Czuły polski skaner wykryje niebezpieczne przesyłki
Czy w liście znajduje się tylko papier, czy też np. maleńka torebka z groźną substancją? Sprawdzi to, bez otwierania kopert, wyjątkowo efektywny i czuły skaner, nad którym pracują polscy naukowcy. W przyszłości może on trafić do ambasad i urzędów pocztowych.
Skaner, wykorzystujący promieniowanie terahercowe, będzie jednym z pierwszych tego typu urządzeń na świecie - powiedział PAP prof. Wojciech Knap, uczestniczący w pracach konstrukcyjnych. Naukowiec jest związany z Uniwersytetem w Montpellier i Narodowym Centrum Badań Naukowych we Francji, jak również z Instytutem Wysokich Ciśnień PAN i Centrum Zaawansowanych Technologii i Materiałów CEZAMAT (w ramach międzynarodowego polsko-francuskiego laboratorium).
Fale terahercowe przechodzą przez większość suchych, niemetalicznych substancji, takich jak plastik, tekstylia czy papier. Przez zapieczętowaną paczkę lub list trzeba przepuścić wiązkę promieniowana terahercowego, a detektor wykryje, czy znajduje się w niej podejrzany przedmiot, związki chemiczne czy biologiczne. Z tego względu promieniowanie terahercowe może być używane np. na lotniskach do prześwietlania bagaży podróżnych w poszukiwaniu broni i materiałów wybuchowych, ale przede wszystkim w instytucjach rządowych i ambasadach do sprawdzenia podejrzanych przesyłek pocztowych.
Przygotowywana właśnie pierwsza, prototypowa wersja skanera będzie służyła przede wszystkim do monitorowania i wstępnej selekcji listów i paczek. Prof. Knap wyjaśnia, że po przejściu koperty przez skaner będzie wiadomo, czy znajduje się w niej tylko papier, czy papier i jakieś inne przedmioty. W przyszłości skaner będzie dawał obraz wielokolorowy, co umożliwi również wstępną identyfikację substancji, które znajdują się w takiej przesyłce.
"Skanerów, które znamy z lotnisk, nie wykorzystuje się obecnie do skanowania listów, bo mają zbyt małą rozdzielczość. Są w stanie zidentyfikować przedmioty o wymiarach około 3 cm, a nasz skaner rozpozna np. znajdującą się w kopercie maleńką torebkę o wymiarach poniżej 0,5 cm, w której może znajdować się podejrzana substancja" - powiedział PAP prof. Knap.
Poza tym, obecnie stosowane skanery nie są wystarczająco efektywne, aby wykorzystywać je na poczcie. "Każdego z nas na lotnisku skanują przez około 10 sekund, dla poczty to zdecydowanie za wolno. W przyszłości urządzenia terahercowe podobnego typu umożliwią przeskanowanie w pocztowych centrach sortowania listów dziesiątek tysięcy listów na godzinę" - dodał naukowiec.
Jego zdaniem polscy badacze są na razie w połowie drogi do wytworzenia pierwszej wersji skanera. Gotowe są już m.in. części optyczne i mechaniczne, a wciąż trwają prace nad częściami elektronicznymi. Potem wszystkie elementy trzeba będzie złożyć w całość. Naukowcy chcą, aby urządzenia na początku wykorzystywały np. ambasady i ministerstwa a potem trafiły do urzędów pocztowych. Koszt jednego skanera może wynosić od 50 do 100 tys. euro, jednak gdyby wdrożono je do masowej produkcji spadłby do poniżej 10 tys. euro - przewiduje prof. Knap.
Fale terahercowe, nazywane submilimetrowymi, obejmują zakres promieniowania elektromagnetycznego pomiędzy promieniowaniem mikrofalowym, a głęboką podczerwienią. Obszary ich wykorzystania nie ograniczają się jedynie do kontroli bezpieczeństwa. Opracowywane przez Polaków źródło i detektor promieniowania terahercowego mogą przydać się do kontroli jakości produkcji, np. przy pakowaniu żywności. Promienie terahercowe pozwolą na wykrycie miniaturowych - submilimetrowych - uszkodzeń na przedmiotach schodzących z taśmy produkcyjnej.
Potencjał w wykorzystaniu tej technologii widzą również biolodzy i lekarze. Tym pierwszym promieniowanie terahercowe pozwoli wykryć obecność wody w roślinach i zobrazować poziom ich nawodnienia. Z kolei lekarze będą mogli wykorzystać to rozwiązanie w diagnostyce medycznej, bo tego typu promieniowanie jest bezpieczne dla organizmów żywych i nie niszczy wiązań chemicznych, co dzieje się w przypadku promieni rentgenowskich.
Elementy niezbędne do wytworzenia pierwszego skanera pocztowego, wykorzystującego technologie terahercowe, powstają w warszawskim Instytucie Wysokich Ciśnień PAN (UNIPRESS) przy współpracy Parku Innowacyjnego Celestynów i Centrum Zaawansowanych Technologii i Materiałów (CEZAMAT) w Warszawie.
Ewelina Krajczyńska (PAP)
Zobacz także
Najpopularniejsza gra fabularna świata dostępna za darmo w sieci
2015-01-11, 13:09Firma Wizards of the Coast nieodpłatnie udostępniła na swojej stronie internetowej podstawową wersję zasad swojej flagowej gry fabularnej Dungeons & Dragons, której 5. edycja wydana została pod koniec 2014 r. To najnowsza odsłona najsilniejszej… Czytaj dalej »
Kolejne sukcesy polskich niezależnych gier komputerowych
2015-01-10, 14:12Polskie gry „This War of Mine” oraz 'The Vanishing of Ethan Carter' („Zaginięcie Ethana Cartera”) znalazły się w finałach XVII edycji prestiżowego wydarzenia Independent Games Festival. To kolejne z serii wyróżnień dla niezależnych… Czytaj dalej »
Prototyp pojazdu Google pojawi się na drogach Północnej Kalifornii w 2015 r.
2015-01-10, 10:15Nie posiada kierownicy, drążka zmiany biegów czy pedału gazu - Google poinformował o zakończeniu prac nad prototypem w pełni autonomicznego pojazdu. Przez ostatnie miesiące pojazd testowano go na zamkniętych torach, w 2015 r. odbędą… Czytaj dalej »
W 2015 czeka nas boom na internet rzeczy
2015-01-09, 09:402015 będzie należał do internetu rzeczy oraz inteligentnych, autonomicznych urządzeń wykorzystujących sieć Wi-Fi i Bluetooth do wymiany informacji - przewidują eksperci Kickstarter. To będzie rok, w którym w projektowanie urządzeń… Czytaj dalej »
Zdaniem naukowców, 1/3 ropy musi zostać w ziemi - dla klimatu
2015-01-07, 19:27Jedna trzecia globalnych zasobów ropy, połowa gazu i ponad 80 proc. pozostałych zasobów węgla musi pozostać w ziemi, jeśli do połowy XXI w. globalne temperatury mają nie wzrosnąć więcej niż 2 st. C powyżej średniej z czasów… Czytaj dalej »