Google Play wprowadza kategorie wiekowe
Google Play zrezygnowało z własnego systemu klasyfikacji gier i aplikacji na system Android na rzecz regionalnych kategorii wiekowych nadawanych m.in. przez PEGI i ESRB. Zmienił się również proces kontroli nad klasyfikacją udostępnianych treści.
Google zdecydowało się wprowadzić nowy, oparty na wieku użytkowników system klasyfikacji udostępnianych w sklepie Google Play gier mobilnych oraz aplikacji. Eunice Kim, product manager Google Play, poinformowała o wprowadzonych zmianach poprzez bloga Android Developers. Od maja bieżącego roku przy każdej nowej aplikacji udostępnianej w Google Play pojawiać się będą wskazówki dotyczące wieku ich docelowych użytkowników.
Zmodyfikowany został również proces kontroli nad nadawanymi w sklepie klasyfikacjami. Zamiast zaznaczyć proponowaną klasyfikację, przed wprowadzeniem do sprzedaży nowego produktu, deweloperzy będą musieli wypełnić ankietę dotyczącą treści w nim zawartych. "Deweloper zgłaszający grę do sklepu wypełni formularz opierający się na zawartości swojej aplikacji. Na końcu formularza będzie miał możliwość aktywowania ratingów dla różnych terytoriów" - opisała proces wypełniania formularza Kim w wypowiedzi dla dziennika "The Guardian".
Nowy system pozwoli przypisać grom i aplikacjom oficjalne klasyfikacje zrzeszone w International Age Rating Coalition (IARC), w tym Entertainment Software Rating Board (ESRB) oraz Pan-European Game Information (PEGI). Dla terytoriów, w których nie są używane konkretne systemy klasyfikacji, wyświetlane będą ogólne sugestie wiekowe.
"Różne kraje mają różne poglądy na temat zawartości odpowiedniej dla dzieci. Zamierzamy pomóc deweloperom z zaklasyfikowaniem ich aplikacji dla właściwych odbiorców" - powiedziała "The Guardian" dyrektor Google Play ds. aplikacji i gier Purnima Kochikar.
Wszyscy deweloperzy, których gry i aplikacje znajdują się już w Google Play, zostali poproszeni o wypełnienie ankiety, która pozwoli zaklasyfikować ich produkt. Dopóki tego nie zrobią, ich aplikacje będą oznaczone jako "unrated" i przez to zablokowane w niektórych krajach bądź dla niektórych użytkowników.
Google zapewnia, że nowy system nie będzie powodował opóźnień w publikacji produktów. Zgoda na wydanie aplikacji ma być wydawana w ciągu kilku godzin zamiast dni czy miesięcy. "Jedną z najlepszych cech [Google Play - kflo] dla deweloperów jest możliwość szybkiej zmiany i szybkiego publikowania. Twierdzą oni, że bardzo to sobie cenią" - powiedziała Kochikar.
Google Play pozostaje jednym z największych na świecie dystrybutorów aplikacji mobilnych. W roku 2014 wypłaciło deweloperom łącznie ponad 7 mld dolarów za gry i aplikacje opublikowane na system Android. (PAP)
Zobacz także
Nowe laboratorium NCBJ przyspieszy prace nad lekami do radioterapii
2014-01-15, 18:59Najnowocześniejsze w Polsce laboratorium badań przedklinicznych do badania radiofarmaceutyków oddano do użytku w środę w Narodowym Centrum Badań Jądrowych. Umożliwi ono np. przyspieszenie prac nad nowymi lekami stosowanymi m.in. w… Czytaj dalej »
Odkryto kolejny kanion pod lodem Antarktydy
2014-01-15, 11:35Potężny rów - głębszy niż Wielki Kanion Kolorado, odkryli pod lodem Antarktydy naukowcy dzięki danym satelitarnym i radarowym. Informują o tym w 'Geological Society of America Bulletin'. Czytaj dalej »
NSA korzysta z technologii radiowej do monitorowania komputerów
2014-01-15, 10:45Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) wykorzystuje technologię radiową do monitorowania działalności i przepływu informacji w około stu tysiącach komputerów na całym świecie - informuje 'New York Times'. Według gazety… Czytaj dalej »
Rok 2014 pod znakiem e-edukacji i e-medycyny
2014-01-14, 16:02Rosnąca popularności e-edukacji, internetowe wizyty lekarskie i rosnąca liczba smartfonów wśród osób powyżej 55. roku życia - to globalne trendy, które według Deloitte będą dostrzegalne na rynku nowych technologii w 2014 roku. Czytaj dalej »
Krzyżackie rękopisy z kolekcji UMK dostępne w internecie
2014-01-14, 15:57Kolekcję 19 rękopisów krzyżackich ze zbiorów Uniwersytetu Mikołaja Kopernika udostępniono w internecie. Konserwacja i digitalizacja cennych manuskryptów były możliwe dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Czytaj dalej »