Nobel z fizyki za fale, które wstrząsnęły Wszechświatem
Tegoroczną Nagrodę Nobla przyznano Rainerowi Weissowi, Barry C. Barishowi i Kipowi S. Thorne, dzięki którym powstał detektor LIGO i po raz pierwszy zaobserwowano fale grawitacyjne – echo zderzenia odległych czarnych dziur.
Połowę nagrody pieniężnej (9 milionów koron szwedzkich, czyli 4 miliony złotych) otrzyma Rainer Weiss, drugą połową podzielą się Barry C. Barish i Kip S. Thorne.
Istnienie fal grawitacyjnych przewidział już Albert Einstein w ogólnej teorii względności opublikowanej 20 marca 1916 roku. Jednak po raz pierwszy udało się je zaobserwować dopiero 14 września 2015. Wówczas dotarły do Ziemi fale grawitacyjne wywołane przez zderzenie dwóch czarnych dziur (jedna o masie 29, a druga 36 mas Słońca), oddalonych od nas o 1,3 miliarda lat świetlnych. Tuż przed zderzeniem zbliżały się one do siebie z prędkością równą połowie prędkości światłą (150 000 kilometrów na sekundę). Powstała czarna dziura 62 razy cięższa niż Słońce - brakujące 3 masy Słońca to energia wypromieniowanych fal grawitacyjnych. Jako że fale grawitacyjne rozchodzą się z prędkością światła, to kiedy zdarzył się ten kosmiczny kataklizm, na naszej planecie żyły tylko prymitywne organizmy jednokomórkowe.
Choć fale grawitacyjne odebrane z tak wielkiej odległości są bardzo słabe, potwierdzenie ich istnienia może oznaczać przewrót w astrofizyce. Pozwalają bowiem w zupełnie nowy sposób obserwować najbardziej gwałtownie zjawiska kosmiczne i poszerzać granice naszej wiedzy. Badania nad nimi umożliwił interferometr LIGO (Laser Interferometer Gravitational Wave Observatory) – wspólny projekt 1300 badaczy z ponad 20 krajów (w tym z Polski). Idea zbudowania takiego urządzenia ma niemal 50 lat, a do jej urzeczywistnienia szczególnie przyczynili się tegoroczni laureaci. (Natomiast Weiss, w czasie wtorkowej rozmowy telefonicznej podczas uroczystości ogłoszenia nazwisk laureatów w Sztokholmie podkreślił, że nagrodę postrzega "jako uznanie dla pracy tysiąca ludzi").
W połowie lat 70. XX wieku Rainer Weiss przeanalizował potencjalne źródła zakłóceń, mogących zaburzać prowadzenie pomiarów fal grawitacyjnych. Zaprojektował również odpowiedni detektor – laserowy interferometr. Już wówczas Kip Thorne i Rainer Weiss byli przekonani, że fale grawitacyjne uda się wykryć.
Fale te powstają zawsze, gdy jakaś masa przyspiesza – zarówno w przypadku wykonującego piruet łyżwiarza, jak i pary okrążających się nawzajem czarnych dziur. Gdy taka fala przenika przez Ziemię, wszystko na niej minimalnie zmienia swoje wymiary. Jednak nawet fale wytwarzane przez czarne dziury są tak słabe, że Einstein uważał ich wykrycie za niemożliwe. W rzeczywistości okazało się to "tylko" bardzo trudne – potrzeba było pary ogromnych interferometrów laserowych, oddalonych od siebie o 3 tysiące km, aby wykryć zmianę długości interferometrów, tysiące razy mniejszą od rozmiarów jądra atomowego. Każdy z detektorów (jeden w stanie Waszyngton, drugi – w Luizjanie) ma dwa tunele w kształcie litery L. Długość takiego tunelu to 4 kilometry. W ich wnętrzu odbijają się wiązki laserowa, a odpowiednia aparatura sprawdza, czy długość jednego ramienia nie zmieniła się w stosunku do drugiego. Zwykle wyniki pomiaru są takie same – chyba, że fala grawitacyjna odkształci czasoprzestrzeń.
Wszystkie znane rodzaje promieniowania elektromagnetycznego i cząstek elementarnych – w tym promieniowanie kosmiczne – znalazły już zastosowanie w badaniach Wszechświata. Jednak właściwości fal grawitacyjnych pozwalają na bezpośrednią obserwację zaburzeń czasoprzestrzeni, otwierając zupełnie nowe perspektywy w astrofizyce.
Możemy się spodziewać wielu nowych odkryć dokonanych dzięki nieuchwytnym dotychczas falom. Pierwszym było samo odkrycie podwójnego układu czarnych dziur, których trwające 0,12 sekundy zderzenie zarejestrowano 14 września 2015. Czarne dziury nie generują światła ani fal radiowych – za to mogą wytwarzać fale grawitacyjne. Możliwe, że uda się wykrywać także zderzenia gwiazd, rotujące gwiazdy neutronowe czy wybuchy supernowych. (PAP)
Zobacz także
Polski Nobel Naukowy dla fizyka z UMK! "Przyjąłem ze wzruszeniem i oszołomieniem"
2019-11-06, 11:27Prof. Andrzej Kossakowski z UMK w Toruniu został laureatem Nagrody Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej, uznawanej za najważniejsze naukowe wyróżnienie w kraju. Czytaj dalej »
Rezonans dokładny i szczegółowy. Dla studentów UMK i do projektów onkologicznych
2019-11-04, 20:46Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu może pochwalić się nowoczesnym rezonansem magnetycznym. Urządzenie znajduje się w Interdyscyplinarnym Centrum Nowoczesnych Technologii. Czytaj dalej »
Resort nauki ogłosił listę 10 uczelni badawczych. Jest wśród nich toruński UMK
2019-10-30, 13:57Listę 10 uczelni badawczych, zwycięzców konkursu 'Inicjatywa Doskonałości - Uczelnia Badawcza' przedstawiło w środę Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Uczelnie te mogą liczyć na wyższe finansowanie. Jest wśród nich Uniwersytet… Czytaj dalej »
Informacja rządzi światem. Naukowcy analizują w Bydgoszczy jej fenomen
2019-10-24, 15:20Fizycy z całego świata zjechali do Bydgoszczy i debatują o...informacji - czym jest, jak ją pozyskiwać, kodować i przesyłać. Międzynarodowe Kolokwium trwa do piątku (25.10.) na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym. Czytaj dalej »
Bliżej kosmosu w toruńskim Młynie Wiedzy. Wykłady, warsztaty i mini piknik
2019-10-18, 06:20Jak prezentuje się wizja podboju Układu Słonecznego? Na czym polegają testy rakiety suborbitalnej? Czym zakończą się misje balonów stratosferycznych? Tego będzie można się dowiedzieć w czasie czwartej konferencji „Near space”… Czytaj dalej »