Fenomen drukarek 3D, czyli jak wydrukować sobie samochód
Chociaż technologia druku 3D została powołana do życia ponad 30 lat temu, dopiero w ciągu ostatnich pięciu lat można zaobserwować jej dynamiczny rozwój i popularyzację. Za pomocą trójwymiarowego skanowania i druku można produkować już implanty medyczne, zabawki, elementy broni czy samochodów.
W Łodzi specjaliści z firmy Centrum Druku 3D, żeby pokazać w ciekawy sposób możliwości technologii druku i skanowania 3D przygotowali pełnowymiarową replikę stojącego na głównej ulicy miasta - Piotrkowskiej - pomnika Misia Uszatka.
Zespół CD3D zeskanował na Piotrkowskiej oryginalny pomnik Misia Uszatka, który został następnie zoptymalizowany i przygotowany pod druk 3D i wydrukowany na dwóch drukarkach w skali 1:3 (wydruki miały po 30 cm wysokości).
Aktualnie kończy się drukowanie 3D pełnowymiarowej repliki pomnika o wysokości blisko 1 metra. "Oryginalny plik ze zeskanowanym Misiem Uszatkiem został podzielony na dziewięć niezależnych części, które po wydrukowaniu będą połączone w całość" - powiedział PAP Paweł Ślusarczyk z CD3D.
Gotowa replika zostanie przekazana 21 kwietnia dzieciom z przedszkola, które
wygrają konkurs na najlepsze odśpiewanie piosenki tytułowej z popularnego serialu. Akcja ma związek z 40. rocznicą emisji pierwszego odcinka Misia Uszatka w telewizji.
Technika druku 3D po raz pierwszy została opracowana ponad 30 lat temu. Od kilku lat przeżywa dynamiczny rozwój i - zdaniem specjalistów - będzie coraz bardziej obecna w przemyśle, nauce i codziennym życiu.
Jak powiedział PAP Ślusarczyk, trójwymiarowy druk był od początku technologią przemysłową, służącą do prototypowania nowych rzeczy. Szybkie prototypowanie to proces przekształcania modelu 3D z formy cyfrowej na ekranie komputera - w rzeczywisty model użytkowy.
Obecnie praktycznie każde liczące się przedsiębiorstwo produkcyjne na świecie wykorzystuje technologię druku 3D w bieżącej pracy. Wykorzystywana jest m.in. w przemyśle odzieżowym, zabawkarskim, spożywczym oraz w medycynie do tworzenia np. implantów medycznych.
"Kiedyś stworzenie prototypu trwało bardzo długo i wiązało się z dużymi kosztami - np. koszt prototypu auta był ponaddwukrotnie większy niż jego późniejsza produkcja. Obecnie trwa to bez porównania szybciej i taniej - a to za sprawą właśnie druku 3D, który znacząco usprawnił ten proces" - wyjaśnił Ślusarczyk.
Według specjalistów branża druku 3D rozwija się w bardzo dynamiczny sposób - wg różnych szacunków i badań, sprzedaż drukarek 3D na świecie rośnie od kilkudziesięciu nawet do 100 procent w skali roku. Wg firmy badawczej Gartner, w 2018 r., roczna sprzedaż drukarek 3D osiągnie poziom 2,3 mln urządzeń.
CD3D (Centrum Druku 3D) to największy portal poświęcony technologii druku 3D w Polsce. Oprócz działalności publicystycznej i informacyjnej, prowadzi szkolenia z druku 3D, usługi konsultingowe, usługi druku 3D oraz usługi PR dla polskich firm z branży druku 3D zagranicą. (PAP)