Polscy specjaliści laureatami "okulistycznych Oscarów"

2017-07-24, 08:14  Polska Agencja Prasowa

Łódzcy okuliści tworzą jedne z najlepszych filmów dydaktyczno-naukowych na świecie. Prof. Jerzy Nawrocki, dr hab. Zofia Michalewska i ich zespół ma już na koncie 8 tzw. okulistycznych Oscarów. W sierpniu polscy specjaliści mają szansę na kolejną statuetkę.

Statuetki wykonywane są w tej samej fabryce, co słynne filmowe Oscary i pokryte są 24-karatowym złotem.

Amerykańskie Towarzystwo Szklistkowo-Siatkówkowe (ASRS) rokrocznie na swoim kongresie przyznaje Nagrody Rhett Buckler Award – zwane w środowisku medycznym popularnie „okulistycznym Oscarem”. Otrzymują je autorzy najlepszych filmów dydaktyczno-naukowych.

Prof. Jerzy Nawrocki jako jedyny Polak w dziedzinie okulistyki został wielokrotnie uhonorowany tą nagrodą – od 2003 roku otrzymał już 8 takich statuetek.

„Na każdym dorocznym kongresie organizowany jest festiwal filmowy, na który specjaliści z całego świata przysyłają swoje filmy. Międzynarodowe jury przyznaje te +Oscary+ w zasadzie w oparciu o kilka kryteriów m.in. innowacyjność w aspekcie diagnostycznym bądź terapeutycznym dla pacjenta, czyli muszą to być filmy, które dotykają nowoczesnych technik badawczych, bądź leczniczych” - opowiadał PAP prof. Nawrocki, wieloletni przewodniczący Europejskiego Towarzystwa Szklistkowo-Siatkówkowego (EVRS).

Jak podkreślił, muszą to być także filmy wykonane w odpowiedniej jakości technicznej, udźwiękowione, które – jak ocenił - w zasadzie są małymi filmami fabularnymi. Przeciętnie taki film trwa od 7 do 9 minut. Jak się je tworzy?

„Nagrywamy cały szereg operacji różnego rodzaju i następnie te operacje skracamy w takim aspekcie, żeby to było czytelne i interesujące przede wszystkim dla specjalistów siatkówkowych” - wyjaśnił prof. Nawrocki.

Wybierane są najlepsze sekwencje z różnych filmów, tak aby efekt końcowy był możliwie ciekawy i żeby była wartka akcja, mimo, że opracowywany film przedstawia tylko obraz wnętrza oka.

„Zaczynając montaż takiego filmu bardzo często mamy co najmniej 2 godziny materiału, z którego skracając uzyskujemy 7-9 minutowy film. To obrazuje jak bardzo przemyślane muszą być ujęcia w tym filmie, żeby one były czytelne, jednoznaczne, dobrej jakości i interesujące dla chirurgów siatkówkowych” - podkreślił okulista.

Łódzki zespół specjalistów otrzymał te prestiżowe nagrody za osiągnięcia i pomysły w dziedzinie technik diagnostycznych, ale także za filmy lecznicze czy kliniczne poprawiające jakość chirurgii okulistycznej.

Dwa „okulistyczne Oscary” odebrał za opracowaną przez prof. Nawrockiego oryginalną technikę dot. operacyjnego leczenia dużych, źle rokujących otworów w plamce - tzw. technikę odwróconego płatka błony granicznej wewnętrznej. Dzięki zastosowaniu tej metody udało się poprawić widzenie wielu pacjentom z ciężkim schorzeniem, a obecnie stosuje ją wielu okulistów na całym świecie.

Ciekawostką jest fakt, że nagrody Rhett Buckler Award wykonuje ta sama fabryka w Chicago - R.S. Owens & Company – która tworzy słynne filmowe Oscary przyznawane przez Amerykańską Akademię Filmową.

Obie statuetki są tej samej wielkości i zostały zaprojektowane przez tego samego artystę. Wykonane są ze stopu cyny, antymonu i miedzi, pokrytego 24-karatowym złotem. „Statuetki są do siebie bardzo podobne, różnica jest taka, że ten +Oscar+ ma wyprostowane ręce i nad głową trzyma obraz siatkówki oka” - dodał prof. Nawrocki.

Zespół łódzkich okulistów w tym roku zgłosił do konkursu kolejny film. Rozstrzygniecie zapadnie w połowie sierpnia podczas kongresu ASRS w Bostonie. (PAP)

Nauka i technologie

W wieku 51 lat zmarł pionier rosyjskiego internetu Anton Nosik

2017-07-09, 21:16

Gowin o reformach: postaram się, by nie upadła żadna uczelnia publiczna

2017-07-07, 08:26

Eksperci: niewydolność serca jedną z głównych przyczyn zgonów

2017-07-04, 10:00

Białystok/ W połowie lipca ruszy montaż edukacyjnego robota Photon

2017-07-02, 12:40

Od 1 lipca dostawcy internetu będą blokować niezarejestrowane domeny hazardowe

2017-07-01, 10:19

ABW monitoruje sytuację związaną z bezpieczeństwem cybernetycznym Polski

2017-06-27, 20:36

Wąsik: nie ma sygnałów o aktywności hakerskiej w Polsce

2017-06-27, 18:04

Do muzeum w Kętrzynie trafił zbiór cennych starodruków, znalezionych na śmietniku

2017-06-27, 12:43

Specjaliści: przepisy UE dot. danych osobowych mogą zaktywizować cyberprzestępców

2017-06-25, 12:36

Lista zakupów przyszłości; polska aplikacja zakupowa ma zawojować świat

2017-06-22, 10:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę