Ekspert: agresja w sieci wśród młodych ludzi ma różne formy
Nie ma jednej agresji internetowej, w którą mogą być zaangażowani młodzi ludzie. W sieci mamy do czynienia z różnymi jej rodzajami - powiedział PAP prof. Jacek Pyżalski, pedagog z Uniwersytetu im. Adam Mickiewicza, zajmujący się cyberprzemocą wśród młodzieży.
Agresja w sieci może być wyrażana w różnych formach. "Mogą to być akty agresji w kontakcie jeden na jeden - czyli ktoś dostanie obraźliwego SMS-a i na niego reaguje, są też rodzaje agresji upublicznionej, np. na portalach społecznościowych, na blogach, forach internetowych. Agresja może też polegać na przesyłaniu obrazów, czy materiałów filmowych przedstawiających osobę w kompromitującym świetle" - podkreślił ekspert.
"Agresja internetowa może dotyczyć osób, które funkcjonują w tej samej grupie rówieśniczej. Czyli możemy mieć do czynienia z sytuacją, w której dwóch kolegów się pokłóciło i zamiast wymienić się nieprzyjemnymi zdaniami na korytarzu szkolnym, robią to za pomocą SMS-ów, czatu czy serwisu społecznościowego" - powiedział prof. Pyżalski
Istnieje także agresja internetowa między osobami, które się w ogóle nie znają i nie spotykają twarzą w twarz. "To jest agresja, którą ja, nazywam agresją wobec grup, czyli np.: ktoś wchodzi na jakieś forum internetowe i umieszcza na nim drażliwy wpis dotyczący jakiejś grupy zawodowej, religijnej czy narodowościowej. To nie jest agresja skierowana do konkretnej osoby, ale każdy, kto się czuje członkiem takiej grupy może poczuć się zraniony czy zaatakowany " - zaznaczył.
Innym spotykanym w sieci rodzajem agresji jest agresja wobec pokrzywdzonych przez los, czyli np. wobec osób w trudnej sytuacji życiowej, kiedy np. ktoś filmuje w jakiejś niekorzystnej sytuacji osoby bezdomne, czy osoby uzależnione od alkoholu i umieszcza te filmy w internecie w celu ośmieszenia ich. Ostatnio pojawiła się moda na robienie sobie zdjęć z osobami bezdomnymi" - powiedział Pyżalski.
Jak przyznaje Pyżalski reakcje ofiar na tego typu zachowania bywają różne. "Są osoby, które odbierają to jako coś przykrego, krzywdzącego, ale są też osoby, które podchodzą do tego z dystansem i nie przejmują się tym bardzo. Rozmawiałem z ofiarami takich zdarzeń, które mówiły, że bardziej je boli to, że kompromitujący film mogą zobaczyć osoby, które oni znają i na których im zależy, a nie jakieś anonimowe osoby, których oni nie znają" -zaznaczył Pyżalski.
Jak powiedział ekspert, sprawcy agresji w sieci bardzo często nie są anonimowi. "Z badań wynika, że przynajmniej połowa przypadków agresji odbywa się między ludźmi znającymi się bardzo dobrze" - powiedział Pyżalski.
Podkreślił, że z badań polskich nastolatków wynika, iż sprawcami agresji w sieci są bardzo często osoby, które dopuszczają się agresji poza siecią. "Właściwie nie zdarza się tak, że ktoś jest sprawcą agresji internetowej jednocześnie nie będąc sprawcą agresji tradycyjnej. To jest praktycznie niespotykana sytuacja. I tak samo co piąta ofiara agresji tradycyjnej jest też ofiarą agresji internetowej" - zaznaczył Pyżalski.
Jednak - jak podkreślił Pyżalski - czymś całkiem innym jest agresja internetowa, która przyjmuje cechy "cyberbullyingu", czyli długotrwałego oczerniania, szykanowania i ośmieszania innej osoby przy wykorzystaniu internetu. "Takie zachowania mogą już prowadzić do poważnych, nawet tragicznych konsekwencji, np. samobójstwa, odmowy chodzenia do szkoły czy nieść konsekwencje dla psychicznego funkcjonowania ofiary" - dodał. Jego zdaniem bardzo często okazuje się, że sprawcy "cyberbullyingu" nie uświadamiają sobie konsekwencji swoich czynów.
"Kiedy takie zachowanie kończy się czymś negatywnym, to nagle sprawcy jakby się budzą i dociera do nich, co się stało. Moje badania z 2012 roku, pokazały, że 40 proc. nastolatków przyznało, iż zdarzyło im się wysłać SMS-a, czy umieścić coś w internecie, co miało być żartem, a skończyło się poważną krzywdą drugiej strony" - dodał.
Jak wskazują eksperci w przypadku doświadczenia przez dziecko cyberprzemocy dostępne są dwie drogi ochrony prawnej: postępowania cywilnego i postępowania karnego.
W przypadku bezprawnego użycia wizerunku dziecka lub jego imienia i nazwiska (bez zgody rodzica lub opiekuna prawnego dziecka) sprawca ponosi odpowiedzialność cywilną za naruszenie dóbr osobistych dziecka.
Druga forma odpowiedzialności prawnej to odpowiedzialność karna sprawcy cyberprzemocy. Eksperci wskazują, że zachowania cyberprzemocowe wypełniają znamiona takich przestępstw z kodeksu karnego jak: zniewaga, zniesławienie, włamanie, groźby oraz z kodeksu wykroczeń: nękanie i wulgaryzmy w miejscu publicznym.
Jednak aby można było podjąć działania przeciwko sprawcom agresji w sieci koniecznie jest zabezpieczenie dowodów cyberprzemocy.
Na stronie internetowej http://dzieckowsieci.fdn.pl/podrecznik-jak-reagowac-na-cyberprzemoc można znaleźć podręcznik reagowania na cyberprzemoc.(PAP)
Zobacz także
![](public/info/2014/thumb_480_0/2014-11-29_1417268901.jpg)
Interaktywny Festiwal Robotów: Cyberiada
2014-11-29, 14:48W Muzeum Techniki i Przemysłu NOT w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie rozpoczęła się Cyberiada. Czytaj dalej »
13 podmiotów podpisało umowy na projekty Europejskiej Agencji Kosmicznej
2014-11-28, 22:01W ramach konkursu Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) 13 podmiotów z Polski podpisało w piątek umowy na realizację projektów związanych z rozwojem technologii kosmicznych. Są wśród nich przedsiębiorstwa, instytuty badawcze, a także… Czytaj dalej »
Rower przyszłości ostrzeże przed niebezpieczeństwem
2014-11-26, 12:37Specjaliści z instytutu holenderskiej organizacji ds. stosowanych badań naukowych TNO opracowują rower, który będzie ostrzegać o niebezpieczeństwach na drodze - pisze w środę największy holenderski dziennik 'De Telegraaf'. Czytaj dalej »
Specjaliści nowych technologii z całego świata spotkają się w Polsce
2014-11-26, 09:39W dniach 3 - 4 grudnia na Stadionie Narodowym w Warszawie odbędzie się ICT Summit - jedna z największych konferencji technologicznych w Polsce. Ponad 850 gości i prelegentów przez dwa dni rozmawiać będzie o rozwoju środowiska start-upowego… Czytaj dalej »
Polska zaangażuje się w tworzenie silnego źródła neutronów w Szwecji
2014-11-25, 16:00Rząd poparł we wtorek udział Polski w projekcie budowy i funkcjonowania Europejskiego Źródła Spalacyjnego (ESS) w charakterze członka-założyciela. Powstające w Szwecji ESS ma być najsilniejszym na świecie źródłem neutronów… Czytaj dalej »