Artystka krytycznie odpowiada na spam zalewający nasze skrzynki mailowe
Artystka Winnie Soon na każdy adres, z którego wysłany został spam, odpowiada mejlem zawierającym fragment wiersza. Do świata maszyn chciałam wprowadzić element ludzki - tłumaczy PAP. Swój projekt "Hello Zombies" Soon pokazała na berlińskim festiwalu cyfrowej kultury i sztuki nowych mediów.
"Spam jest niczym zombie - nie ma duszy, najczęściej wysyłany jest przez automatyczne programy, inne systemy dbają z kolei o to, by jak najmniejsza jego część znalazła się w naszej skrzynce odbiorczej. Mimo że spam odpowiada za 70 proc. poczty e-mail w USA i Chinach, wydaje nam się, że to zjawisko zupełnie nas nie dotyczy" - wyjaśnia Winnie Soon, artystka i badaczka związana obecnie z duńskim Aarhus University i City University of Hongkong.
Projekt "Hello Zombies" składa się z szeregu programów wyszukujących adresy e-mailowe, z których wysyłana jest poczta, po czym automatycznie odpowiadają listami elektronicznymi zawierającymi losowo generowane wiersze, wysyłane na te adresy. Za ich powstawanie odpowiedzialny jest inny algorytm.
Cały system powstał jako instalacja artystyczna składająca się z kilku stacji roboczych - komputerów podłączonych do internetu i monitorów z początku XXI w. Instalację zaprezentowano po raz pierwszy podczas festiwalu "Tracing Data - Connecting Space", odbywającego się w październiku w Hongkongu.
"Ruch spamu przebiega właściwie bez ludzkiej interwencji - maszyny chcą przechytrzyć inne maszyny, by dostarczyć do naszej skrzynki mejlowej kolejną reklamę czy ofertę handlową. Tworząc +Hello Zombies+, chciałam nie tylko przyjrzeć się mechanizmom odpowiedzialnym za działania spamu, który jest istotną częścią cyfrowej ekonomii, ale także wprowadzić do tego świata pierwiastek ludzki, jakim jest poezja" - tłumaczy w rozmowie z PAP Soon.
Mottem tegorocznej edycji festiwalu zostało hasło "Capture All" (gromadzenie wszystkiego lub raczej wszystkiego tego, co się da). Goście oraz uczestnicy wydarzenia (artyści, krytycy, naukowcy) mają krytycznie odpowiedzieć na postępującą "datafikację" naszej cywilizacji - sprowadzenia do zbiorów danych współczesnej kultury, ekonomii, relacji społecznych. W festiwalu, odbywającym się do 2 lutego w Haus der Kulturen der Welt, bierze udział kilka tysięcy gości.
Z Berlina Łukasz Mirocha (PAP)