Białystok/ Na UMB otwarto Centrum Symulacji Medycznych
Lepszemu kształceniu w praktyce młodych lekarzy, pielęgniarek, położnych i stomatologów, ale też ratowników służy otwarte w poniedziałek na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku Centrum Symulacji Medycznych.
Na specjalnych, nowoczesnych fantomach studenci uczą się - już od początku października - np. jak założyć szwy chirurgiczne, jak zrobić wkłucie, jak zaintubować pacjenta, jak wykonać defibrylację, masaż serca, odebrać poród, leczyć zęby, monitorować parametry życiowe pacjenta na sali szpitalnej. Wszystko to w warunkach jak najbardziej zbliżonych do szpitalnych.
Niektóre fantomy są "sterowalne". Można im wgrywać rzeczywisty scenariusz medyczny czy modyfikować go w trakcie i sprawdzać jak radzą sobie studenci. Fantomy potrafią odpowiadać na pytania, mogą krztusić się, kaszleć, dusić, sinieć, mrugają oczami. Za lustrem weneckim znajdują się technicy, którzy sterują fantomami.
Rektor UMB prof. Adam Krętowski powiedział, że otwarcie centrum symulacji medycznych to "milowy krok" w dydaktyce studentów, jeszcze lepsze kształcenie, choć studenci UMB osiągają świetne wyniki w Lekarskim Egzaminie Końcowym. Studenci kierunku lekarskiego w ostatniej edycji zajęli trzecie miejsce w Polsce, w dwóch poprzednich zwyciężyli. Pierwsze miejsce w takim egzaminie zajęli także studenci kierunku lekarsko-dentystycznego.
Rektor przypomniał, że uczelnia w ostatnim czasie zwiększyła o jedną trzecią liczbę studentów na kierunku lekarskim, o 40 proc. na pielęgniarskim. Centrum symulacji ma pomóc ich kształcić w praktyce.
Z symulatorów korzystają studenci głównie starszych roczników kierunku lekarskiego, lekarsko-dentystycznego oraz pielęgniarstwa, którzy rozpoczynają kształcenie praktyczne.
Prorektor ds. studenckich UMB prof. Adrian Chabowski, który jest koordynatorem projektu powiedział, że trwa jeszcze przetarg na symulator karetki pogotowia. Uczelnia szukać też będzie aktorów, np. z profesjonalnej agencji aktorskiej, którzy będą odgrywać pacjentów. Studenci będą się w ten sposób uczyć pracy z pacjentem.
Chabowski poinformował również, że wszystkie centra symulacji medycznych w Polsce (w ramach wspólnego projektu uczelni powstaje obecnie 12 takich centrów) chcą stworzyć centralną bazę scenariuszy medycznych, którymi chcą się wymieniać.
Uczelnia chce też uczyć ratownictwa. Prorektor Chabowski mówił, że, w przyszłości, po zakończeniu projektu, gdy minie czas, kiedy nie wolno prowadzić komercyjnych przedsięwzięć, w centrum mogłyby się odbywać zajęcia dla służb ratunkowych.
Zajęcia na symulatorach to na razie 5 proc. ćwiczeń klinicznych studentów. Jak mówił Chabowski liczba tych zajęć może dojść do 10 proc. Resztę zajęć praktycznych studenci obowiązkowo odbywają w szpitalach z prawdziwymi pacjentami.
Budowa centrum kosztowała 8 mln zł, wyposażenie 21 mln zł. Budowę wsparło Ministerstwo Zdrowia, wyposażenie i szkolenia kadry medycznej (część już się odbyła) to dotacja z UE z Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój. (PAP)
Zobacz także
Eksperci: postęp w leczeniu chłoniaków agresywnych i nawrotowych
2017-06-16, 18:48Nawet agresywną postać chłoniaka udaje się skutecznie leczyć i dla niektórych pacjentów może to być choroba przewlekła - przekonywali eksperci podczas 14. międzynarodowej konferencji poświęconej tej chorobie (ICML) w Lugano. Czytaj dalej »
Ekspert: o mózg powinniśmy dbać tak samo, jak o inne narządy
2017-06-12, 12:30O mózg należy dbać przez całe życie; badania dowodzą, że dzięki sportowi i zdrowej diecie może być zupełnie sprawny aż do starości - powiedziała PAP prof. Dorota Bukowska z AWF w Poznaniu. Czytaj dalej »
Amazon i Apple chcą kupić dział mikroprocesorów Toshiby
2017-06-06, 15:31Apple i Amazon staną wspólnie do przetargu o kupno działu mikroprocesorów Toshiby, wraz z koncernem Hon Hai Precision Industry - podała agencja Kyodo, powołując się na informacje firmy Sharp. Czytaj dalej »
Konferencja Wikimedia Polska w Bydgoszczy
2017-06-03, 15:15Prawie 70 wikipedystów z Polski i ze świata przyjechało do Bydgoszczy na konferencję Wikimedia Polska, czyli największy doroczny zlot twórców Wikipedii. Czytaj dalej »
Ekspert: stare zdjęcia najlepiej oglądać w rękawiczkach
2017-06-03, 10:59Zdjęcia najlepiej jest oglądać w bawełnianych rękawiczkach; najcenniejszych nie wieszać na ścianach; fotografie nie lubią też zmian temperatury - mówi Karolina Puchała-Rojek z Fundacji 'Archeologia Fotografii', która w ramach akcji… Czytaj dalej »