Powstaje prototyp nadajnika naprowadzającego na miejsce katastrof lotniczych
Prototyp nadajnika naprowadzającego służby poszukiwawcze na miejsce katastrof lotniczych budują naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. To urządzenie, które w oparciu o sygnały satelitarne, ma z dużą dokładnością wskazywać lokalizację wraku.
Koncepcję działania urządzenia opracowali doktoranci z katedry geodezji satelitarnej i nawigacji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie mgr inż. Dariusz Tanajewski i mgr inż. Grzegorz Grunwald.
Urządzenie, które wymyślili naukowcy z Olsztyna odegrałoby największą rolę w przypadku, gdy samolot ulegnie katastrofie nad wielkimi akwenami - morzami czy oceanami.
W przypadku, gdy samolot rozbije się nad ziemią, łatwiej i szybciej można zlokalizować jego szczątki. Trudności pojawiają się, gdy maszyna rozbije się i spadnie do oceanu czy morza. Odnalezienie wraku maszyny, która wpadła do dużych akwenów jest czasochłonne i kosztowne.
Nierzadko zdarza się tak, że odnajdywane są jedynie niewielkie szczątki, które wypłyną na powierzchnię wody. Natomiast spoczywającego na dnie wraku, który zawiera "czarną skrzynkę" nie udaje się odnaleźć. A to właśnie "czarna skrzynka" umożliwia odczyt przebiegu rozmów pilotów i załogi oraz ostatnich przed katastrofą wykonywanych manewrów i czynności. Na tej podstawie odpowiednie służby ustalają potem przyczyny katastrofy.
Urządzenie, nad którym pracują olsztyńscy naukowcy, ma pomóc w szybkiej lokalizacji wraku rozbitego samolotu.
Jak wyjaśnił Tanajewski nadajnik w momencie katastrofy, jeszcze w powietrzu, będzie uwalniany z samolotu. Wraz z nim wpadnie do wody, ale zaopatrzony w odpowiednie mechanizmy wypłynie na powierzchnię, przypuszczalnie nad wrakiem spoczywającym na dnie. Wówczas także zacznie wysyłać sygnały o swej pozycji. Będzie to możliwe dzięki globalnym systemom satelitarnym.
Sygnały z nadajnika będą trafiać do odbiorników z antenami, które mogą znajdować się na statkach czy w samolotach prowadzących poszukiwania rozbitej maszyny. Sygnał ma być odbierany w odległości nawet do 100 kilometrów. Mimo, iż potem takie urządzenie może zmieniać swoją pozycję np. na skutek sztormowej pogody i falowania wody, to ta pierwsza informacja o pierwotnej pozycja wysłana tuż po katastrofie z dużą dokładnością wskaże miejsce, gdzie wrak spoczął na dnie.
Jak podają olsztyńscy naukowcy podanie dokładnej pozycji może zawęzić obszar poszukiwań do 1 kilometra kwadratowego. Podczas, gdy obecnie służy poszukiwawcze muszą przeczesywać obszar domniemanej katastrofy w obrębie nawet kilkudziesięciu tysięcy kilometrów kwadratowych.
Jak oceniają naukowcy żywotność takiego urządzenia będzie zależna od jego zasilania w energię. Urządzenie może jednak działać do 3 dni, co w ich przekonaniu ma wystarczyć na odnalezienie wraku.
Pomysł olsztyńskich doktorantów został zgłoszono w 2014 r. do Konkurs European Satellite Navigation Competition. Naukowcy w grudniu 2014 roku dostali się do finału i zajęli 5 miejsce. Celem tego konkursu jest nagrodzenie, promocja oraz przyśpieszenie innowacyjnych pomysłów i rozwiązań w zakresie wykorzystania nawigacji satelitarnej (GNSS/GPS) w medycynie, rozrywce, nawigacji samochodowej, lotnictwie oraz bezpieczeństwie publicznym.
Nagrody przyznają najważniejsze instytucje tworzące nawigację satelitarną (GNSS) takie, jak: Europejska Agencja GNSS (GSA) i Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) oraz partnerzy regionalni z całego globu. (PAP)
Zobacz także
Rosja planuje lądowanie na Księżycu nie później niż w 2029 roku
2015-10-27, 20:54Pierwsza rosyjska załogowa wyprawa na Księżyc odbędzie się nie później niż w 2029 roku - zapowiedział we wtorek dyrektor najważniejszego przedsiębiorstwa przemysłu kosmicznego w Rosji RKK Energia Władimir Sołncew. Czytaj dalej »
YouTube wprowadza płatny dostęp do serwisu, w Polsce na razie nie
2015-10-26, 08:189,99 dolara miesięcznie będzie kosztować płatny dostęp do serwisu YouTube: w płatnym kanale nie będzie reklam, a subskrybenci otrzymają dostęp do unikalnych materiałów wideo i dodatkowych funkcji. Czytaj dalej »
Nowy typ dysku chmurowego zagrożeniem dla Dropboksa?
2015-10-25, 15:56Autorski model biznesowy usługi WeTransfera, czyli wysokiej jakości reklamy, oraz troska o prywatność użytkowników są cechami, które w największym stopniu wyróżniają ją na tle konkurencyjnych usług typu Dropbox, Box, Google Drive… Czytaj dalej »
Poznańscy naukowcy badają, jak magnetoterapia wspomaga leczenie
2015-10-24, 14:36Terapia z wykorzystaniem stałego lub zmiennego pola magnetycznego jest skuteczna jako metoda wspomagająca leczenie bólu, chorób niedokrwiennych czy poprawy metabolizmu - dowodzą badania poznańskich naukowców. Według ekspertów terapia… Czytaj dalej »
Eksperci: wkrótce sześć nowych leków w leczeniu szpiczaka
2015-10-24, 11:32Mamy znaczy postęp w leczeniu szpiczaka, wkrótce będzie dostępnych sześć nowych leków na tę chorobę - powiedział prof. Wiesław Jędrzejczak podczas międzynarodowego kongresu na temat nowotworów układu krwiotwórczego w Nowym… Czytaj dalej »