Opera Nova już żegna stary rok. Do 2 stycznia wystawia koncerty sylwestrowe! [zdjęcia]
Tajemniczy Wschód, gdzie łowi się perły, Persja, Wenecja, operetkowy Paryż i Wiedeń – w takich klimatach znajdą się widzowie, którzy wybiorą się na koncerty sylwestrowe do bydgoskiej Opery Nova.
- Soliści bydgoskiej Opery wcielają się w egzotycznych Latynosów, przedwojennych stęsknionych amantów. Przez lodowatą Brdę, z pobliskiego Teatru Kameralnego przedostali się do nas dyrektor Mariusz Napierała - autor scenografii oraz dyrektor artystyczny - Szymon Jachimek, który w operze podczas koncertów będzie Portierem – zapowiada Ewa Chałat z Opery Nova.
Do trzynastu solistów Opery Nova dołączyli gościnnie: Małgorzata Chruściel - znana operowej publiczności z brawurowego wykonania przedwojennego przeboju „A ja mam nogi” na ubiegłorocznym koncercie oraz Karol Drozd - jeden z odtwórców postaci Joe Gillisa w „Bulwarze Zachodzącego Słońca”. Chór pracuje pod kierunkiem Henryka Wierzchonia, balet przygotowuje Iwona Runowska. Aranżacje i opracowania muzyczne są dziełem Krzysztofa Herdzina, Daniela Nosewicza, Jakuba i Dawida Lubowiczów, Tomasza Szymusia i Przemysława Zycha. Pomysłami reżyserskimi i humorem sypie Sebastian Gonciarz, a kierownictwo muzyczne objął dyrektor Maciej Figas.
Jak powstaje rewia, czyli Koncerty Sylwestrowo-Noworoczne w Operze Nova?
Zaczyna się spokojnie: samotny Portier błąka się po opustoszałej scenie Opery w nadziei, że spotka muzyków, których nie wypłoszyła pandemia. Udaje się mu wyciągnąć kilku zza kulis i namówić na występ. Stopniowo dołączają „ochotnicy” z oczekującej na Koncert publiczności. Zaczyna odsłaniać się „kuchnia operowa”: ekipa techniczna przygotowuje podest dla orkiestry, akustycy uwijają się, by „poprzypinać” występujących. Wreszcie członkowie orkiestry pojawiają się gromadnie i… zaczyna się! Soliści pokazują swój kunszt w przepięknych duetach , tercetach, kwartetach operowych i operetkowych, a orkiestra popisuje się w fragmentach instrumentalnych.
A po przerwie? Najprzedniejsza rozrywka: blask, taniec, kalejdoskop projekcji multimedialnych, humor i niespodzianki. Karol Drozd z dystansem do swego emploi amanta przekonuje, że nie tylko gorąco całuje ale i…gotuje. Katarzyna Nowak-Stańczyk udowadnia, że żadnych wyzwań aktorskich nie boi się. Julia Pruszak, Magdalena Polkowska, Dorota Sobczak napędzą strachu niejednemu mężczyźnie! W prywatnym rankingu osób obecnych na próbie generalnej miejsce pierwsze, jako „numer dziesięciolecia” zajął… (to niespodzianka, kto będzie, ten zobaczy). Kto mógłby być, a nie przyjdzie, powienien żałować!
Koncerty odbywają się pięć dni z rzędu, od 29 grudnia do 2 stycznia. Większości biletów już nie ma.