Zdaniem eksperta: piractwo w internecie łączy się z praniem brudnych pieniędzy
Coraz częściej naruszanie praw autorskich w internecie np. przez pirackie serwisy filmowe, wiąże się z praniem brudnych pieniędzy przez fikcyjne spółki - mówił Jarosław Mojsiejuk prezes Stowarzyszenia Sygnał podczas środowego Copycamp w Warszawie.
"Mamy do czynienia z coraz większą ilością spraw z art. 299 (dot. prania brudnych pieniędzy - PAP) w związku z naruszeniami prawa autorskiego, czyli bezprawnym rozpowszechnianiem cudzych utworów" - zaznaczył Mojsiejuk.
Polska przoduje w statystykach korzystania z pirackich serwisów filmowych - przekonywał - cytując dane według których jeden internauta w Polsce w 2013 r. obejrzał, korzystając z nielegalnych źródeł, średnio 28.1 odcinków seriali, podczas gdy w Europie Zachodniej było to 9.6.
Tymczasem - jak mówił przedstawiciel stowarzyszenia Sygnał, wspieranego m.in. przez nadawców telewizyjnych - największe serwisy pirackie, oferujące te treści, tworzą profesjonale i zorganizowane grupy, kierowane, lub współkierowane nierzadko przez osoby, które weszły już wcześniej z konflikt z prawem, a także byłych policjantów. Jak zaznaczył, właściciele pirackich serwisów rejestrują domeny i firmy w egzotycznych krajach, najczęściej rajach podatkowych, by uniknąć płacenia podatków i interwencji wymiaru sprawiedliwości, a potem wracają jako inwestycje np. na warszawskiej giełdzie. Według Mojsiejuka, w grę wchodzą pokaźne sumy, kilkaset tysięcy do nawet paru milionów złotych miesięcznie.
"Właściciele serwisów bezprawnie udostępniających utwory w internecie uzyskują przychody z pobierania opłat za dostęp najczęściej poprzez przelewy internetowe albo esemesy premium, pobierania opłat za dostęp do wysokiej jakości (…) i wpływy z reklamy" - mówił ekspert.
Według szacunków, jakie zaprezentował, straty dla gospodarki z tytułu działalności takich serwisów w 2018 r. sięgną od 1.8 mld zł do nawet 6.1 mld zł. "To dwukrotność obecnego budżetu Ministerstwa Kultury, co może doprowadzić do marginalizacji branży, bo jak nie będzie wpływów z produkcji i dystrybucji filmów, to nie będzie za co produkować następnych" - podkreślił. Jak mówił, jego doświadczenie nie potwierdza też prezentowanej przez niektórych tezy, iż piractwo w sieci ma niewielki wpływ na dochody legalnych nadawców czy usługodawców.
"Obserwujemy wprost zjawisko, że jeżeli znikają serwisy pirackie, np. transmitujące online mecze piłki nożnej, to jednocześnie wzrasta liczba osób, które oglądają je w serwisach legalnych, albo wykupują do nich legalny dostęp" - powiedział. (PAP)
Zobacz także
Nowatorski zabieg w Olsztynie - wszczepienie stymulatorów pacjentom w śpiączce
2016-05-17, 11:01Eksperymentalny zabieg wszczepienia stymulatorów przynosi poprawę stanu pacjentów w śpiączce w około 60 proc. przypadków. Dotychczas przeprowadzano je tylko w Japonii. Pierwsze takie operacje w Polsce przeprowadzone mają zostać we… Czytaj dalej »
NCBR zainwestuje prawie 300 mln zł w prototypy polskich wynalazków
2016-05-13, 09:27Narodowe Centrum Badań i Rozwoju rozstrzygnęło konkurs „Demonstrator”. Ze 137 zgłoszonych projektów wybrano 30, które otrzymają ponad 290 mln zł. 'Te pieniądze nie mają służyć tylko rozwojowi badań dla samych badań, one… Czytaj dalej »
Naukowcy pracują nad zastosowaniem grafenu w medycynie
2016-05-10, 17:28Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz Polskiej Akademii Nauk prowadzą badania nad zastosowaniem powłoki grafenowej w stentach naczyniowych. To rozwiązanie może spowodować, że urządzenia medyczne będą lepiej tolerowane… Czytaj dalej »
![](public/info/2016/thumb_480_0/2016-05-08_1462736011.jpg)
Tranzyt Merkurego na tle Słońca - nie przegap i obserwuj bezpiecznie
2016-05-08, 21:319 maja zaobserwować można tranzyt Merkurego na tle Słońca - niezwykle rzadkie zjawisko astronomiczne, na które szykuje się nie tylko astronomiczny świat. Czytaj dalej »
Rio - wirtualnie można już spacerować po arenach igrzysk
2016-05-07, 13:02Kibice mogą już spacerować po 25 arenach sierpniowych igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro - na razie wirtualnie. Wszystko dzięki stronie Google Maps, która dodała do swojej bazy obraz z obiektów olimpijskich, a także plany stadionów… Czytaj dalej »