Festiwal Klamra do sieci się nie wpina. Teatr na żywo od 3 października
35 wydarzeń znalazło się w programie 28. Alternatywnych Spotkań Teatralnych Klamra. Festiwal z oczywistych powodów nie odbył się w marcu. Zacznie się w sobotę, 3 października, w studenckim klubie Od Nowa.
Kolejnych osiem dni wypełnionych zostanie spektaklami teatralnymi, koncertami, filmami oraz wystawami. Wydarzeniu patronuje Polskie Radio PiK. A o programie Klamry Iwona Muszytowska-Rzeszotek rozmawiała z dyrektorem wydarzenia, Maurycym Męczekalskim.
Organizatorzy zdecydowali się przedstawić festiwal w wersja na żywo, bezpośrednio przed publicznością...
- Zdaniem nie tylko moim, teatr bez widza nie istnieje, online jest trochę udawaniem teatru, dlatego to będzie festiwal właściwie pełnowymiarowy, oczywiście, ze zmniejszoną liczbą widzów...
- Gdy układaliśmy program, nie wiedzieliśmy, że cała Polska, że pół świata stanie, że będzie lockdown. Program był gotowy na początku roku, jest w 90 procentach przeniesiony z wiosny. Jak zawsze na Klamrze są tematy poważne, bardzo poważne, egzystencjalne, ale są też tematy mniej poważne...
Festiwal otwiera Teatr Chorea z Warszawskim Towarzystwem Scenicznym, ubiegłoroczny laureat. Ci artyści zdobyli najwięcej głosów publiczności, więc mają przywilej rozpoczęcia festiwalu, ponownego wystąpienia.
- Oni wygrali w ubiegłym roku z "Tragedią Jana", w tym roku zobaczymy spektakl "ja bóg", nawiązujący do twórczości Jerzego Grotowskiego.
Klasyki będzie jeszcze więcej - o czym więcej w materiale Iwony Muszytowskiej- Rzeszotek i TUTAJ