W Bydgoszczy "Wesele" Wyspiańskiego według Marcina Libera
Marcin Liber przygotował w bydgoskim Teatrze Polskim nową interpretację "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego. Ostatnia w tym roku premiera, młodopolskim tekstem będzie ukazywać współczesne lęki i konflikty.
Jeden z najwybitniejszych polskich dramatów, wystawiony został po raz pierwszy w Teatrze Miejskim w Krakowie 16 marca 1901 roku. Utwór opisuje autentyczne wydarzenie - wesele poety Lucjana Rydla z chłopką Jadwigą Mikołajczykówną, które miało miejsce w podkrakowskiej wsi Bronowice.
"Wyspiański z właściwym sobie krytycyzmem i bezwzględnością pokazuje dramat komunikacji i silne podziały spowodowane kryzysem tożsamości. Z jego utworu wyłania się obraz życia niedojrzałego, zastępczego, które w podnoszonych do rangi świętości symbolach upatruje szansy na rozwiązanie problemów realnych" - ocenił Marcin Liber, reżyser spektaklu.
"Wesele" w jego interpretacji opierać się będzie wyłącznie na oryginalnym tekście Wyspiańskiego. Według Libera, jeśli dobrze wczytać się w młodopolski tekst, to można go interpretować na bardzo wiele, często przeciwstawnych sposobów, a aktorzy mają dzięki temu ogromne pole do popisu.
"Ten tekst jest bardzo pojemny, za które zdanie byśmy się nie wzięli, to można na jego podstawie zbudować niemal odrębny spektakl. Mogę zdradzić, że w mojej adaptacji Pan Młody - wypowiadając kwestie napisane przez Wyspiańskiego - porzuca Pannę Młodą" - zaznaczył reżyser.
Jak dodał Liber, jego adaptacja przygotowana dla Teatru Polskiego w Bydgoszczy jest "zawarta gdzieś pomiędzy +Weselem+ Andrzeja Wajdy, a +Weselem+ Wojciecha Smarzowskiego". "Dobrze by było, gdyby widzowie przychodząc do teatru odświeżyli sobie te obrazy" - ocenił Liber.
Twórcy bydgoskiego spektaklu nie chcą odcinać się od tradycyjnych inscenizacji dramatu. Kostiumy będą współczesne, ale w czytelny sposób nawiązujące do ludowych. Zachowana zostanie także sceneria chłopskiej chaty z Bronowic, w której akcję dramatu umieścił Wyspiański.
Premiera "Wesela" w reżyserii Marcina Libera odbędzie się 30 grudnia. Spektakl będzie także głównym punktem tegorocznego wieczoru sylwestrowego w Teatrze Polskim. (PAP)