Naukowcy: kaplica w Grunwaldzie wzniesiona w miejscu obozu Krzyżaków

2015-08-24, 16:39  Polska Agencja Prasowa

Kaplica pobitewna na Polach Grunwaldzkich została wzniesiona na miejscu krzyżackiego obozu: to prawie pewne, świadczy o tym nagromadzenie wokół niej znalezisk militariów, pozostałości po zdobywaniu obozu - ocenili naukowcy po tegorocznych badaniach pola bitwy.

Na Polach Grunwaldzkich zakończyły się tygodniowe badania archeologiczne z udziałem naukowców, archeologów - pracowników Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku oraz poszukiwaczy z Danii, Norwegii, Wielkiej Brytanii i Polski.

W tym roku badania objęły powierzchnię około 110 hektarów i prowadzone były pod hasłem "W poszukiwaniu krzyżackiego obozu".

"Wskutek tegorocznych prac udało nam się pozyskać niemal 400 przedmiotów zabytkowych. Oczywiście nie wszystkie związane są z bitwą grunwaldzką, albowiem natrafiliśmy też na zabytki z czasów późniejszych, jednak ponad 200 artefaktów można bez wątpliwości uznać za świadków bitwy na Polach Grunwaldu. Znaleźliśmy bardzo liczny zbiór grotów strzał i bełtów (38 egzemplarzy), trzy topory lub siekiery, 4 fragmenty ostróg, fragment głowni i jelec miecza, fragmenty rękawicy pancernej oraz nie określoną jeszcze liczbę monet krzyżackich i jagiellońskich" - podał PAP w poniedziałek kierownik działu archeologiczno-historycznego Muzeum Bitwy pod Grunwaldem dr Piotr A. Nowakowski.

Podkreślił, że "wartość materialna tych zabytków jest znikoma, natomiast ich wartość poznawczą należy określić jako bardzo wysoką".

"Dzięki nim uzupełnimy wiedzę dotyczącą średniowiecznego uzbrojenia wojsk polskich i zakonnych. Poza tym nie należy zapominać, iż +uczestniczyły+ one w Bitwie pod Grunwaldem, a więc mają ogromne znaczenie symboliczne. (Słynne) dwa miecze zaginęły, a te przedmioty dotrwały do naszych czasów i będą świadczyć o wiktorii grunwaldzkiej przez kolejne lata"- ocenił.

Dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem dr Szymon Drej zaznaczył, że na wyciąganie ostatecznych wniosków jest jeszcze za wcześnie. "Mogę powiedzieć, że z dużym prawdopodobieństwem udało nam się potwierdzić, iż kaplica pobitewna została wzniesiona na miejscu krzyżackiego obozu. Świadczy o tym nagromadzenie wokół niej znalezisk militariów, co sugeruje, iż doszło tu do krwawego i zaciętego starcia, jakim bez wątpienia było zdobywanie obozu rycerzy z czarnymi krzyżami"- dodał.

W tym roku w badaniach brał udział szwedzki naukowiec prof. Sven Ekdahl z Polsko-Skandynawskiego Instytutu Badawczego, który miał inną niż polscy badacze hipotezę dotyczącą głównego starcia. Na konferencji inaugurującej badania mówił on, że prawdziwy teren bitwy nie był położony na wschodzie i na południu od wsi Stębark, na terenie tak zwanej Doliny Wielkiego Strumienia - jak twierdzą współcześni polscy historycy i archeolodzy - ale na wschód i południe od wsi Grunwald.

Dr Szymon Drej powiedział PAP, że niewątpliwie pola wskazywane przez Svena Ekdahla, położone w pobliżu Grunwaldu, były miejscem walk z 15 lipca 1410 r. "Czy jednak doszło tu do głównego starcia, czy może rozgrywały się pomniejsze fazy bitwy, w tej chwili nie możemy powiedzieć. Sądzę, że za rok czy dwa potwierdzenie bądź zanegowanie hipotezy szwedzkiego naukowca będzie bardziej prawdopodobne" - dodał.

Międzynarodowe badania archeologiczne pod Grunwaldem - prowadzone od 2014 r. - będą kontynuowane także w przyszłym roku.

"Jest jeszcze bardzo dużo powierzchni do sprawdzenia, a ciekawe wyniki zachęcają nas do dalszych badań. Oczywiście mamy nadzieję, iż w którymś sezonie badawczym uda nam się odsłonić także groby rycerzy" - wyjaśnił dr Nowakowski. "Trzeba pamiętać, iż każdy hektar przeszukany - z wynikiem negatywnym - zmniejsza nam teren kolejnych prac archeologicznych i przybliża do odnalezienia mogił rycerzy spod Grunwaldu" - dodał dyr. Drej. (PAP)

Nauka i technologie

Facebook umożliwi wyrażanie więcej emocji

2015-09-16, 10:27

Eksperci prognozują przyszłość polskiego rynku wideo w internecie: czeka nas rewolucja

2015-09-15, 11:06

Telemedycyna zrewolucjonizuje ochronę zdrowia

2015-09-15, 10:58

Apple może pobić zeszłoroczny rekord sprzedaży przez nowe iPhone'y

2015-09-14, 18:17

Polscy biskupi będą pisać o wychowaniu na twitterze

2015-09-13, 10:36

Koniec "wearables" lub "technologii ubieralnych" - czas na "nosidła"

2015-09-10, 10:22

Naukowcy wiedzą, jak zmusić drzewa do "mówienia"

2015-09-09, 08:35

Cykl dla pań w Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy w Toruniu

2015-09-08, 17:39

Rusza przedsprzedaż polskiego smartfona - myPhone L-Line

2015-09-07, 17:23
W Podzamczu koło Chęcin trwają międzynarodowe zawody łazików marsjańskich

W Podzamczu koło Chęcin trwają międzynarodowe zawody łazików marsjańskich

2015-09-05, 16:27
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę