Chiny rozwijają rodzimy cloud computing z troski o bezpieczeństwo
Chińskie inwestycje w rozwój chmur obliczeniowych wynikają przede wszystkim z troski o bezpieczeństwo danych. Chiny są dużym krajem i powinny mieć własne oprogramowanie – powiedział PAP wicedyrektor Centrum Cloud Computing (CCC) Chińskiej Akademii Nauk.
Naukowcy CCC rozwijają m.in. działający w chmurze chiński system operacyjny G-Cloud, który znajduje zastosowanie przede wszystkim w projektach rządowych. Obecnie gotowa jest siódma wersja systemu, wykorzystywanego w 30 rządowych projektach w różnych częściach kraju.
„Trudno powiedzieć, czy robimy coś nowego, ponieważ technologia IT pędzi bardzo szybko. Coś, co dla nas jest nowe, może nie być nowe w innych krajach” - powiedział PAP wicedyrektor centrum Li Junjie, pytany czy CCC wprowadza jakiekolwiek rozwiązania innowacyjne w skali globalnej.
„Wierzymy, że kraj tak duży jak Chiny powinien mieć własne podstawowe oprogramowanie, szczególnie na poziomie systemu operacyjnego. Musimy zapewnić bezpieczeństwo danych” - wyjaśnił.
Centrum uruchomiło też właśnie platformę, na której udostępnia szczegółowe mapy i wizualizacje terenu wykonane przy użyciu zdjęć z chińskich satelitów wojskowych, specjalnej furgonetki CCC przypominającej samochód Google i profesjonalnych samolotów bezzałogowych. Część produktów dostępna jest za darmo, a część jest sprzedawana. CCC wykonuje też wizualizacje terenu na zlecenie, głównie dla deweloperów.
Zdjęcia z dronów są na tyle dokładne, że można rozróżnić płeć widocznych na nich osób – podkreślił wicedyrektor centrum.
Według niego w nadchodzących latach Chiny zaczną prawdopodobnie eksportować swoje rozwiązania cloud computing za granicę. „Jeśli poradzimy sobie na olbrzymim chińskim rynku i osiągniemy tu dobre rezultaty, na pewno wiele krajów będzie zainteresowanych, tak jak w przypadku produktów Huaweia czy ZTE. Jeśli mam dobry produkt, pójdę z nim do Afryki, na Bliski Wschód, nawet do Europy” - powiedział.
W obrębie CCC działa również biuro przetwarzające dane z satelitów Beidou – rozwijanego przez Chiny rodzimego systemu nawigacji, konkurencyjnego wobec GPS. W tym roku Chińczycy wystrzelili 20. satelitę systemu Beidou. Do 2020 roku na orbicie ma się znaleźć wszystkie 35 satelitów systemu, który wówczas obejmie całą planetę.
Beidou używane jest już jako alternatywny system pozycjonowania w niektórych pojazdach rządowych. Odbiorniki sygnału Beidou są jednak wciąż za duże, by można było montować je np. w telefonach komórkowych – wyjaśnił Li.
Chińczycy od lat stawiają na własne rozwiązania w dziedzinie IT. Rozwijają własny system operacyjny Ubuntu Kylin, by uniezależnić się od oprogramowania amerykańskiego Microsoftu. W kraju zablokowane są zachodnie serwisy internetowe, takie jak Google, Facebook, Twitter czy Youtube, a każdy z nich ma swój chiński odpowiednik. Zamiast eBaya działa w Chinach Taobao ze stajni giganta internetowego Alibaba, a najpopularniejszym komunikatorem na smartfony jest Wechat, bliźniaczo podobny do Whatsappa.
W sierpniu br. Alibaba ogłosił inwestycję 1 mld dolarów we własny komercyjny serwis cloud computing Aliyun, by konkurować z AWS Amazona.
CCC jest wspólnym przedsięwzięciem Chińskiej Akademii Nauk (CAS) i lokalnego rządu miasta Dongguan. Mieści się w parku wysokich technologii nad jeziorem Songshan. Centrum zatrudnia prawie 700 osób i pełni podwójną rolę – instytutu badawczego oraz inkubatora przedsiębiorczości.
Leżący na południu kraju, w delcie Rzeki Perłowej, Dongguan jest zagłębiem produkcji elektroniki – z tego miasta pochodzi 18 proc. sprzedawanych na świecie smartfonów i 30 proc. zabawek.
Z Dongguanu Andrzej Borowiak (PAP)
Zobacz także
Twitter łagodzi limit 140 znaków w wiadomościach
2016-09-20, 14:06Limit obowiązujący przy komponowaniu tweetów nadal będzie wynosił 140 znaków, ale Twitter nie będzie już wliczał do niego załączników - takich jak pliki wideo i zdjęcia - czy cytowanych wiadomości, poinformował serwis mikro… Czytaj dalej »
Eksperci: nowotwory głowy i szyi coraz częstsze u młodych dorosłych
2016-09-19, 18:17Na nowotwory głowy i szyi, do których zalicza się np. raka nosa, jamy ustnej, krtani, gardła (z wyjątkiem nowotworów mózgu i oka), cierpi coraz więcej młodych dorosłych przed 40. rokiem życia - alarmowali eksperci w poniedziałek… Czytaj dalej »
Polskie łaziki marsjańskie nie tylko dla branży kosmicznej
2016-09-15, 08:14Choć trudno wyobrazić sobie, że budowa łazików marsjańskich będzie komercyjnym przedsięwzięciem, to zastosowane w nich technologie mogą być wykorzystywane na co dzień - np. przez wojsko, policję czy przemysł samochodowy. Łaziki… Czytaj dalej »
Spór o prawa autorskie: czy Google powinien płacić wydawcom za treści
2016-09-06, 08:36UE rozważa, czy nakazać agregatorom treści - takim jak Google News - płacenie wydawcom za wykorzystywane fragmenty tekstów. Według wydawców byłoby to naprawienie niesprawiedliwości, kładące kres żerowaniu na cudzej pracy; zwolennicy… Czytaj dalej »
Techno tajniaków, czyli jak schować bity informacji między beatami muzyki
2016-08-23, 08:17W utworze muzycznym można ukryć dodatkowe informacje - np. manipulując rytmem. Świetnie nadaje się do tego np. muzyka klubowa - po godzinach takie badania wykonuje steganograf prof. Krzysztof Szczypiorski. Czytaj dalej »