U GIODO o tym, jak zachować prywatność w cyfrowym świecie
W świecie, w którym coraz więcej informacji o nas przetwarzanych jest cyfrowo w wielkich zasobach i przy pomocy urządzeń mobilnych, prywatność można zachować, ale będzie to coraz trudniejsze - ocenił GIODO dr Wojciech Wiewiórowski.
Z okazji przypadającego we wtorek dnia ochrony danych osobowych zorganizował on konferencję "Prywatność w cyfrowym świecie". Jej tematem były granice personalizacji użytkowników w wielkich zbiorach danych (tzw. big data), wpływ aplikacji mobilnych na prywatność oraz edukacja cyfrowa. Wiewiórowski podkreślił na konferencji prasowej, że temat prywatności w cyfrowym świecie będzie aktualny jeszcze przez wiele lat.
W jego opinii prywatność w cyfrowym świecie jest możliwa do zachowania. "To jest troszkę tak, jak z naszym bezpieczeństwem fizycznym. Nigdy nie zapobiegniemy wszelkim niebezpieczeństwom, które mogą na nas czyhać. Chodzi o to, aby postarać się wyeliminować te sytuacje, kiedy przez własną nieuwagę i głupotę poddajemy się działaniom skierowanym przeciwko nam" - powiedział Wiewiórowski.
Dodał, że zachowanie prywatności będzie niewątpliwie coraz trudniejsze ze względu na rozwijający się tzw. internet rzeczy, czyli połączone za pośrednictwem sieci przedmioty codziennego użytku. Przekazują one informację o sobie, ale i o użytkownikach.
Wiewiórowski zwrócił m.in. uwagę, że urządzeniami mobilnymi, które przetwarzają nasze dane osobowe, nie są już tylko telefony komórkowe czy tablety, lecz np. samochody posiadające komputer pokładowy. "Informuje on o tym, w jaki sposób się zachowujemy, nas, ale też jak się okazuje producenta, a za chwilę również ubezpieczyciela i inne podmioty" - przestrzegał Wiewiórowski.
Minister administracji i cyfryzacji dr Rafał Trzaskowski podczas otwarcia konferencji nawiązał do trwających od 2012 r. prac nad nowym rozporządzeniem UE dotyczącym ochrony danych osobowych. "Najważniejsze jest to, żeby udało się skończyć prace nad tym rozporządzeniem w tym roku" - podkreślił Trzaskowski, choć dodał, że trudno będzie ukończyć proces legislacyjny przed końcem kadencji Parlamentu i Komisji Europejskiej.
Minister podkreślał, że jeżeli rozporządzenie wejdzie w życie, w całej Unii będzie obowiązywało jedno prawo. To - zdaniem Trzaskowskiego - skłoni firmy spoza UE do przestrzegania prawa europejskiego.
"Patrząc na to, co się dzieje na Ukrainie (gdzie trwają antyrządowe protesty - PAP), znowu powracamy do starych czasów, kiedy to twarde bezpieczeństwo było ważniejsze, niemniej jednak dla ludzi inne, bardziej miękkie aspekty bezpieczeństwa są niesłychanie istotne" - zaznaczył Trzaskowski.
Natomiast wiceszef sejmowej komisji innowacyjności i nowoczesnych technologii Marek Suski (PiS) ubolewał, że spór między głównymi siłami politycznymi w Polsce rzutuje na to, że parlament w większości zajmuje się zupełnie innymi sprawami niż ochrona danych osobowych. "Brak zainteresowania tymi sprawami jest widoczny (...). Wierzę gorąco, że ten obecny impas polityczny zostanie przełamany. Będziemy się zajmować sprawami dotyczącymi obywateli i rozstrzygać dylemat, ile wolności, ile prywatności, jak ją ochronić i jak zabezpieczać inne konstytucyjne prawa obywateli" - powiedział Suski.
Dzień otwarty GIODO organizowany jest z okazji ósmego Europejskiego Dnia Ochrony Danych Osobowych ustanowionego na pamiątkę sporządzenia konwencji Rady Europy z 28 stycznia 1981 r. w sprawie ochrony osób w zakresie zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych. Konwencja ta jest najstarszym międzynarodowym aktem prawnym, który reguluje zagadnienia związane z ochroną danych osobowych.
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych kontroluje zgodność przetwarzania danych z przepisami ustawy, wydaje decyzje administracyjne i rozpatruje skargi w sprawach wykonania przepisów o ochronie danych osobowych, prowadzi rejestr zbiorów danych, opiniuje akty prawne dotyczące ochrony danych osobowych. Wyłaniany jest przez Sejm na czteroletnią kadencję. Wiewiórowski pełni tę funkcję od sierpnia 2010 r. (PAP)