Polska uczelnia i niemiecki instytut utworzyły Połączone Laboratoria
Politechnika Poznańska i Instytut Leibniza z Frankfurtu nad Odrą stworzyły Połączone Laboratoria, które zajmą się badaniem materiałów półprzewodnikowych i ich własności fizycznych. Efekt prac naukowców znajdzie zastosowanie w elektronice, medycynie i fotonice.
Połączone Laboratoria (PL) zostały oficjalnie otwarte w środę we Frankfurcie nad Odrą. Jest to pierwszy międzynarodowy projekt Politechniki Poznańskiej (PP) polegający na wzajemnym udostępnianiu laboratoriów i ich wyposażenia do celów badawczych. Dzięki umowie Politechnika i Instytut oszczędzą na zakupie specjalistycznego sprzętu.
Do półprzewodników, którymi zajmą się PL należy np. krzem stosowany na szeroką skalę przy produkcji elektroniki.
Jak powiedziała PAP prorektor ds. nauki PP, prof. Joanna Józefowska, najważniejszą korzyścią, jaka płynie z projektu dla uczelni, jest dostęp do nowoczesnej bazy laboratoryjnej. "Budowa podobnego laboratorium w PP byłaby bardzo poważną inwestycją. Wartością dodaną jest wspólna praca z kolegami z Niemiec, która zawsze w pracy naukowej przynosi pozytywne efekty" - dodała prorektor.
Gotowa jest już lista tematów, którymi zajmą się wspólnie naukowcy. Obejmują one m.in. badania dotyczące kontaktów nanoobiektów zbudowanych np. z grafenu z widocznymi gołym okiem obiektami dielektrycznymi, czyli materiałami bardzo słabo przewodzącymi prąd. Naukowcy chcą się też zająć opracowaniem nowych generacji tzw. biosensorów, wykorzystywanych w medycynie i biotechnologii. PL posłużą również do prac badawczo-rozwojowych dla przemysłu.
PP planuje pozyskać pieniądze na badania w Narodowym Centrum Nauki i Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. "Współpraca międzynarodowa powinna umożliwić również pozyskanie środków z Unii Europejskiej" - dodała Józefowska.
Dzięki programowi praktyk z PL mają skorzystać studenci, którzy będą mogli przygotować prace inżynierskie, magisterskie i doktorskie z zakresu badań materiałowych przydatnych w mikroelektronice opartej na technologii krzemowej.
Współpraca Politechniki z Instytutem Leibniza trwa od 2010 r. Do tej pory skorzystało z niej kilkunastu studentów i kilku naukowców. Otwarcie PL odbyło się w trakcie międzynarodowej szkoły letniej z zakresu mikro- i nanoelektroniki, która odbywa się we Frankfurcie i Poznaniu. Bierze w niej udział około 30 osób z różnych krajów.
W otwarciu PL wzięli udział m.in. przedstawiciele niemieckiego Ministerstwa Edukacji i Badań Naukowych, władz Frankfurtu nad Odrą, a także Poznania i Wielkopolski. Pełna nazwa projektu realizowanego przez polskich i niemieckich naukowców to Połączone Laboratoria "Sfunkcjonalizowane powierzchnie i interfejsy dla urządzeń półprzewodnikowych". (PAP)
Zobacz także
Naukowcy wyhodowali w laboratorium groźnego wirusa grypy
2014-07-05, 15:34Pracujący w USA japoński naukowiec potwierdził, że wyhodował w laboratorium wirusa grypy zdolnego uniknąć ataku układu odpornościowy człowieka, co od razu wywołało liczne kontrowersje - informuje AFP. Czytaj dalej »
Mapy tlenowe pomogą w leczeniu nowotworów
2014-07-05, 10:16Ilość tlenu w guzie nowotworowym wpływa na powodzenie radioterapii. Im mniej tlenu, tym terapia jest trudniejsza i wymaga większej dawki promieniowania. Polska uczona pracuje nad mapami tlenowymi wskazującymi tkanki w tlen ubogie i te… Czytaj dalej »
Dzięki podwodnej kamerze można podglądać ryby z mazurskich jezior
2014-07-05, 10:12Tańczące liny czy atak szczupaka na płotkę można obejrzeć dzięki kamerze umieszczonej przy dnie jednego z mazurskich jezior. Olsztyńska firma zainstalowała innowacyjny system monitorujący, dzięki któremu internauci mogą podglądać… Czytaj dalej »
Google otrzymał 70 tys. wniosków od chcących "być zapomnianym"
2014-07-03, 19:25Amerykański koncern Google poinformował w czwartek, że w ciągu miesiąca otrzymał 70 tys. wniosków od europejskich użytkowników chcących usunięcia pewnych wyników podawanych przez jego wyszukiwarkę w ramach zagwarantowania 'prawa… Czytaj dalej »
Testy próbek DNA nie potwierdziły legendy Wielkiej Stopy
2014-07-02, 20:08Międzynarodowy zespół badaczy przeanalizował 36 próbek sierści rzekomo zgubionej przez yeti lub inne legendarne stworzenia. Wszystkie pochodzą od znanych nauce ssaków, takich jak niedźwiedzie, wilki, krowy czy szopy. Czytaj dalej »