Nowatorski zabieg w Olsztynie - wszczepienie stymulatorów pacjentom w śpiączce

2016-05-17, 11:01  Polska Agencja Prasowa

Eksperymentalny zabieg wszczepienia stymulatorów przynosi poprawę stanu pacjentów w śpiączce w około 60 proc. przypadków. Dotychczas przeprowadzano je tylko w Japonii. Pierwsze takie operacje w Polsce przeprowadzone mają zostać we wtorek w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Olsztynie.

W Olsztynie pionierskie zabiegi przeprowadzi prof. Wojciech Maksymowicz i jego zespół, któremu radą i pomocą będzie służył autor metody prof. Isao Morita oraz jego współpracownicy: Yoichi Hiramatsu i Takakazu Noda.

We wtorek mają być zoperowane dwie osoby, kolejne dwie - w środę. Wszyscy, którzy będą mieli wszczepione stymulatory, są w tzw. stanie minimalnej świadomości, co znaczy, że ich mózgi reagują na niektóre bodźce (np. głosy, obrazy). Kandydaci do zabiegu przeszli wcześniej w olsztyńskim szpitalu uniwersyteckim serię specjalistycznych badań, które m.in. diagnozowały stan ich mózgu.

Wśród czwórki czekającej na wszczepienie stymulatora jest pozostająca od 16 lat w stanie minimalnej świadomości 22-letnia Ola Janczarska - córka aktorki Ewy Błaszczyk. Na zabieg czeka również młody mężczyzna, który dwa lata temu doznał niedokrwienia mózgu; pacjentka po doznanym przed rokiem urazie głowy oraz pacjentka pozostająca w stanie ograniczonej świadomości od dwóch lat.

"To są pacjenci w tzw. minimalnym stanie świadomości, oni nie śpią w rzeczywistości, oni są przytomni, ale reagują w sposób taki zupełnie minimalny. Wprowadzimy elektrodę stymulacyjną w okolice rdzenia kręgowego, bardzo wysoko w odcinku szyjnym na pograniczu głowy i kręgosłupa, blisko pnia mózgu. Do tego będzie jeszcze dołączony stymulator, wszystko schowane pod skórę, po to, by dać impuls do tego, by ci pacjenci się obudzili" - mówi PAP lekarz medycyny Łukasz Grabarczyk z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie.

Jak podkreśla, ta metoda w Europie nigdy nie była stosowana u pacjentów w śpiączce. "Profesor Morito stosuje tę metodę od kilku lat w Japonii, zoperował 300 pacjentów z dobrym skutkiem. Oczywiście nie każdemu pacjentowi da się pomóc, ale nawet jak się pomoże kilku osobom, to jest to coś, ponieważ do tej pory rozkładaliśmy ręce, nie byliśmy w stanie im pomóc" - mówi Grabarczyk.

"(U pacjentów) do 35 roku życia mają ponad 60 proc. sukcesu, jest lepiej, to wszystko się poprawia, no więc jakieś światełko jest, zawsze lepiej mieć nadzieję, niż jej nie posiadać" - zaznacza w rozmowie z PAP Ewa Błaszczyk, prezes Fundacji "Akogo?".

Po czterech zabiegach, które Japończycy przeprowadzą za darmo, jak informuje Błaszczyk, zbierane będą pieniądze na kolejne, które będzie wykonywać już polski zespół neurochirurgów i prof. Wojciecha Maksymowicza. "Chcielibyśmy, aby takich operacji było 15. Wtedy, gdy pokażemy, jaki to ma sens, walczyć o legislację, by tę procedurę włączyć w program wybudzania ze śpiączki w naszym państwie" - podkreśla.

Jak mówił wcześniej PAP prof. Maksymowicz, "metoda elektrycznej stymulacji rdzenia kręgowego i mózgu ma zastosowanie w wielu chorobach, jednak w przypadku śpiączki daje szansę chorym, którym nic wcześniej nie mogło pomóc".

Efekt zabiegu nie jest natychmiastowy. "Jak wykazały badania prowadzone metodą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego, w pobudzanej codzienną elektrostymulacją tkance nerwowej poprawia się przepływ krwi, co sprzyja procesom naprawczym. Nie ma natomiast dowodów, że stymulacja przyczynia się do powstawania nowych komórek nerwowych. Z czasem część pacjentów może nawiązać kontakt z otoczeniem" - wyjaśniał prof. Maksymowicz.(PAP)

Nauka i technologie

Badania DNA żołnierzy - nieśmiertelnik XXI wieku

2016-03-27, 10:50

Robotyka kosmiczna rozwojowym sektorem dla polskich firm

2016-03-27, 10:49
Bydgoska firma wydała pierwszą grę mobilną z Rockym Balboa

Bydgoska firma wydała pierwszą grę mobilną z Rockym Balboa

2016-03-24, 15:00

Polacy opisali naczynia krwionośne z białkami sprzed ćwierć miliarda lat

2016-03-18, 11:37

Wiceszef MR: chcemy, by w perspektywie dekady Polska była krajem startupów

2016-03-13, 20:27

W kwestii cyberbezpieczeństwa brakuje rozwiązań systemowych

2016-03-10, 10:53

Naukowcy z UMK stworzyli grę, która uczy i bawi

2016-02-23, 15:49

Wiceminister budownictwa: Instytut Techniki Budowlanej zbada trwałość wielkiej płyty

2016-02-20, 11:57

Ekspert: w Polsce rośnie rynek portali i aplikacji randkowych

2016-02-14, 10:51
Naukowiec z UMK zaangażowany w odkrycie fal grawitacyjnych

Naukowiec z UMK zaangażowany w odkrycie fal grawitacyjnych

2016-02-12, 19:13
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę