W czwartek polskie urządzenie zacznie badać kometę
Wylądowanie na komecie Churyumov-Gerasimenko to wielki sukces. Jednak dla polskich naukowców czas na prawdziwą radość nadejdzie dopiero w czwartek. Wtedy pracę na komecie rozpocznie polskie urządzenie Mupus – powiedział PAP inż. Jerzy Grygorczuk.
W środę lądownik sondy Rosetta osiadł na powierzchni komety 67P/Churyumov-Gerasimenko - poinformowała prowadząca misję Europejska Agencja Kosmiczna. Jest to pierwszy w historii przypadek lądowania na komecie urządzenia badawczego.
„To wielka radość i bardzo ważne wydarzenie. To jedno z tych dokonań, które poszerzają naszą wiedzę i znajomość kolejnych, nieosiągalnych kiedyś dla nas obiektów” - powiedział PAP tuż po wylądowaniu na komecie inż. Jerzy Grygorczuk z Centrum Badań Kosmicznych PAN.
Jest on jednym z konstruktorów umieszczonego na lądowniku urządzenia badawczego Mupus, którego zadaniem będzie m.in. zbadanie temperatury komety. „Dla nas lądowanie to nie jest jeszcze ta najważniejsza, szczęśliwa chwila. Na nią musimy jeszcze chwilę poczekać. Nasze urządzenie, przy którego budowie spędziliśmy wiele lat, zacznie pracę dopiero w czwartek i to późnym wieczorem. Jednak dzięki temu, że lądownik dobrze wylądował będziemy mogli rozpocząć bardzo trudny etap wbijania się w grunt komety” - mówił rozmówca PAP.
Jak wyjaśnił, Mupus najpierw musi się wysunąć i przybliżyć do powierzchni komety. „W tej chwili pokład lądownika znajduje się około 60 centymetrów nad powierzchnią. Gdy ją osiągniemy, to wbijemy się na głębokość 40 cm. Po zakończeniu wbijania rozpoczniemy pomiary profilu termicznego komety, przewodnictwa cieplnego. O postępach progresu wbijania będzie nas informował czujnik głębokości. Po tym ocenimy właściwości mechaniczne gruntu komety” - opisał inż. Grygorczuk.
Sonda Rosetta swoją misję rozpoczęła w 2004 roku. Wtedy wystrzelono ją w przestrzeń kosmiczną. Z hibernacji wybudzono ją w styczniu br. po 957 dniach podróży w kierunku komety. Od tego momentu wykonała już sporo zadań. Jak informowała ESA, dwa pierwsze zdjęcia komety Churyumov–Gerasimenko sonda wykonała w marcu. W połowie października sfotografowała grupę skał na powierzchni komety, a największa z nich otrzymała nazwę „Cheops”. Dzięki sondzie naukowcy ustalili też, że kometa uwalnia w przestrzeń kosmiczną wodę w tempie równym dwóm szklankom na sekundę. (PAP)
Zobacz także
Google: internetowy formularz dla wniosków ws. "prawa do bycia zapomnianym"
2014-05-30, 12:13W reakcji na niedawne orzeczenie Trybunału UE ws. prawa do bycia zapomnianym Google stworzył internetowy formularz do zgłaszania wniosków o usunięcie wybranych wyników wyszukiwania. Powołał też zespół doradców, który ma mu pomagać… Czytaj dalej »
Biznes chce współpracować z nauką ws. technologii kosmicznych
2014-05-28, 14:11Uczelnie wyższe, instytucje badawcze i firmy z branży kosmicznej podpisały w środę w Warszawie umowę powołania Klastra Inżynierii Kosmicznej i Satelitarnej na Wojskowej Akademii Technicznej. Biznes razem z nauką chce rozwijać technologie… Czytaj dalej »
Naukowcy ostrzegają: uwaga na Wikipedię
2014-05-27, 18:45Naukowcy z USA przeanalizowali hasła z Wikipedii na temat 10 chorób i stwierdzili, że 90 proc. wpisów zawiera błędy. Do tekstów z internetowej encyklopedii należy podchodzić z ostrożnością - wynika z badania, które opisuje we… Czytaj dalej »
Tablet Google’a z technologią 3D
2014-05-25, 13:26Będzie mógł tworzyć trójwymiarową mapę otoczenia i zmieści się w kieszeni. Jak podają amerykańskie media, nowy tablet firmy Google właśnie wszedł do wstępnej produkcji. Czytaj dalej »
MAC uruchomiło portal z danymi administracji publicznej
2014-05-20, 08:23Dane zbierane na potrzeby administracji publicznej są dostępne na portalu danepubliczne.gov.pl. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji uruchomiło tzw. wersję beta Centralnego Repozytorium Informacji Publicznej (CRIP). Czytaj dalej »