Filmy z różnych stron świata. Trwa Festiwal Toffifest w Toruniu
„My name is Bagdad" i „The tree" to kolejne filmy głównego konkursu Festiwalu Filmowego Tofifest, który trwa w Toruniu.
Nowością 18. edycji Festiwalu Tofifest jest pasmo Bella Woman. W jego ramach pojawił się film Marty Prus „Over the limit". W konkursie filmów krótkometrażowych startuje m.in. film Piotra Dumały „Ostatnia wieczerza".
„My name is Bagdad" to jeden z filmów prezentowanych w środę w konkursie głównym. To historia 17-letniej dziewczyny, sekretarki. Jeździ na desce z grupą kolegów oraz spędza dużo czasu z rodziną i przyjaciółmi matki. Kobiety znajdujące się w jej otoczeniu tworzą zbiór nietypowych osobowości. Życie Bagdad nagle się zmienia, gdy poznaje grupę młodych dziewczyn jeżdżących na deskorolce.
W konkursie głównym we wtorek pokazano między innymi „The tree" - holenderski film o samotnej matce, która musi zostawić swoje dziecko, aby zdobyć pieniądze na lekarstwa dla niego oraz "My name is Bagdad", którego bohaterką jest 17 letnia dziewczyna , któej życie zmienia się po tym jak poznaje grupę dziewczyn jeżdzących na deskorolkach.
Szczegółowy program Festiwalu jest na stronie http://www.tofifest.pl/ Festiwal dostępny jest hybrydowo - pokazy odbywają się w sali kameralnej na Jordankach oraz w Internecie.