Ekspertka: rozmawiajmy z dziećmi o prywatności w sieci

2014-10-26, 10:32  Polska Agencja Prasowa

Rodzice powinni rozmawiać z dziećmi o prywatności w sieci; przesyłanie swoich intymnych zdjęć obcym osobom może nieść wiele przykrych konsekwencji - od niewybrednych komentarzy, przez szantaże, po problemy w życiu dorosłym - alarmuje ekspertka z Fundacji Dzieci Niczyje.

Marta Wojtas z Fundacji Dzieci Niczyje podkreśla, że młodzi ludzie są często zbyt ufni wobec osób poznanych w sieci, a zapracowani rodzice często nie są w stanie kontrolować, jak dużo czasu dziecko spędza w sieci, z kim rozmawia i co w interenecie udostępnia.

"Młodzi ludzie są bardzo ufni, gdy poznają kogoś w internecie, mają poczucie, że jest to potencjalny przyjaciel. Pojawia się poczucie bezpieczeństwa i to nie przy relacjach trwających kilka tygodni, ale też przy tych bardzo krótkich, często kilkuminutowych. Internet jest miejscem, gdzie chętnie się komunikują i chętnie prezentują, wyrażając siebie np. poprzez przesyłanie obcym osobom swoich intymnych zdjęć" - mówi w rozmowie z PAP Wojtas.

Jak dodaje, dzieci zazwyczaj nie widzą nic złego w przekazywaniu np. "zdjęć w bieliźnie", bo tego typu materiałów jest w internecie bardzo dużo. "Czasem chcą usłyszeć jak wyglądają, potrzebują pochwały. Czasem robią to, by okazać komuś uczucie. Konsekwencje mogą być dla nich jednak poważne" - dodaje.

Internet daje poczucie anonimowości, ludzie w sieci są więc m.in. bardziej okrutni w wyrażanych przez siebie opiniach. "Nastolatkowie, którzy zdecydowali się pokazać swoje intymne zdjęcia, często padają ofiarą krytyki, tzw. hejtów. Bywa też, że takie zdjęcia trafiają w niepowołane ręce lub są publikowane" - zaznacza Wojtas.

Często dochodzi też do przestępstw. Mogą mieć one różny charakter - począwszy od różnego rodzaju szantażów - np. żądania większej liczby zdjęć pod groźbą opublikuowania dotychczasowych, albo domagania się pieniędzy. "Bywa też, że osoba, która dostała zdjęcia publikuje je z zemsty, bo np. zakończył się związek z młodym człowiekiem, które je jej wysłał" - dodaje ekspertka.

Jak przyznaje, przesuwanie granic intymności w internecie może też wpływać na dorosłe życie nastolatków. "Normalnie w życiu społecznym ludzie się tak nie zachowują. W internecie wydaje się to normalne, jest wiele tego typu zdjęć. Takie przesuwanie granic - jak pokazują badania - może w życiu dorosłym destrukcyjnie działać na zawierane związki" - dodała Wojtas.

Pytna, co w takim razie mogą zrobić rodzice, radzi, by przede wszystkim rozmawiać z dziećmi. "Mówmy im o zagrożeniach, na jakie mogą natrafić w sieci. Straszenie nie zawsze trafia do młodego człowieka. Ważne jest, by rozmawiać o prywatności w internecie, by spróbować dziecku pokazać, że można zaprezentować się nie tylko przez tego typu zdjęcia, ale też inaczej, pozytywnie" - sugeruje ekspertka.

Jak dodaje, warto też uczulać nastolatków na to, że tego, czego nie chcą mówić lub pokazywać w szkole czy na ulicy, nie powinni też mówić ani pokazywać w sieci. "Powinni zdawać sobie sprawę z tego, że to, co publikujemy w internecie można porównać do tego, co mówimy w życiu publicznym" - przypomina.

Fundacja Dzieci Niczyje od 2003 r. zajmuje się problematyką bezpieczeństwa dzieci i młodzieży w internecie. Jednym z projektów jej jest Helpline.org.pl, którego celem jest pomoc dzieciom i młodzieży w sytuacjach zagrożenia w internecie. Konsultanci pomagają przez infolinię: 800 100 100, adres e-mail: helpline@helpline.org.pl i przez chat. Udzielają porad nie tylko dzieciom, ale też m.in. rodzicom i opiekunom. (PAP)

Nauka i technologie

Naukowcy wyhodowali w laboratorium groźnego wirusa grypy

2014-07-05, 15:34

Mapy tlenowe pomogą w leczeniu nowotworów

2014-07-05, 10:16

Dzięki podwodnej kamerze można podglądać ryby z mazurskich jezior

2014-07-05, 10:12

Google otrzymał 70 tys. wniosków od chcących "być zapomnianym"

2014-07-03, 19:25

Testy próbek DNA nie potwierdziły legendy Wielkiej Stopy

2014-07-02, 20:08
CERT: wirus podmieniający numery kont bankowych wciąż groźny

CERT: wirus podmieniający numery kont bankowych wciąż groźny

2014-07-02, 16:34

Cybernetyczny atak na firmy energetyczne, ślady prowadzą do Rosji

2014-07-01, 16:46

Pierwsze "górnicze czarne skrzynki" w pięciu kopalniach

2014-06-30, 17:25
Test marsjańskiego statku nad Hawajami [wideo]

Test marsjańskiego statku nad Hawajami [wideo]

2014-06-29, 13:13

Przemoc w grach może „zwiększać moralną wrażliwość”

2014-06-29, 13:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę