„Krzyczymy, żeby nikt już nie musiał krzyczeć”. Symfonia „Kaddish” zainaugurowała BFM

2021-09-18, 13:16  Magdalena Gill
Solistka Magdalena Molendowska podczas inauguracji Bydgoskiego Festiwalu Muzycznego/fot. materiały Filharmonii

Solistka Magdalena Molendowska podczas inauguracji Bydgoskiego Festiwalu Muzycznego/fot. materiały Filharmonii

Inauguracja Bydgoskiego Festiwalu Muzycznego/fot. materiały Filharmonii

Inauguracja Bydgoskiego Festiwalu Muzycznego/fot. materiały Filharmonii

- Symfonia „Kaddish” Wajnberga jest dla mnie nie tylko przeżyciem muzycznym, ale również bardzo ludzkim – mówiła solistka Magdalena Molendowska. Dzieło w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej FP pod dyrekcją maestro Jacka Kaspszyka rozpoczęło 59. Bydgoski Festiwal Muzyczny „Kontrasty: Pamięć i przyszłość”.

Mieczysław Wajnberg to kompozytor żydowskiego pochodzenia, który urodził się w Warszawie, ale od 1939 roku mieszkał w ZSRR. Swoją Symfonię nr 21 „Kaddish” na sopran i orkiestrę symfoniczną dedykował ofiarom warszawskiego getta. W utworze zawarł emocje, związane ze utratą całej rodziny, która przeszła najpierw przez getto w Warszawie i Łodzi, by w końcu zginąć w jednym z obozów pracy.

- To wyjątkowa Symfonia. Bardzo się cieszę, że mam szansę znowu ją wykonywać – mówiła sopran Magdalena Molendowska, która była solistką w dziele Wajnberga. - Zwykle jeżeli pojawia się w symfonii solo, to przynosi nową jakość i nowy materiał muzyczny, natomiast w Symfonii Wajnberga jest dokładnie odwrotnie - wszystkie moje motywy przewijają się od samego początku w orkiestrze, są opowiadane, tłumaczone, umieszczone w wielu różnych kontekstach – mówiła śpiewaczka. - Kiedy odzywam się na końcu, nie mówię tylko swoim głosem - głosem solistki, ale mówię to wszystko, co ludzie już usłyszeli w orkiestrze. Jestem głosem całego zespołu - nie kopiuję, ale przekładam to na głos ludzki, czyli wyrażam to po raz ostatni, żeby zginąć na samym końcu. Taka jest formuła - przechodzimy do kadencji i potem jest ten ogromny akord tutti, który brzmi jak strzał. To jest śmierć i koniec.

Partia sopranu występuje w finale Symfonii „Kaddish”. Jest pozbawiona tekstu - to wokaliza w wysokim rejestrze. - Największa trudność tego dzieła polega na przejrzystości formy, bo dźwięków jest tu bardzo mało i są bardzo intymne. Bardzo trudno nie zburzyć tej kunsztownej formy, która jest budowana przez prawie godzinę. Nie można wejść ze swoim własnym głosem i wyrazić to, co się chce – mówi Magdalena Molendowska. - Ani przez moment jednak nie miałam wrażenia, że ten utwór nie ma tekstu. Ma, tylko jest to język emocji. Za każdym razem, kiedy śpiewam te nuty nie myślę o wartościach czy o wysokości dźwięku, tylko dlaczego ten dźwięk się pojawia. Mówi się, że muzyka zaczyna się tam, gdzie słowa już nie mogą niczego wyrazić. W tej Symfonii jest krzyk i rozpacz - to jest niesamowite i wstrząsające, ponieważ ten fragment ma swój rytm - ta osoba coś mówiła, krzyczała i przykrycie tego bezsłownością na jednym dźwięku jest niezwykle znaczące i bardzo symboliczne. Wtedy ten głos nie był ważny, dziś dla nas jest ważny i umiemy korzystać z naszej wiedzy historycznej. Mam nadzieję, że wszyscy dążymy w dobrym kierunku, żeby tych historii nie powtarzać i uczyć się na własnych błędach. Stąd ta muzyka i wykonania - dziś śpiewamy, krzyczymy tym głosem muzycznym po to, żeby może kiedyś ludzie już nie musieli krzyczeć – dodaje artystka.

59. Bydgoski Festiwal Muzyczny „Pamięć i przyszłość” potrwa do 8 października. W jego programie znajdzie się dziewięć różnych koncertów.

PROGRAM FESTIWALU

Mecenasem Filharmonii jest „Enea".

Rozmowa z Magdaleną Molendowską

Kultura

Dwa koncerty, sala Filharmonii za każdym razem pełna Magiczny czas z Ziemią Bydgoską [zdjęcia]

Dwa koncerty, sala Filharmonii za każdym razem pełna! Magiczny czas z Ziemią Bydgoską [zdjęcia]

2024-12-16, 10:55
Muzea chcą uczcić pamięć Jana Kasprowicza. Czy poeta będzie patronem 2026 roku

Muzea chcą uczcić pamięć Jana Kasprowicza. Czy poeta będzie patronem 2026 roku?

2024-12-16, 07:48
Księżniczka czardasza na deskach Akademii Muzycznej. Debiut reżyserski Karola Drozda

„Księżniczka czardasza” na deskach Akademii Muzycznej. Debiut reżyserski Karola Drozda

2024-12-15, 14:15
Kapela Ziemi Bydgoskiej powróciła ze Stanów Zjednoczonych

Kapela "Ziemi Bydgoskiej" powróciła ze Stanów Zjednoczonych

2024-12-15, 13:41
To pierwsza tego typu wystawa. Oprawy gotyckich książek w Ratuszu Staromiejskim

To pierwsza tego typu wystawa. Oprawy gotyckich książek w Ratuszu Staromiejskim

2024-12-15, 11:27
Sztuka wenecka zawitała do Torunia Szklana wystawa w Centrum Sztuki Współczesnej [zdjęcia, wideo]

Sztuka wenecka zawitała do Torunia! Szklana wystawa w Centrum Sztuki Współczesnej [zdjęcia, wideo]

2024-12-13, 17:35
Najpierw była Marcepanowa miłość. Autorka książki na planie filmowym w Toruniu

Najpierw była „Marcepanowa miłość”. Autorka książki na planie filmowym w Toruniu

2024-12-12, 20:13
Co dalej z ECF Camerimage Wiceminister kultury: Zdecyduje o tym nowe kierownictwo

Co dalej z ECF Camerimage? Wiceminister kultury: Zdecyduje o tym nowe kierownictwo

2024-12-12, 18:39
Toruń upamiętnia lidera Republiki. Zaczynają się Dni Grzegorza Ciechowskiego

Toruń upamiętnia lidera „Republiki”. Zaczynają się Dni Grzegorza Ciechowskiego

2024-12-12, 13:21
Piernikowe serce o świętach i rodzinie. Film Piotra Wereśniaka powstaje w Toruniu

„Piernikowe serce” o świętach i rodzinie. Film Piotra Wereśniaka powstaje w Toruniu

2024-12-11, 19:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę