Studenci z Łodzi zaprezentowali pojazd solarny własnego projektu

2015-07-03, 16:52  Polska Agencja Prasowa
Pojazd napędzany jest dwoma silnikami o mocy 4 kW, które umożliwiają osiągnięcie prędkości do 100 km/h. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Pojazd napędzany jest dwoma silnikami o mocy 4 kW, które umożliwiają osiągnięcie prędkości do 100 km/h. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Bolid o napędzie solarnym zaprezentowali w piątek studenci z Politechniki Łódzkiej, którzy w październiku chcą wziąć w nim udział w australijskim World Solar Challenge – prestiżowym konkursie pojazdów zasilanych energią słoneczną.

Pojazd, który miał premierę w piątek, to oryginalny projekt stworzony – poza programem studiów - przez grupę dwudziestu studentów różnych wydziałów Politechniki Łódzkiej we współpracy ze studentami marketingu Uniwersytetu Łódzkiego pod wspólną marką Lodz Solar Team.

Napędzany jest dwoma silnikami o mocy 4 kW, które umożliwiają osiągnięcie prędkości do 100 km/h. Źródło zasilania to energia słoneczna, uzyskiwana za pomocą 6 m kw. elastycznych ogniw fotowoltaicznych. Ogniwa zamontowane zostały na poszyciu dachu bolidu aby zmaksymalizować pozyskiwanie energii.

"Parametry bolidu przypominają tradycyjne auto; jego długość wynosi 4 metry. Sama karoseria jest lekka, waży ok. 70 kg, natomiast cały pojazd ma ok. 400 kg. Auto bez problemu osiąga 100 km/h. Pobrana ze słońca przez panele energia jest przekazywana bezpośrednio do silników lub – gdy jest jej więcej – kumulowana w akumulatorach. Jeśli słońca zabraknie, korzystamy z akumulatorów” - wyjaśniła szefowa projektu Beata Mordzak.

W piątek studenci podziękowali kilkunastu sponsorom, którzy wspomogli ich półtoraroczną pracę przy projekcie. Koszt budowy bolidu to ponad 500 tys. zł. Jak zaznaczyła Mordzak, budżet jeszcze nie został zamknięty. "Jeśli uda nam się znaleźć więcej sponsorów, lepiej wyposażymy auto. Przed nami całe wakacje pracy, aby bolid dopracować na skalę międzynarodową" – dodała.

"Projekt wymagał jak najszerszego spektrum specjalizacji. Mamy w zespole elektroników, programistów, mechaników, projektantów - konstruktorów oraz designera wyspecjalizowanego w wzornictwie przemysłowym, a także dział PR, który nagłaśnia to przedsięwzięcie. W USA, gdzie realizowane są tego typu projekty, pracuje nad nimi 40-60 osób, czyli kilka razy więcej. My część inżynierską wykonujemy w kilkanaście osób i pokazujemy, że Polacy potrafią" - zaznaczył koordynator działu mechaniki w projekcie Paweł Wilk.

Łodzianie mają być pierwszym polskim i jedynym z Europy środkowo-wschodniej zespołem, którego pojazd weźmie udział w organizowanym w październiku w Australii konkursie World Solar Challenge. Ich zadaniem będzie przejechanie 3000 km z Darwin do Adelaidy. Będą mogli tylko dwukrotnie naładować silniki - na starcie i po przejechaniu 1500 km. Im więcej energii słonecznej pozyskają, tym lepszy będzie ich wynik końcowy.

"Organizator monitoruje to, co robimy w czasie rajdu, ale w żaden sposób nie organizuje nam noclegów czy posiłków. To wszystko zapewniamy sobie sami. Przygotowujemy się do wyścigu od strony kondycyjnej. Trenujemy, aby przetrwać w trudnych warunkach. W bolidzie będzie panować temperatura ok. 50 stopni. Nie ma w nim klimatyzacji, ponieważ musimy oszczędzać energię" - powiedziała Mordzak.

W czasie premiery bolidu prorektor ds. edukacji PŁ prof. Sławomir Wiak podkreślił, że jest pod ogromnym wrażeniem rozmachu, z jakim studenci zrealizowali swój projekt oraz skuteczności ich działania w pozyskiwaniu sponsorów. "To ogromne wydarzenie w życiu uczelni, przykład świetnej organizacji studenckiej. To także świadectwo tego, jak kształcimy studentów i że dajemy im swobodę do realizacji ich marzeń" - podkreślił.

Lodz Solar Team skupi się teraz na testowaniu swego pojazdu. W najbliższą niedzielę bolid wyruszy na ulice Łodzi, m.in. zaparkuje przed magistratem, a potem w asyście policji pokona trasę do Łęczycy. (PAP)

Nauka i technologie

Deloitte przygotuje aplikację Łodzi ws. organizacji Expo 2022

2015-07-06, 17:31
Słoneczny samolot wylądował na Hawajach

Słoneczny samolot wylądował na Hawajach

2015-07-03, 20:17

Polski grafen może zrewolucjonizować przemysł jachtowy i lotniczy

2015-07-02, 10:13

Internetowa akcja młodego Brytyjczyka, który chce uratować Grecję

2015-07-01, 08:03

Satelita Sentinel-2A już na orbicie

2015-06-23, 19:20

Sąd oddalił cywilny pozew przeciw Google o "prawo do zapomnienia"

2015-06-23, 15:58

Media publiczne w epoce cyfrowej muszą nadążać za nawykami odbiorców

2015-06-19, 16:22

Władze Kuby rozszerzają dostęp obywateli do bezprzewodowego internetu

2015-06-19, 11:46

Edukacyjne studio filmowe w autobusie nowym projektem Idziaka

2015-06-19, 10:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę