Ponad 1000 mieszkańców pilnuje miasteczka przy pomocy smartfonów
Tysiąc mieszkańców miasteczka Treviolo na północy Włoch pilnuje go przed złodziejami za pośrednictwem internetowego komunikatora. Uzbrojeni w smartfony obywatele informują się wzajemnie o podejrzanych osobnikach i dziwnych zachowaniach. Następnie zawiadamiają policję.
To największa tego typu obywatelska inicjatywa we Włoszech, której celem jest zagwarantowanie bezpieczeństwa - zauważa dziennik „La Repubblica”. Odnotowuje, że mobilizacja jednej dziesiątej mieszkańców miasteczka pod Bergamo w Lombardii przynosi rezultaty. Liczba włamań do domów i wszelkich aktów wandalizmu wyraźnie spadła.
W Treviolo ludzie skrzyknęli się ponad rok temu, po tym gdy okradziono tam kolejne mieszkanie. Postanowili stworzyć sieć samoobrony, w której podstawowym narzędziem jest tzw. czat w telefonie komórkowym.
Do telefonicznej "straży" przyłączyli się zarówno młodzi ludzie, jak i 80-latkowie. Warunkiem udziału jest ukończenie 18 lat. Szczególnie cenna jest pomoc osób starszych, które spędzają dużo czasu w domu i mają okazję przyglądać się temu, co dzieje się wokół. Także seniorzy nauczyli się korzystać z najnowszych technologii.
Wszystkie niepokojące sygnały uczestnicy inicjatywy przekazują sobie za pośrednictwem popularnego telefonicznego komunikatora. Niekiedy dołączają zdjęcia i nagrania filmowe. Podają miejsce oraz, jeśli to możliwe, rysopis osób, które wzbudzają ich podejrzenia.
Moderatorem ponad 1000-osobowej grupy jest miejscowy nauczyciel cukiernictwa, który jest w kontakcie z lokalnymi władzami i siłami porządkowymi. Ma trzech współpracowników, przeglądających wiadomości. O ile zajdzie taka potrzeba, dzwonią do karabinierów. Jest też 13 koordynatorów w każdej strefie miejscowości, którzy informują, co dzieje się na ich terenie.
"W ten sposób nasza sieć pokrywa obszar 28 kilometrów kwadratowych, nie ma ulicy, która nie byłaby pilnowana" - powiedział jeden z mieszkańców, uczestniczący w akcji sąsiedzkiej kontroli.
Podstawową zasadą działania grupy jest to, że nikt nigdy nie interweniuje na własną rękę. Pomoc polega wyłącznie na zbieraniu informacji i sygnałów dla sił porządkowych.
Zadowolony z tej mobilizacji lokalnej społeczności jest burmistrz Treviolo Pasquale Gandolfi. "Piękna inicjatywa" - ocenił.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
Zobacz także
Z lotniska w Apulii będzie można polecieć w kosmos
2018-05-17, 10:27Z lotniska koło Tarentu w Apulii, na południu Włoch, będzie można polecieć w kosmos. To pierwsze lotnisko we Włoszech, które ma obsługiwać także loty suborbitalne - ogłosiły władze regionu i zapowiedziały rozpoczęcie prac… Czytaj dalej »
GfK Polonia: zaczynamy odczuwać przesyt technologią
2018-05-15, 16:26Zaczynamy odczuwać przesyt technologią - wynika z najnowszego badania GfK Polonia i Clue PR. 83 proc. badanych dobrze się czuje w miejscach bez zasięgu telefonii komorkowej i mobilnego internetu, a ponad połowa uważa, że nowe technologie… Czytaj dalej »
Ręce 3D na UTP w Bydgoszczy
2018-05-07, 13:32Wydrukowane ręce na drukarce 3d mogą być tańszą alternatywą dla protez - choć protezami nie są. Czytaj dalej »
Planetoida 'Oumuamua... koziołkuje w przestrzeni kosmicznej
2018-05-07, 08:29Planetoida 'Oumuamua nie wiruje ruchem prostym, a raczej 'koziołkuje' w przestrzeni kosmicznej - wynika z obserwacji przeprowadzonych pod kierunkiem astronomów z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rezultaty badań ukazały się w najnowszym… Czytaj dalej »
Na Marsa wystartowała misja NASA InSight z urządzeniem z polskiej firmy
2018-05-05, 14:16W sobotę tuż po godz. 13 czasu polskiego z Zachodniego Wybrzeża USA na Marsa wystartowała misja NASA InSight, poświęcona badaniom głębokiego wnętrza Czerwonej Planety. Trafi tam m.in. instrument Kret HP3, którego najważniejsze elementy… Czytaj dalej »