Jaskólski i Wlodawer laureatami amerykańsko-polskiej nagrody naukowej
Światowej sławy uczeni - prof. Mariusz Jaskólski z Polski i dr Alexander Wlodawer z USA, których wspólne odkrycie struktury białka wirusa HIV przyczyniło się do powstania leku na AIDS, zostali laureatami pierwszej edycji Amerykańsko-Polskiej Nagrody Naukowej.
Ideą nagrody, przyznawanej wspólnie przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej (FNP) oraz American Association for the Advancement of Science (AAAS), największe na świecie stowarzyszenie naukowe, jest promocja polsko-amerykańskiej współpracy naukowej. Nagroda jest przyznawana parze naukowców – jednemu pracującemu w Polsce, a drugiemu w USA – za wybitne osiągnięcie naukowe będące efektem ich współpracy.
Jak informują we wspólnym komunikacie FNP i AAAS, "tandem Jaskólski-Wlodawer" został wyłoniony spośród 55 nominacji, które oceniało jury złożone z wybitnych przedstawicieli polskiego i amerykańskiego środowiska naukowego. Otrzymują oni nagrodę za badania strukturalne białek o znaczeniu medycznym, które przyczyniły się do opracowania nowych terapii leczenia chorób człowieka, takich jak AIDS czy białaczka u dzieci.
"Mamy nadzieję, że sukcesy naszych laureatów będą inspiracją do nawiązania współpracy dla kolejnych badaczy" – oświadczył prezes FNP prof. Maciej Żylicz.
W środowisku naukowym mówi się, że Jaskólski i Wlodawer za swe osiągnięcia w badaniu struktury białek wirusa HIV "otarli się o Nobla". Ich opublikowane w 1989 roku w czasopiśmie „Nature”, a potem także w „Science” odkrycia przyczyniły się do powstania leku dla chorych na AIDS w ekspresowym tempie siedmiu lat. Ale na tym ich współpraca się nie skończyła. Pracowali nad kolejnymi wirusami i razem określili m.in. struktury proteaz pochodzących z wirusa HTLV (powodującego białaczkę), a także strukturę bakteryjnych asparaginaz, istotnych w leczeniu białaczki limfoblastycznej u dzieci.
Pierwszy z nagrodzonych jest profesorem na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Natomiast Wlodawer, który studiował fizykę na Uniwersytecie Warszawskim i wyemigrował z Polski w 1968 roku, od prawie 30 lat jest związany z Narodowym Instytutem Raka (NCI) w Frederick pod Waszyngtonem, gdzie kieruje Laboratorium Krystalografii Makromolekuł.
Współpracują ze sobą od 27 lat, kiedy - jak opowiadał w rozmowie z PAP Wlodawer - Jaskólski przyjechał w ramach wymiany naukowej do jego laboratorium w NCI. Wspólnie napisali 37 prac, które były dotąd cytowane ok. 2450 razy, co świadczy o znaczeniu ich wspólnych badań dla dziedziny nauki, jaką uprawiają.
"Dla nas ta nagroda jest niezwykle przyjemna, bo pokazuje, że nie tylko jedno osiągnięcie jest ważne, ale wieloletnia współpraca. Mariusz i ja jesteśmy w telefonicznym kontakcie przynajmniej raz w tygodniu, a mailowym jeszcze częściej" - powiedział PAP Wlodawer.
"Ta nagroda nie mogła przyjść w lepszym momencie" - dodał. Wraz z Jaskólskim i grupą innych naukowców organizują bowiem w maju w Warszawie zjazd naukowców specjalizujących się w biologii strukturalnej i krystalografii.
Określają zjazd nazwą "Multipoles" (co jest grą słów - po angielsku Multi Poles oznacza wielu Polaków, a multipole - wielobiegunowość), gdyż naukowcy w większości mają polskie korzenie i pracują zarówno w Polsce, jak i na całym świecie.
Amerykańsko-Polska Nagroda Naukowa została ustanowiona w 2013 r. Przyznanie jej odbywa się raz na dwa lata w drodze konkursu opartego na nominacjach. Oficjalne ogłoszenie nazwisk laureatów pierwszej edycji nagrody nastąpi podczas rozpoczynającego się w czwartek w San Jose w Kalifornii corocznego zjazdu AAAS, natomiast uroczyste wręczenie nagrody odbędzie się w Waszyngtonie 27 kwietnia. Każdy z laureatów otrzyma równowartość 5 tys. USD. (PAP)