Dwie kobiety na - życiowym - zakręcie, czyli kawał dobrego kina w teatrze
„Być jak Thelma i Louise, czyli w stronę Meksyku" to najnowsze przedstawienie, które powstaje w Teatrze W.Horzycy w Toruniu. Premiera już w najbliższą sobotę (07.03.). Spektakl realizowany jest w podziemiach małej sceny i zabiera widzów w szaloną podróż szosami Teksasu.
Dojrzała, odważna i zbuntowana Louise (Jolanta Teska) i dopiero ucząca się wyrażać swoje zdanie Thelma (Mirosława Sobik) po raz kolejny wyruszają w pełną przygód podróż. W podróż, po której, jak to w dobrym kinie drogi, nic już nie będzie takie samo. Brawurowej wyprawie w poszukiwaniu wolności towarzyszą przeboje Nicka Cave’a, Dire Straits, Davida Bowie i Nirvany w nowych aranżacjach.
Przedstawienie oczywiście inspirowane jest kultowym filmem Ridleya Scotta. Jego reżyserem jest Łukasz Zaleski.
- Pomysł się wziął z miłości do kina, czuje że w ogóle ten tekst, który napisał Amadeusz Nosal bardzo mocno wyrasta z miłości do kina. My nie tylko opowiadamy tę historię, co jest bardzo ważne dla mnie, to nie jest adaptacja - będę to mocno podkreślał. To nie jest adaptacja filmu Ridleya Scotta, tylko to jest opowieść o tym filmie. To jest opowieść o tym, co to jest za film, dlaczego jest ważny. Co chciał zrobić reżyser, a co udało mi się zrobić, czego nie udało mu się zrobić. Jak ten obraz w ogóle powstał i czy zmienił oblicze kina. Jest to też opowieść o kobietach, o różnych kobietach, ale i o kobietach Hollywood, z branży, o kobietach w sztuce filmowej - mówi Łukasz Zaleski.
"Być jak Thelma i Louise, czyli w stronę Meksyku"
Tekst / wideo: Amadeusz Nosal
Reżyseria: Łukasz Zaleski
Muzyka / aranżacje: Kamil Tuszyński
Video: Waldemar Dziomba
Obsada: Mirosława Sobik, Jolanta Teska