Nanotechnologie szansą m.in. w terapii spersonalizowanej

2016-05-26, 14:58  Polska Agencja Prasowa

Przed nanotechnologią jest bardzo duża przyszłość w naukach medycznych i w leczeniu pacjentów, bo dzięki niej będzie można skierować konkretny lek do określonego miejsca w organizmie, co pozwoli np. zmniejszyć dawki toksycznych leków przeciwnowotworowych – mówi PAP prof. Maria Bryszewska z Uniwersytetu Łódzkiego.

Nanotechnologia jest bardzo szerokim pojęciem związanym z opracowywaniem, wytwarzaniem i wykorzystywaniem materiałów, których struktury czy cząsteczki mają rozmiary od 1 do 100 nanometrów. Umożliwiają one wiele innowacji w przemyśle m.in. w elektronice, energetyce, motoryzacji czy przemyśle chemicznym. Ale nanotechnologia znajduje również szerokie zastosowanie w medycynie i w farmacji m.in. w transportowaniu leków, wykrywaniu i hamowaniu rozwoju komórek nowotworowych czy w diagnostyce obrazowej. Obok wielu korzyści wynikających z zastosowań nanotechnologii, istnieją również pewne zagrożenia związane np. z toksycznością nanomateriałów.

Nanocząstki same w sobie mogą przejawiać właściwości medyczne np. nanocząstki srebra czy złota mają działanie przeciwbakteryjne, a inne struktury nano - działania przeciwwirusowe. Jak mówi PAP prof. Bryszewska z Katedry Biofizyki Ogólnej na Wydziale Biologii i Ochrony Środowiska, obecnie prowadzone są bardzo intensywne badania dotyczące możliwości przenoszenia leków przez nanocząsteczki w tzw. terapii spersonalizowanej, czyli dostosowanej do konkretnego pacjenta.

"To przenoszenie dotyczy nie tylko cząsteczek leków, ale również genów" - podkreśla prof. Bryszewska. W Katedrze Biofizyki Ogólnej UŁ naukowcy zajmują się tzw. dendrymerami – polimerami, które posiadają strukturę przypominającą koronę drzewa. "W centrum dendrymeru znajduje się tzw. cząsteczka rdzeniowa i do niej warstwami przyłączane są kolejne cząsteczki, w związku z czym można dendrymer rozbudowywać na zewnątrz. Przyłączanie kolejnych warstw tworzących kolejne generacje powoduje, że w pewnym momencie dendrymery przybierają kształt kulisty i w środku pozostają puste przestrzenie, które znakomicie nadają się do tego, żeby włączać tam leki czy kosmeceutyki i w ten sposób dostarczać je do organizmu" - wyjaśniła ekspertka.

Można do nich – dzięki wykorzystaniu istniejących grup powierzchniowych - przyłączać także bardzo wiele leków czy kwasów nukleinowych na zasadzie zwykłego oddziaływania elektrostatycznego i w ten sposób również mogą one być transportowane do organizmu.

Według prof. Bryszewskiej jest już kilka grup nanocząstek, które mają pozwolenie np. amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA), na stosowanie w medycynie. Do nanocząstek zaliczane są stosowane już od lat liposomy, które jednak wykazują pewne wady, stąd badania nad innymi, bardziej stabilnymi strukturami.

Poza badaniami nad pojedynczymi nanocząsteczkami, ośrodki naukowe prowadzą badania nad tzw. hybrydami, czyli bardziej złożonymi strukturami, posiadającymi w swoim składzie fragmenty powodujące, że po wprowadzeniu do organizmu hybrydy zareagują np. na światło, temperaturę, zmienione pH, siłę jonową czy pole magnetyczne, i uwolnią w organizmie transportowany lek.

"One są wielofunkcyjne. Powinny mieć na swojej powierzchni jakąś cząsteczkę, która spowoduje, że po podaniu do organizmu ta struktura będzie dążyła np. do komórki nowotworowej, a nie gdzieś indziej. Muszą być podatne na pewien impuls, który uwolni to, co ma faktycznie leczyć" - dodała.

W ocenie prof. Bryszewskiej jest bardzo duża przyszłość przed nanotechnologią, szczególnie w naukach medycznych ze względu na to, że będzie można skierować konkretny lek do określonego miejsca w organizmie - do tkanki czy komórki. Dodatkowo będzie on chroniony. Jako przykład podała krótkie kwasy nukleinowe, które są w tej chwili hitem w leczeniu wielu chorób, a których nie można podawać bez żadnej ochrony, bo zostaną bardzo szybko zneutralizowane w organizmie. Zamknięcie ich czy przyłączenie do struktury typu np. dendrymer powoduje, że one również dostają ochronę i docierają do miejsca przeznaczenia.

"To jednocześnie pozwala na to, żeby zmniejszyć dawki leków szczególnie przeciwnowotworowych, które są bardzo toksyczne dla organizmu, a w efekcie w danym miejscu w organizmie to stężenie będzie wystarczające, żeby te leki zrobiły swoją robotę” - podkreśliła prof. Bryszewska.

Badaczka przewiduje, że po jeszcze lepszym przebadaniu nanostruktur i ich właściwości przede wszystkim pod kątem toksyczności, będzie możliwe ich bezpieczne stosowanie w indywidualnym leczeniu chorych, przede wszystkim na nowotwory, ale również w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych np. choroby Parkinsona czy Alzheimera. W przypadku leczenia tych ostatnich konieczne jest jednak rozwiązanie problemu przenikania przez lek tzw. bariery krew-mózg, czego większość medykamentów nie potrafi.

"Myślę, że w najbliższych latach ten problem zostanie dobrze zbadany, że powstaną takie struktury z wykorzystaniem m.in. nanocząstek, które sprawią, że te leki będą mogły być transportowane bezpośrednio przez barierę krew-mózg do mózgu, bo na tym ma polegać leczenie tych chorób” - dodała.

Naukowcy przyznają, że oprócz wielu korzyści wynikających z zastosowań nanotechnologii w medycynie, istnieją również pewne zagrożenia, bowiem często są to związki po prostu mocno toksyczne. W związku ze stosowaniem nanocząstek mówi się też coraz więcej o zagrożeniach dla środowiska, bowiem w końcowym etapie związki te i tak trafią do środowiska. „W mojej opinii potrzeba jeszcze wiele pracy i badań, żeby opracować takie modyfikacje nanostruktur, które spowodują, że będą one mogły być bezpieczne zarówno dla środowiska jak i pacjentów, nie tracąc przy tym swojej aktywności biologicznej” - dodała ekspertka.(PAP)

Nauka i technologie

Psycholog: inteligencja jest jak mięśnie, wymaga stałego użycia

2016-08-14, 11:52
Nadlatują Perseidy

Nadlatują Perseidy!

2016-08-11, 11:03

Laboratorium z Łodzi testuje technologię zwijanych ekranów telewizorów i smartfonów

2016-08-11, 08:36

Polska firma opracowała unikatowy system wykrywania dronów

2016-08-09, 10:22

Suzuki partnerem zespołu uczestniczącego w konkursie Google'a

2016-08-09, 08:29

USA/Prywatna firma będzie mogła wysłać lądownik na Księżyc

2016-08-03, 20:59

Od poniedziałku sprzedaż kart prepaid tylko po podaniu danych osobowych

2016-07-24, 14:14

Studenci Politechniki Poznańskiej nowym bolidem chcą podbić Europę

2016-07-18, 19:16

Pracownicy Facebooka będą korzystać z niektórych narzędzi Office 365

2016-07-12, 12:24

Dwukrotnie więcej recept na antydepresanty w Wielkiej Brytanii

2016-07-10, 14:55
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę