Wieczór w Filharmonii Pomorskiej: to bardzo smaczne danie...organowe!
Wyjątkowy artysta, organista i improwizator młodego pokolenia - Filip Presseisen, który w piątek (31.01.) wieczorem był solistą koncertu w Filharmonii Pomorskiej, odwiedził także PR PiK.
Muzyk improwizował na organach do filmu niemego „Młody Sherlock Holmes” z 1924 roku, w reżyserii Bustera Keatona. W improwizacji do filmów niemych Filip Presseisen specjalizuje się od 10 lat. Organista odwiedził naszą rozgłośnię. W Filharmonii Pomorskiej wystąpił po raz pierwszy. Jak ocenia tamtejsze organy?
- To są typowe organy z lat 70., w których staram się widzieć więcej plusów. Nie ma zawrotu głowy, gdy się siedzi przy tym instrumencie, przynajmniej w roku 2020, ale jak na rok 1970 to było to naprawdę coś, ale jednak można improwizować i tworzyć muzykę na tych organach. Improwizacja jest o tyle sztuką ciekawą, że w przeciwieństwie do wykonywania zwykłej literatury organowej, nie potrzeba instrumentów, na których dana literatura była komponowana, dla których była tworzona, tylko można dowolnie korzystać z całego dobra inwentarza, który jest obecny w instrumencie. Staram się wybierać to, co najlepsze, tak, żeby końcowe danie było smaczne. (...)
Filipowi Presseisenowi towarzyszyła będzie orkiestra kameralna Capella Bydgostiensis. A w programie znalazły się utwory m.in. Moon River czy Marsz Imperialny (utwór grany solo na organach) z V części kultowych „Gwiezdnych wojen”.