"Le Point": Roboty mogą sprawić, że zniknie 700 zawodów
Uniwersytet Oksfordzki zbadał możliwości robotów: w ciągu 10 do 20 lat nowe generacje robotów mogą sprawić, że zniknie około 700 zawodów, zagrożone są zwłaszcza prace niewymagające wysokich kwalifikacji - pisze we wtorek "Le Point".
"Blisko połowa zawodów w USA zagrożona jest wyparciem przez automatyzację. Na szczycie listy są takie prace jak recepcjonista, sprzedawca sklepowy, strażnik, kucharz w fast-foodzie" - pisze francuski tygodnik powołując się oksfordzki raport. Szansa, że zawody te zostaną zrobotyzowane wynosi 80 proc.
Jeszcze bardziej zagrożeni będą taksówkarze; prawdopodobieństwo, że zastąpią ich roboty wynosi 89 proc.
Automatyzacja oszczędzi zapewne niektóre sektory: np. te, gdzie wymagana jest duża precyzja manualna (np. praca chirurga); zawody artystyczne czy też te, w których bardzo ważną rolę odgrywa kontakt emocjonalny z drugim człowiekiem, jak pielęgniarki czy opiekuni - przewiduje raport.
Nie wiadomo jeszcze, jaki los czeka wykładowców, którzy tracą "rynek" ze względu na rosnącą popularność wykładów i kursów on-linę. Ale i oni mogą być zagrożeni.
Na błyskawiczny rozwój robotyzacji mają wpływ szybkie postępy w badaniach nad sztuczną inteligencją. Jedną z najważniejszych jej zdobyczy jest tzw. fenomen "uczenia się maszyn", które w coraz większym stopniu "będą miały zdolność do podejmowania decyzji na podstawie analizy ludzkich schematów decyzyjnych" - wyjaśnia "Le Point".
"Pewna informacja powinna uspokoić" jedną grupę zawodową: "duchowieństwo nie musi się obawiać, że zostanie zastąpione przez roboty. Księża będą mieli pracę (...) do 2035 roku" - konkluduje francuski tygodnik.
"New York Times" przytoczył opinię dwóch ekonomistów Erika Brynjolfssona i Andrew McAfee'ego, autorów książki "Wyścig z maszyną": "Tempo i skala tego wkraczania robotów w sferę ludzkich umiejętności (...) mają rozległe implikacje gospodarcze" - napisali Brynjolfsson i McAfee.
Uważają oni, że nadejście ery taniej robotyzacji jest zapowiedzią zmian na miarę rewolucji, która była wynikiem rozwoju technologii w rolnictwie. Sprawiła ona, że zatrudnienie w tym sektorze spadło w USA z 40 do około 2 proc. - napisał "NYT".
W coraz liczniejszych fabrykach, w których roboty pracują 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu "bez przerwy na kawę", maszyny te już okazują się lepszą inwestycją niż ludzie. Relacja kosztów do zysków wynikających z "zatrudnienia" robotów na miejsce pracowników okazuje się korzystniejsza niż wypadku ludzi - skonstatował "NYT". (PAP)
Zobacz także
Eksperci: w tym roku ponad 60 proc. Polaków będzie miało smartfona
2015-03-08, 13:55W 2015 r. ponad 60 proc. Polaków może posiadać smartfony - wynika z szacunków ekspertów. Według prognoz w 2019 r. w Europie będzie blisko 760 mln smartfonów, a na świecie będą one stanowiły ponad 80 proc. wszystkich telefonów… Czytaj dalej »
Sony inwestuje w rzeczywistość wirtualną
2015-03-08, 13:54Podczas odbywającej się w San Francisco Game Developers Conference firma Sony zaprezentowała najnowszy prototyp Project Morpheus - gogli do rzeczywistości wirtualnej opracowanych z myślą o konsoli PlayStation 4. Produkt ma trafić na… Czytaj dalej »
We Wrocławiu zbudowano nieinwazyjny aparat wykrywający zagrożenie osteoporozą
2015-03-07, 12:15Wrocławscy wynalazcy zbudowali aparat do wykrywania u pacjenta stanu zagrożenia osteoporozą. Urządzenie firmy Bone Vitae jest nieinwazyjne i uzyskało pod koniec lutego 2015 r. znak CE, który pozwoli na jego sprzedaż w całej Unii E… Czytaj dalej »
Unreal Engine dostępny za darmo
2015-03-04, 10:24Amerykańska firma Epic Games zrezygnowała z pobierania abonamentu i opłat licencyjnych od producentów gier komputerowych korzystających z popularnego silnika Unreal Engine 4. Decyzja spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony… Czytaj dalej »
Algorytmy dzięki obserwacji internautów wykryją epidemię jeszcze przed jej wystąpieniem
2015-03-03, 12:35Oprogramowanie analizujące dane internetowe z wielu źródeł już dziś stanowi istotny element uzupełniający klasyczne systemy wykrywania i zapobiegania epidemiom opracowane przez wyspecjalizowane agencje rządowe - ocenia Stephen L… Czytaj dalej »