej 15. roku życia w szkole ma obowiązywać od września tego roku we Francji. Dotąd zakaz obejmował tam korzystanie ze smartfonów na lekcjach, teraz nie wolno ich będzie można mieć także na przerwach.

Zdaniem psycholog doświadczenia światowe, np. we Francji czy w Wielkiej Brytanii pokazują, że jeśli gdzieś wprowadzony jest zakaz korzystania ze smartfonów na lekcjach (pod groźbą skonfiskowania ich) - daje to pozytywne efekty, m.in. jeśli chodzi o wyniki w nauce.

"Być może zabieranie ich, jeśli pojawią się na lekcji czy na przerwie, może być trudne na początku dla uczniów, którzy zetkną się z tym po raz pierwszy. Ale jeśli będą przychodziły kolejne roczniki pierwszoklasistów, którzy - a także ich rodzice, będą od początku zaznajomieni z tą regułą - to za parę lat to może stać się pewną normą. I być może to się przemieni w taką normę, która nie będzie musiała się wiązać z jakimś ścisłym nakazem czy zakazem" - oceniła Joanna Paszkowska-Rogacz. (PAP)

Nauka i technologie

W wieku 51 lat zmarł pionier rosyjskiego internetu Anton Nosik

2017-07-09, 21:16

Gowin o reformach: postaram się, by nie upadła żadna uczelnia publiczna

2017-07-07, 08:26

Eksperci: niewydolność serca jedną z głównych przyczyn zgonów

2017-07-04, 10:00

Białystok/ W połowie lipca ruszy montaż edukacyjnego robota Photon

2017-07-02, 12:40

Od 1 lipca dostawcy internetu będą blokować niezarejestrowane domeny hazardowe

2017-07-01, 10:19

ABW monitoruje sytuację związaną z bezpieczeństwem cybernetycznym Polski

2017-06-27, 20:36

Wąsik: nie ma sygnałów o aktywności hakerskiej w Polsce

2017-06-27, 18:04

Do muzeum w Kętrzynie trafił zbiór cennych starodruków, znalezionych na śmietniku

2017-06-27, 12:43

Specjaliści: przepisy UE dot. danych osobowych mogą zaktywizować cyberprzestępców

2017-06-25, 12:36

Lista zakupów przyszłości; polska aplikacja zakupowa ma zawojować świat

2017-06-22, 10:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę