Odkryto kolejny kanion pod lodem Antarktydy
Potężny rów - głębszy niż Wielki Kanion Kolorado, odkryli pod lodem Antarktydy naukowcy dzięki danym satelitarnym i radarowym. Informują o tym w "Geological Society of America Bulletin".
Brytyjscy naukowcy pracują nad mapą Gór Ellswortha - powstałego przed milionami lat górskiego łańcucha, który kryje się w Antarktydzie Zachodniej pod kilkoma kilometrami lodu. Od trzech sezonów badają tę część kontynentu i kreślą jej mapy, wykorzystując dane przekazane przez satelity i pochodzące ze specjalnych radarów, holowanych za pojazdami śniegowymi czy umieszczonych na pokładach awionetek.
Przy okazji tych prac zorientowali się, że pokrywa lodowca skrywa również potężną dolinę, głęboką do 3 km, długą na ponad 300 km i szeroką do 25 km. W niektórych miejscach dno doliny leży ponad 2 km niżej niż poziom morza.
Zarówno pasmo górskie, jak i jego dolina, powstały przed milionami lat. Nowe analizy dostarczają nowych informacji na temat zasięgu, grubości i dynamiki pradawnego pola lodowego, za sprawą którego powstały, a także na temat historii lodowca z Antarktydy Zachodniej.
"Odkrycie tego potężnego rowu i charakteryzacja okolicznego krajobrazu górskiego to nieprawdopodobny przypadek - przyznaje główny autor badania dr Neil Ross z Newcastle University, cytowany na stronie uczelni. - Z radaru penetrującego lód uzyskaliśmy dane dotyczące obu krańców tej wielkiej, ukrytej doliny. Nie mieliśmy jednak informacji pozwalających ustalić, co znajduje się między nimi. Lukę pozwoliły jednak wypełnić dane satelitarne. Mimo że dolinę przykrywa kilka kilometrów lodu, jest ona tak rozległa, że można ją dostrzec z kosmosu".
Zdaniem dr. Rossa to odkrycie pokazuje, jak mało wciąż wiemy na temat powierzchni naszej własnej planety. "Odkrywanie i badanie nieznanych dotąd krajobrazów jest wciąż możliwe i szalenie ekscytujące. Nawet dziś" - dodaje. (PAP)