Portrety polsko-żydowskiego artysty na wystawie w Toruniu

2020-02-04, 19:34  Iwona Muszytowska - Rzeszotek
W Muzeum Uniwersyteckim oglądać można wystawę prac Rafaela Chwolesa. Fot. Iwona Muszytowska-Rzeszotek

W Muzeum Uniwersyteckim oglądać można wystawę prac Rafaela Chwolesa. Fot. Iwona Muszytowska-Rzeszotek

W Muzeum Uniwersyteckim oglądać można wystawę prac Rafaela Chwolesa. Fot. Iwona Muszytowska-Rzeszotek

W Muzeum Uniwersyteckim oglądać można wystawę prac Rafaela Chwolesa. Fot. Iwona Muszytowska-Rzeszotek

W Muzeum Uniwersyteckim oglądać można wystawę prac Rafaela Chwolesa. Fot. Iwona Muszytowska-Rzeszotek

W Muzeum Uniwersyteckim oglądać można wystawę prac Rafaela Chwolesa. Fot. Iwona Muszytowska-Rzeszotek

W Muzeum Uniwersyteckim oglądać można wystawę prac Rafaela Chwolesa. Fot. Iwona Muszytowska-Rzeszotek

W Muzeum Uniwersyteckim oglądać można wystawę prac Rafaela Chwolesa. Fot. Iwona Muszytowska-Rzeszotek

Urodził się w Wilnie, w czasie wojny ewakuowany był w głąb Związku Radzieckiego, po latach wrócił do Wilna. Potem 10 lat spędził w Polsce , ale ostatecznie musiał ją opuścił, wtedy zdecydował się na wyjazd do Paryża. Jednak niezależnie od tego gdzie żył i tworzył, zawsze w jego sercu i twórczości obecne było ukochane Wilno.

Wystawa prac polsko-żydowskiego artysty Rafaela Chwolesa od dziś prezentowana jest w toruńskim Muzeum Uniwersyteckim. Są to portrety wileńskie wykonane w latach 1940-1958.

Portrety były ważnym tematem malarstwa Chwolesa zarówno w okresie wileńskim (i wojennym), jak i w powojennej Warszawie, a nawet w Paryżu i Izraelu. Były to portrety rodziny, przyjaciół, znajomych i przypadkowych osób (na tyle przypadkowych, że dziś trudno odtworzyć imię i nazwisko osoby sportretowanej), malowane z miłości, z pasji lub na zamówienie. W większej części, mają one jedną cechę wspólną - choć nie do końca jest pewne czy zamierzoną. O ile bowiem, nie ulega wątpliwości, że szybkie i „nerwowe” malowanie znikającego żydowskiego Wilna w latach po powrocie do miasta w 1945 roku, wynikało z kronikarskiego obowiązku artysty ocalałego z szoah wobec pamięci, o tyle malowanie ludzi – Żydów, którzy przeżyli mogło być, ale nie musiało, zamierzeniem niejako równoległym, zmierzającym do „zaludnienia” ruin, do pokazania, że non omnes mortui sunt. Jeśli nawet tak nie było, to patrząc dzisiaj na portrety żydowskich dzieci i dorosłych, podświadomie myśli się o tych, którzy nie przeżyli wojny. Są więc – idźmy tym tropem – portrety jakby uzupełnieniem dwóch cyklów bodaj najważniejszych w twórczości R. Chwolesa: „Zamordowane miasto” i „Getto”. W malarskiego punktu widzenia są niemal doskonałym odwzorowaniem charakterystycznego, fowistycznego stylu malarza.

Iwona Muszytowska-Rzeszotek o twórczości artysty rozmawiała z jego synem Milim Chwolesem oraz kuratorem ekspozycji Mirosławem Supruniukiem

Toruń

Kultura

Startuje 45 pianistów z całego świata. Rozpoczyna się XI Konkurs im. Paderewskiego.

Startuje 45 pianistów z całego świata. Rozpoczyna się XI Konkurs im. Paderewskiego.

2019-11-10, 12:25
Premiera Coppelii w bydgoskiej Operze Nova przyjęta owacyjnie

Premiera "Coppelii" w bydgoskiej Operze Nova przyjęta owacyjnie

2019-11-09, 23:30
Danny DeVito odbiera nagrodę w Toruniu. Inauguracja EnergaCamerimage [wideo]

Danny DeVito odbiera nagrodę w Toruniu. Inauguracja EnergaCamerimage [wideo]

2019-11-09, 21:51
Polska w każdym takcie, czyli ostatni koncert Bydgoskiej Sceny Barokowej

Polska w każdym takcie, czyli ostatni koncert Bydgoskiej Sceny Barokowej

2019-11-09, 17:11
Wszystkie odcienie kina na Festiwalu EnergaCamerimage w Toruniu. Za chwilę

Wszystkie odcienie kina na Festiwalu EnergaCamerimage w Toruniu. Za chwilę!

2019-11-09, 13:20
Teatr Polski w Bydgoszczy: w roli głównej mur i świat podzielony na pół

Teatr Polski w Bydgoszczy: w roli głównej mur i świat podzielony na pół

2019-11-08, 21:50
Coppelia na scenie Opery Nova w Bydgoszczy. Dla młodych i starszych

„Coppelia” na scenie Opery Nova w Bydgoszczy. Dla młodych i starszych!

2019-11-08, 21:00
Nie idźcie tą drogą Posłuchajcie naszych bitów i tekstów - radzą hip - hopowcy z Bielic

Nie idźcie tą drogą! Posłuchajcie naszych bitów i tekstów - radzą hip - hopowcy z Bielic

2019-11-08, 20:00
Ewa Dałkowska jednym z pierwszych gości Festiwalu EnergaCamerimage

Ewa Dałkowska jednym z pierwszych gości Festiwalu EnergaCamerimage

2019-11-08, 14:05
Niewidomy pan Jan rzeźbi, a jego żona patrzy i poprawia. I tak od 20 lat...

Niewidomy pan Jan rzeźbi, a jego żona patrzy i poprawia. I tak od 20 lat...

2019-11-08, 09:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę